Cyceron. Wraz z nim umarła rzymska Republika
  • Anna SzczepańskaAutor:Anna Szczepańska

Cyceron. Wraz z nim umarła rzymska Republika

Dodano: 
Cyceron przemawiający w senacie. Fresk Cezara Maccariego. Palazzo Madama, siedziba włoskiego senatu w Rzymie
Cyceron przemawiający w senacie. Fresk Cezara Maccariego. Palazzo Madama, siedziba włoskiego senatu w Rzymie Źródło:Wikimedia Commons
Cyceron był genialnym mówcą, politykiem i pisarzem, a także zagorzałym zwolennikiem istnienia Republiki. Dla ludzi takich jak Marek Antoniusz czy Juliusz Cezar był śmiertelnym wrogiem.

Cyceron jest jedną z najważniejszych postaci w historii światowej literatury. Jego mowy, pod względem stosowanego języka oraz doboru argumentów, uważane są po dziś dzień za ideał, do którego należy dążyć. Cyceron jak mało kto potrafił posługiwać się mową. Jako pisarz rozbudował język łaciński tworząc wiele neologizmów. Był jednym z pierwszych rzymskich filozofów, swoistym pomostem pomiędzy filozofią grecką a kultura rzymską.

Młode lata

Marek Tulliusz Cyceron urodził się w roku 106 p.n.e. w Arpinum, mieście leżącym około 100 kilometrów od Rzymu. Podobnie jak inni mieszkańcy miasta, miał obywatelstwo rzymskie. Jego rodzina od kilku pokoleń należała do elity Arpinum. Ojciec Cycerona był ekwitą, a matka pochodziła z rodu senatorskiego.

Ojciec Cycerona zadbał o wykształcenie swoich dwóch synów. Gdy Cyceron miał około 10 lat jego rodzina kupiła dom w Rzymie, gdzie Cyceron mieszkał i uczył się. Do domu rodzinnego w Arpinum wracał jednak często, był z nim emocjonalnie mocno związany do końca życia.

Cyceron od młodych lat dużo i chętnie się uczył. W domu Tulliuszów bywali najznamienitsi Rzymianie, zarówno politycy, jak uczeni, a także greccy filozofowie. W wieku 16 lat Cyceron rozpoczął „naukę życia publicznego” (tirocinium fori), zgodnie z rzymskim obyczajem. Przysłuchiwał się rozprawom sądowym, obradom senatu, często przebywał na Forum Romanum, gdzie obserwował dysputy polityczne

Cyceron. Replika rzeźby w marmurze z I wieku. Muzeum Kapitolińskie, Rzym.

Dla Rzymu był to okres rosnących wewnętrznych konfliktów. W ich centrum znalazł się m.in. Cyceron. Mając lat 17 zaciągnął się do wojska i walczył w wojnie zwanej wojną Rzymu ze sprzymierzeńcami. Kiedy w 88 roku p.n.e. w Imperium wybuchła wojna domowa pomiędzy Gajuszem Mariuszem a Lucjuszem Sullą, Cyceron zrezygnował już ze służby wojskowej. Krwawe, wewnętrzne konflikty napełniały go odrazą. Niemal do końca życia nie popierał żadnej wojny domowej, nie zgadzał się z dyktatorskimi zapędami różnych polityków, a za jedyny ustrój godny istnienia uznawał republikę.

Od 88 roku p.n.e. Cyceron kontynuował naukę pod okiem sławnego prawnika Kwintusa Mucjusza Scewoli Pontifeksa. Uczył się logiki i geometrii, doskonalił znajomość greki. W 86 roku p.n.e. powstawać zaczęły pierwsze prace Cycerona: wiersze oraz tłumaczenia. Dwa lata później powstały „Libri rhetorici” („Księgi retoryczne“, zwane też „O inwencji”). Dzieło to będzie jednym z najważniejszych dzieł Cycerona, które cytować będą kolejne pokolenia filozofów przez nastęone dwa tysiące lat, aż do dzisiaj – i to pomimo tego, że sam Cyceron uważał tę pracę za niezbyt dojrzałą i niedokończoną.

