Polacy w Naddniestrzu

Polacy w Naddniestrzu

Dodano: 
Pogranicze polsko-tureckie na mapie Rzeczypospolitej z 1667 r.
Widać na niej Raszków, Rybnicę i Jahorlik
Pogranicze polsko-tureckie na mapie Rzeczypospolitej z 1667 r. Widać na niej Raszków, Rybnicę i Jahorlik Źródło: Wikimedia Commons
Adam Hlebowicz || Na najdalej wysuniętych na południe kresach dawnej Rzeczypospolitej wciąż trwa polska społeczność.

„W Mohilowie wojsk nie ma, w Jampolu nie ma, w Raszkowie nie ma! Ja tu jeden pan!… Kryczyński, Adurowicz i owi inni – raby moje, bo ja kniazia, ja władyki syn – ja im wezyr, ja im murza najwyższy, ja im wódz, jako Tuhaj-bej był wódz – ja im chan, ja jeden mam siłę, wszystko tu w mocy mojej…”.

Nazwy Jahorlik, Raszków, Waładynka głęboko weszły w pamięć Polaków dzięki „Trylogii” Henryka Sienkiewicza. Epizody związane z uwięzieniem Heleny Kurcewiczówny, a następnie jej sprytne uwolnienie przez Zagłobę i kompanów w „Ogniem i mieczem” czy przywołany powyżej niesławny rajd Azji Tuchajbejowicza związany z planem porwania Baśki, a potem dokonanej zemsty na Nowowiejskich z „Pana Wołodyjowskiego” to powszechnie znane fragmenty książek polskiego noblisty. Nie mógł przewidzieć Sienkiewicz, że ponad 130 lat po napisaniu przez niego ostatniej części swego wiekopomnego dzieła w Raszkowie powstanie Dom Polski o nazwie Wołodyjowski. Dzisiaj ziemie te formalnie należą do Mołdawii, jednak od 1990 r. wchodzą w skład Republiki Naddniestrzańskiej, prorosyjskiego quasi-państwa, nieuznawanego na całym świecie. Jednak twór ten posiada własny rząd, parlament, prezydenta, odrębną walutę, a także swoją flagę i herb.

Tutaj w 2018 r. rozpoczęły się badania prof. Heleny Krasowskiej i jej zespołu, które prowadzone były przez kolejnych pięć lat. Nie przerwały ich ani światowa pandemia, ani wydarzenia na pobliskiej Ukrainie. Ich plonem jest publikacja pracy „Polacy w Naddniestrzu. Świadectwo zanikającego dziedzictwa”. Zamieszczono w niej bardzo interesujące badania socjolingwistyczne, badania odnośnie do pochodzenia oraz współczesnej tożsamości i śladów obecności polskiej kultury wśród tutejszych mieszkańców.

Polacy są tu obecni od kilku wieków, głównie na skutek uchodźstwa po konfederacji barskiej, kolejnych powstaniach i w rezultacie ekonomicznej emigracji w XIX stuleciu.

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu miesięcznika Historia Do Rzeczy.