W lutym, tuż po zakończeniu konferencji w Jałcie, Bierut ponownie został wezwany do Moskwy przez Stalina. Otrzymał rozkaz propagowania ustaleń jałtańskich jako „nowej Polski”. 28 czerwca 1945 roku Bolesław Bierut powołał Tymczasowy Rząd Jedności Narodowej (TRJN). Sam Bierut, z rozkazu Stalina, występował jako osoba bezpartyjna, choć wiadomo było, że reprezentuje on skrzydło skrajnie prostalinowskie.
Rządy w Warszawie
Od 1945 roku Bierut mieszkał w Belwederze. 5 lutego 1947 roku został wybrany na stanowiska prezydenta Polski przez Sejm Ustawodawczy. Funkcję tę sprawował do listopada 1952 roku, kiedy wybrano Radę Państwa (Konstytucja PRL nie przewidywała stanowiska prezydenta).
Przez wiele lat Bierut zabiegał o odsunięcie Gomułki od wpływów w partii. W sierpniu 1948 roku otrzymał zgodę Stalina na aresztowanie „Wiesława”, co ostatecznie miało miejsce w 1951 roku. W grudniu tego samego roku Bierut został Sekretarzem Generalnym PZPR (po „połączeniu” PPR i PPS), a od listopada 1952 do marca 1954 był prezesem Rady Ministrów.
Bierut kierował czystkami w partii, usuwał ludzi związanych z Gomułką, doprowadził do sprowadzenia większej ilości sowieckich wojskowych do Polski. Od zakończenia drugiej wojny światowej jeszcze bardziej zaangażował się w zwalczanie polskiego podziemia, miał wiedzę na temat stosowanego terroru, represji i zabójstw osób związanych z organizacjami niepodległościowymi. Osobiście proponował wysokość niektórych wyroków oraz je zatwierdzał.
Za czasów rządów Bolesława Bieruta i za jego wiedzą zamordowano około 2,5 tysiąca osób. W tym czasie (czyli od 1944 do 1956 roku) prześladowanych, torturowanych i więzionych przez komunistyczne służby było w Polsce nawet 500 tysięcy osób, na około 1,5 miliona nałożono kary (np. za niewywiązywanie się z przymusowych dostaw), więziono niemal tysiąc osób duchownych. O tym Bierut także z pewnością wiedział; rozkazał on osobiście m.in. uwięzienie prymasa Stefana Wyszyńskiego.
W 1954 roku na liście tzw. wrogów ustroju („rejestr elementu przestępczego i podejrzanego”) znalazło się 6 milionów Polaków.
Wrócił w trumnie
Bolesław Bierut zmarł 12 marca 1956 roku w Moskwie, w czasie, kiedy przebywał na XX Zjeździe Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego. To właśnie w jego trakcie Nikita Chruszczow wygłosił słynny tajny referat pt. „O kulcie jednostki i jego następstwach” krytykujący epokę stalinizmu. Powszechnie mówi się, że Bierut umarł z powodu silnego wstrząsu (z powodu zawału?) wywołanego odczytaniem referatu, ale wątpliwości w tym przypadku budzi fakt, że śmierć nastąpiła dopiero dwa tygodnie po referacie Chruszczowa, trudno więc mówić o szoku i nagłym wzburzeniu jako bezpośredniej przyczynie. Do dziś historycy zastanawiają się więc, co mogło być przyczyną zgonu Bieruta.
Sławomir Koper w książce „Historyczne Archiwum X. Tajemnicze zgony znanych Polaków” pisze:
„Bez odpowiedzi pozostaje pytanie, dlaczego osobisty lekarz Bieruta podpisał protokół sekcji zwłok, w której nie uczestniczył? Czyżby wiedział, że i tak nic to już nie zmieni, a nie chciał oglądać, jak sowieccy lekarze dokonują autopsji, a potem wypisują wnioski niezgodne z prawdą?
Mimo otwarcia wielu archiwów śmierć Bolesława Bieruta nigdy nie została do końca wyjaśniona. Najprostszym rozwiązaniem wydaje się podejrzenie, że Sowieci wykorzystali chorobę sekretarza i pozwolili mu umrzeć. Ewentualnie rzeczywiście zaniedbali jego leczenie, chociaż zainteresowanie wzbudza także kwestia tego bliżej niesprecyzowanego specyfiku, który źle działał na chorego”.
Bolesław Bierut został pochowany 16 marca 1956 roku w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Nowym pierwszym sekretarzem został Edward Ochab.
Po śmierci Bieruta popularne stały się w Polsce krótkie rymowanki, np. „pojechał w futerku, a wrócił w kuferku”, „pojechał dumnie, a wrócił w trumnie”, „Pojechał w salonce, a wrócił w jesionce”.
Czytaj też:
"Swój chłop" na Kremlu. Jak (na trochę) zrzucił Stalina z piedestałuCzytaj też:
Kto pierwszy powiedział o "żelaznej kurtynie"?Czytaj też:
Aborcja dla Polek. Tak Niemcy redukowali "rasę podludzi"