Wraz z końcem XVI w. Polska wchodziła w swój srebrny wiek, rozciągając się od wybrzeży Bałtyku aż do limanów Dniestru i wybrzeża Morza Czarnego. Jej sąsiedzi, chociaż jeszcze zbyt słabi, łapczywie patrzyli na jej ziemie. Cudowną bronią Rzeczypospolitej była jednak husaria. Skrzydlaci rycerze potrafili na swoich kopiach roznosić kilkukrotnie liczniejsze oddziały przeciwnika, królując na polach bitew tej części Europy. Kircholm, Kłuszyn czy Wiedeń utrwaliły się w narodowej pamięci jako miejsca ich wielkich zwycięstw. Tymczasem bitwa pod Curtea de Argeș, stoczona tysiąc kilometrów na południe od Krakowa, gdy husaria rozbiła w pył kilkukrotnie liczniejszego przeciwnika, została niemal zupełnie zapomniana.
Mołdawia, Wołoszczyzna i Siedmiogród – krainy, z których później powstała Rumunia, nie miały wiele szczęścia w historii. Położone na skrzyżowaniu imperialnych dróg często musiały podporządkować się silniejszym. Wszystkie trzy, będące spadkobiercami starożytnego państwa Daków i rzymskiej Dacji, zamieszkiwali protoplaści dzisiejszych Rumunów. W XVI w. każda ciążyła jednak w inną stronę. Mołdawia ku Polsce, w której miejscowe elity szukały sojusznika przeciw Węgrom i Turcji. Siedmiogród po bitwie pod Mohaczem w 1526 r. dostał się pod tureckie panowanie, ale chciwie patrzyli na niego Habsburgowie. Wołoszczyzna, w Polsce zwana Multanami, po upadku Węgier została całkowicie podporządkowana Konstantynopolowi. W grze byli również zapuszczający się w te rejony Kozacy i Tatarzy. Wszystko to sprawiało, że sytuacja mogła się gwałtownie zmienić, zagrażając porządkowi ustalonemu przez regionalne potęgi. Mało brakowało, by rumuńskie państwo powstało już pod koniec XVI w., być może zmieniając bieg historii w tej części Europy.
Waleczny Michał
W 1593 r. hospodarem na Wołoszczyźnie został Michał, zwany później Walecznym. Pochodził z możnego greckiego rodu Kantakuzenów, a tron objął dzięki wsparciu rodziny w Konstantynopolu i łapówce. Szybko jednak zwrócił się przeciw swoim mocodawcom. Już jesienią następnego roku włączył się do trzeciej wojny austriacko-tureckiej. Opanował naddunajskie twierdze tureckie, wypędził i wyrżnął ich załogi, a w sierpniu 1595 r. pobił z pomocą Węgrów otomańską wyprawę interwencyjną w wąwozie Călugăreni.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.