Kodeks Haysa i samocenzura Hollywood. Niedozwolone tematy? Lista była bardzo długa

Kodeks Haysa i samocenzura Hollywood. Niedozwolone tematy? Lista była bardzo długa

Dodano: 
"Nie będziesz", zdjęcie autorstwa Whiteya Schafera z 1940 r. ilustrujące restrykcje kodeksu Haysa
"Nie będziesz", zdjęcie autorstwa Whiteya Schafera z 1940 r. ilustrujące restrykcje kodeksu Haysa Źródło:Wikimedia Commons
Kodeks stworzony przez Willa Haysa miał zapobiec produkowaniu szkodliwych, demoralizujących filmów, które mogłyby być ocenzurowane w niektórych stanach USA. Współcześnie taka lista może wywołać pewnie u wielu tylko ironiczny uśmiech. Jakie tematy zatem uznano za niebezpieczne?

Kodeks Haysa, oficjalnie zwany: Motion Picture Production Code, został opisany przez Willa H. Haysa, który w 1922 roku otrzymał zadanie rehabilitacji wizerunku Hollywood, który od lat słynny był bardziej z powodu różnych skandali, niż ze świetnych filmów.

Nakazuje się zabraniać

Powszechnie uważano, że Hollywood jest siedliskiem zła, a produkowane tam filmy demoralizują młodzież i mają na ludzi zły wpływ. W końcu w 37 stanach USA wprowadzono cenzurę filmów z hollywoodzkich wytwórni (przy czym w różnych stanach inne treści uznawano za niedozwolone). „Fabryka snów” stanęła przed poważnym problemem. Postanowiono wówczas, że twórcy sami zaczną dbać o poprawność swoich dzieł, aby stały się one powszechnie akceptowane, co zaoszczędzi niepotrzebnych kłopotów z dystrybucją.

W 1927 roku Will Hays zaproponował utworzenie komisji złożonej m.in. z przedstawicieli wytwórni Metro Goldwyn Mayer, Fox i Paramount, która miała oceniać poprawność każdego planowanego filmu. Jednocześnie Hays przedstawił listę 11 tematów, których należało w filmach unikać oraz drugą listę 26 tematów, które należało przedstawiać bardzo ostrożnie.

29 czerwca 1927 roku przyjęto dokument zwany potocznie „Magna Carta”, który został podpisany przez producentów i dystrybutorów. Postanowiono, że „rzeczy, które są ujęte w poniższym wykazie, nie będą pojawiać się w produkcjach, niezależnie od sposobu, w jaki są przedstawiane”.

Hollywood - słynny napis

Wykaz zakazów obejmował m.in. słowa „Bóg”, „Jezus” oraz „Chrystus” (chyba że byłyby wypowiadane z szacunkiem oraz w związku z ceremoniami religijnymi). Zakazywano używania wulgaryzmów, pokazywania nagości, perwersji seksualnych (pod tym hasłem rozumiano także homoseksualizm), wypowiadania rozwiązłych uwag w stosunku do czyjejś postaci, handlu narkotykami, ukazywania niewolnictwa białych, chorób wenerycznych, scen porodu, „mieszania” ras, narządów płciowych dzieci oraz wyśmiewania duchowieństwa i umyślnego obrażania jakiegokolwiek narodu, rasy lub wyznania.

Hays sugerował ponadto, że należy traktować ostrożnie temat stosunków międzynarodowych i w wyważony sposób ukazywać sceny związane z religią, historią, oraz instytucjami i obywatelami innych krajów. Zalecano nie pokazywać scen rabunków, włamywania się do sejfów, wysadzania pociągów, kopalń i innych budynków; brutalności, popełnienia morderstw, metod przemytu, porażenia prądem, okazywania współczucia dla przestępców, okrucieństwa wobec dzieci i zwierząt, prostytucji, gwałtu, a także scen, w których kobieta i mężczyzna leżą w łóżku, długich pocałunki, uwodzenia dziewcząt, operacji chirurgicznych i zażywania narkotyków.