Około 81 roku p.n.e. Cyceron rozpoczął pracę obrońcy sądowego. W 80 roku podjął się obrony oskarżonego o ojcobójstwo Sekstusa Roscjusza. Sprawy tej nie chciał wziąć żaden inny prawnik, obawiając się gniewu dyktatora Sulli, który chciał przejąć majątek Sekstusa. Cyceron dowiódł niewinności oskarżonego, a sprawa ta rozsławiła go i sprawiła, że stał się jednym z najbardziej „wziętych” rzymskich prawników.

Przeciwko Sulli Cyceron wystąpił jeszcze raz, w roku 79 p.n.e., ale jego życie zaczynało być coraz bardziej zagrożone. Z tego względu rodzina skłoniła go, aby na jakiś czas wyjechał z Rzymu. Wówczas Cyceron udał się na wyprawę do Aten. Na miejscu słuchał wykładów greckich filozofów, zwiedzał słynne miejsca. Po jakimś czasie Cyceron ruszył dalej, do rzymskiej prowincji Azja, udał się także na Rodos. Po dwóch latach, już po śmierci Sulli, wrócił do Rzymu pełen nowej wiedzy i umiejętności.

Kwestor i prawnik

Cyceron kontynuował wcześniejszą pracę w rzymskich sądach. Był bardzo popularny w całej Republice. W 76 roku p.n.e. Cyceron wybrany został na kwestora (jednego z dwudziestu). Jego kwesturą, na drodze losowania, okazało się Lilibeum na Sycylii, gdzie wkrótce Cyceron wyjechał. Dwa lata później wrócił do Rzymu i zasiadł w senacie. Dalej występował jako obrońca podczas rozpraw sądowych. W tym czasie Cyceron poślubił Terencję, z którą miał córkę Tulię i syna Marka.

W roku 70 p.n.e. Cyceron zdecydował się po praz pierwszy wystąpić przed sądem jako oskarżyciel. Stało się tak w wyniku próśb delegacji miast sycylijskich, które zarzucały namiestnikowi Sycylii Gajuszowi Werresowi prowadzenie łupieżczej polityki wobec Sycylii. Choć Werres miał bardzo mocną pozycję w Rzymie i stały za nim słynne rody, Cyceron nie zawahał się uderzyć zarówno w niego, jak całą rzymską administrację, która długo przymykała oko na jego przestępstwa. Mowy przeciwko Werresowi określa się jako „werrynki”.

Forum Romanum. Pozostałości świątyni Saturna

Sprawa Werresa rozsławiła Cycerona jako obrońcę pokrzywdzonych i słabszych. W 69 roku p.n.e. został edylem (było to jedno ze stanowisk „ludowych” w Rzymie; urzędnik ten zajmował się m.in. sprawami plebejuszy), a dwa lata później pretorem (pretor sprawował władzę w Rzymie w czasie nieobecności konsulów, było to więc wysokie stanowisko). W 65 roku rozpoczął starania o wybór na konsula. Do tej pory nikt, kto nie pochodził z rodu senatorskiego, nie sprawował tego najwyższego urzędu w Republice. Cyceron był pierwszym człowiekiem, któremu się to udało. Wybór na konsula zawdzięczał m.in. długiej kampanii wyborczej, w której osobiście brał udział.

W tym czasie Cyceron wystąpił po raz pierwszy przeciwko Juliuszowi Cezarowi, który pragnął nakłonić senat do rozpoczęcia wojny z Egiptem. Cyceron określił ten konflikt jako „zamierzoną wojnę niesprawiedliwą”, której celem jest jedynie zagarnięcie majątku egipskiego władcy. Po mowie Cycerona, senat nie zgodził się ostatecznie na wysłanie wojsk do Egiptu.

Cyceron konsulem

Nie wszystkim jednak podobało się cycerońskie umiłowanie Republiki. Niektórych drażniła też popularność, jaką Cyceron cieszył się wśród wszystkich mieszkańców Rzymu, zarówno tych z bogatych rodów, jak najniższych stanów. Na czele opozycji przeciwko Cyceronowi stanął zubożały arystokrata Lucjusz Sergiusz Katylina, który sam zresztą od dawna starał się o wybór na urząd konsula.

