Wielu ze zniewolonych po drugiej wojnie przez ZSRS Polaków myślało, że jakiś tam porządek z Prusami, na swoją modłę, zrobił towarzysz Stalin. Ale to się tylko tak wydawało.
Bardzo dawne czasy przypominają się dziś, kiedy Rosjanie dopominają się „korytarza suwalskiego”, a Niemcy zachowują się w całym piekle, jakie rozpalił Putin, tak jakby nie o nich chodziło. Andrzej Krzycki (1482–1537) – piszący po łacinie poeta i duchowny, sekretarz królewski – wedle Erazma z Rotterdamu „król poetów” – który dwa lata przed śmiercią został arcybiskupem gnieźnieńskim i prymasem Polski, podczas ostatniego konfliktu z zakonem krzyżackim napisał w 1520 r. taką oto satyrę: „Na Zakon Krzyżacki”:
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.