W lutym 1930 roku kodeks Haysa został przyjęty. Hollywood postanowiło zatem samodzielnie się ocenzurować, nie chcąc, aby rząd i poszczególne stany ingerowały w prace filmowych producentów.

Na liście nie pojawił się co prawda zakaz ukazywania homoseksualizmu czy konkretnych przekleństw, ale uważano, że jest to dla wszystkich oczywiste i żadne sceny tego typu nie powinny mieć miejsca. Jak widać lista zakazów i zaleceń była niezwykle długa i rozbudowana. To rodziło pytania, jakie filmy w ogóle produkować.

Nowe wzorce Hollywood

Kodeks starał się nie tylko określić, co można pokazać na ekranie, ale także miał promować tradycyjne wartości. Pozamałżeńskie stosunki seksualne – jeśli miały zostać ukazane, miały być przedstawione jako nieatrakcyjne i takie, za które człowieka spotyka w końcu kara. Wszelkie sugestie związków homoseksualnych zostały wykluczone. Przestępstwa były potępiane, a wszystkich kryminalistów należało ukazać jako osoby, które nie wzbudzają żadnej sympatii. Duchownych nie można było przedstawiać jako postaci komicznych lub czarnych charakterów. W pewnych okolicznościach politycy, policjanci i sędziowie mogli być przestępcami, o ile było jasne, że osoby te stanowią wyjątek od reguły.

W pełni dopuszczalne stało się, de facto, ukazywanie tylko poprawnych rodzinnych relacji i szczęśliwego małżeństwa. Wszystkie inne sceny stawały się podejrzane.

Karykatura pokazująca Willa Haysa

Kodeks Haysa jednak działał. Producenci stosowali autocenzurę, choć w całych Stanach Zjednoczonych nie brakowało także krytyków tych restrykcyjnych regulacji.

Pierwszy poważny przypadek cenzury na mocy Kodeksu Produkcyjnego dotyczył filmu „Miłość Tarzana” z 1934 roku, kiedy nie dopuszczono scen nagości z udziałem dublerki aktorki Maureen O'Sullivan. Kolejnym głośnym przypadkiem cenzury na mocy kodeksu Haysa było niedopuszczenie filmu „Wyjęty spod prawa”, ponieważ reklamujący go plakat pokazywał w wyzywający sposób biust Jane Russell.

Cenzurowano także filmy dokumentalne. Kiedy Warner Bros chciał nakręcić film o niemieckich obozach koncentracyjnych zabroniono tego, powołując się na zakaz przedstawiania „w niekorzystnym świetle instytucji i prominentnych osób” z innego kraju. Polityka ta uniemożliwiła produkcję wielu filmów antyniemieckich.

Kodeks zaczął słabnąć pod koniec lat 40., choć Hollywood kontynuowało pracę w ramach kodeksu Haysa przez całe lata 50.

Amerykańscy producenci stanęli jednak przed poważnym problemem – do USA zaczęło bowiem docierać coraz więcej filmów europejskich, gdzie żadna cenzura nie obowiązywała. Jaki zatem cel miało samocenzurowanie własnych filmów, kiedy „demoralizacja” szła zza oceanu?

Pod koniec lat 60. egzekwowanie przepisów stało się niemożliwe, a kodeks Haysa został całkowicie porzucony. W jego miejsce wprowadzono natomiast oznaczanie filmów według sugerowanej dostępności: jako filmy dla wszystkich, sugerowane dla osób dorosłych, dla osób do 16. roku życia pod nadzorem dorosłych oraz zakazane dla osób do 16 roku życia.

Czytaj też:
Mniej znana Hepburn? Katharine - niepokorna gwiazda kina
Czytaj też:
Bruce Lee: 50 lat od śmierci legendy
Czytaj też:
Jakie filmy warto obejrzeć? 45 filmów, które poleca Watykan
Czytaj też:
QUIZ: Kino historyczne. Poznasz te postaci? To nie będzie łatwy test

Opracowała: Anna Szczepańska
Źródło: DoRzeczy.pl / history.com