Katylina miał poparcie Juliusza Cezara. Zaczęto spiskować przeciwko Cyceronowi, a nawet przygotowywać zamach na jego życie. Grupa ludzi związana z Katylina planowała ponadto zdobyć strategiczne punkty w stolicy i przejąć władzę siłą. Choć o planach Katyliny Cyceron dowiedział się szybko, nie mógł rozkazać jego aresztowania – rzymskie prawo zakazywało uwięzienia kogoś bez niezbitych dowodów.

8 listopada 63 roku p.n.e. Cyceron zwołał senat do świątyni Jowisza Statora na Palatynie. Chciał sprowokować Katylinę do wypowiedzenia słów, dzięki którym udowodni jego winę. Mowa ta, zwana pierwszą katylinarką, uchodzi za najlepszą mowę Cycerona. Wszyscy senatorowie poparli konsula. Katylina jeszcze tej samej nocy uciekł z Rzymu.

Koloseum, Rzym

W mieście nadal jednak wrzało. Katylina zdążył zdobyć poparcie wielu najbiedniejszych mieszkańców, którzy wciąż gotowi byli walczyć z wyzyskującymi ich, jak przekonywał ich wcześniej Katylina, obywatelami rzymskimi. Nazajutrz po przemowie do senatorów, Cyceron wygłosił więc drugą mowę (drugą katylinarkę) skierowaną do rzymskiego ludu, którego przekonywał o wyższości zasad Republiki, nad bezładem i chaosem, który proponował im Katylina. Mieszkańcy Rzymu zostali przekonani. Katylina i jego zwolennicy zostali uznani za wrogów ustroju Republiki.

Pomimo starań Cycerona, do walk pomiędzy ludźmi Katyliny a wojskiem Republiki i tak doszło. Obroną stolicy dowodził Cyceron. Spiskowcy zginęli lub zostali aresztowani. Cyceron domagał się dla nich kary śmierci, argumentując, że spisek Katyliny stanowił zagrożenie dla całego państwa. Sprzeciwiał się mu m.in. Juliusz Cezar. Ostatecznie senatorowie uchwalili kary śmierci dla spiskowców, a Cyceron po raz kolejny został „bohaterem ludowym” dla licznych mieszkańców Rzymu.

Wygnanie Cycerona

Kadencja Cycerona jako konsula zakończyła się 29 grudnia 63 roku p.n.e. Ataki na niego stały się wówczas łatwiejsze. W porozumieniu z Juliuszem Cezarem, nowy trybun ludowy Metellus Nepos zarzucił Cycerownowi, że ten podczas niedawnego buntu Katyliny bezprawnie domagał się kary śmierci dla obywatele rzymskich i zgodził się, aby tę karę wykonano. Sprawa nie było łatwa, bowiem wyrok śmierci senat mógł wydać tylko w sytuacji zagrożenia państwa. Cyceron uważał, że bunt takim zagrożeniem był i senat zgodził się w końcu z jego argumentami.

Sam Cyceron stawał się dla wielu osób coraz bardziej rosnącym problemem, lecz z drugiej strony miał poparcie rzymskiego ludu i był bardzo popularny. Takiej osoby ciężko było się pozbyć. Cyceron kontynuował więc pracę prawnika.

Cyceron na Sycylii odkrywa grób Archimedesa. Obraz olejny z XIX wieku, Paolo Barbotti

W 60 roku p.n.e. zawiązany został pierwszy triumwirat pomiędzy Juliuszem Cezarem, Gnejuszem Pompejuszem i Markiem Krassusem. Na wieść o tym Cyceron wycofał się całkowicie z życia publicznego. Rządy triumwiratu, a więc nieomal cała władza w rękach trzech osób, była zaprzeczeniem Republiki, czyli tego, o co Cyceron całe życie walczył i czego z całych sił bronił w czasach, kiedy dyktatorską władzę sprawował Sulla.

Dwa lata później Cezar zdecydował o wygnaniu Cycerona. Wyrok zapadł podczas zwołanego przez Cezara nielegalnego zgromadzenia ludowego. Decyzji tej sprzeciwił się senat, lecz, de facto, nie miał on już nic do powiedzenia. Cyceron, na wieść o tym, postanowił wyjechać z miasta zanim wyrok wejdzie w życie. Zamieszkał w Epirze u przyjaciół. Większość jego majątku została skonfiskowana przez Juliusza Cezara.

Na początku 57 roku p.n.e. doszło w Rzymie do walk pomiędzy zwolennikami Cezara a sprzymierzeńcami senatu i Cycerona. Senat, który wcześniej (pod nieobecność Cezara) przegłosował powrót Cycerona rozkazał przybyć do stolicy przedstawicielom prowincji, którzy mieli ponadto wypowiedzieć własną opinię w jego sprawie. Zwolennicy Cezara znaleźli się w mniejszości. Za Cyceronem stanął nawet Gnejusz Pompejusz.

Powrót Cycerona do Italii przerodził się w wielką demonstrację poparcia dla Republiki. Ludzie gromadzili się tłumnie na całej trasie jego przejazdu. 4 września 57 roku p.n.e. Cyceron wkroczył do Rzymu. „Widziałem nieprzerwany ciąg ludzi zgromadzonych z całej Italii. Nie było miejscowości ani municypium, prefektury czy kolonii, skąd nie przychodzono by z gratulacjami. Cóż mam powiedzieć o przyjęciu w rozmaitych miejscowościach? O zbiegowisku ludzkim w miastach? O pojawianiu się ojców rodzin wraz z żonami i dziećmi? (...) Ten jeden dzień mojego powrotu staje mi za nieśmiertelność, kiedy widziałem senat i lud rzymski wychodzący na moje spotkanie, kiedy mi się zdawało, że sam Rzym poruszony z posad wyszedł, by powitać swego zbawcę. Tak mię przyjął, że wydawało się, iż cieszą się nie tylko wszyscy mężczyźni i kobiety wszystkich warstw i wszelkiego wieku i stanu, wszelkiego stopnia majątkowego i urodzenia, lecz nawet same mury, mieszkania i świątynie miasta” - wspomniał później Cyceron.

Kres Republiki

Powrót Cycerona nie był zdecydowanie na rękę triumwirom, ale wojna domowa i siłowe zajęcie Rzymu nie wchodziły na razie w grę. W 56 roku p.n.e. Cezar, Pompejusz i Krassus spotkali się w Luce, gdzie uzgodnili propozycje dla senatu i Cycerona: ustrój Republiki miał zostać zachowany, a senat dalej miał sprawować swoją władzę. W zamian Cyceron miał nie uderzać w interesy triumwirów oraz wycofać projekty uchwał, które tym interesom zagrażały. Chcąc uniknąć wojny (w przypadku odmowy) Cyceron zgodził się na te warunki.

W kolejnych miesiącach zmienił trochę swoje nastawienie do Juliusza Cezara. Zaczął chwalić jego politykę oraz podboje, doceniał wkład w zajęciu Galii oceniając to jako dobrą i pożyteczną pracę dla Republiki. Cyceron po raz kolejny wycofywać zaczął się jednocześnie z życia publicznego. W sądach pojawiał się coraz rzadziej, nie miał ochoty bronić, czego początkowo od niego oczekiwano, ludzi związanych z triumwirami. Cyceron poświęcił się pisaniu, a czas spędzał w swojej podmiejskiej willi. W roku 55 p.n.e. napisał swe słynne dzieło „O mówcy” („De oratore”), a później „O rzeczpospolitej” („De re publica”) i „O prawach” („De legibus”).

Śmierć Cezara. Obraz Vincenzo Camucciniego, ok. 1805 r.

Po śmierci Krassusa, w roku 53 p.n.e., Cycerona wybrano do kolegium augurów (był to rzymski kapłan, który odczytywał wolę bogów z nieba nad miastem na podstawie zjawisk atmosferycznych i lotu ptaków; od nazwy „augur” pochodzi słowo „inauguracja”, co znaczy „[zacząć coś] od wprowadzenia przez augurów”). Funkcję augura Cyceron sprawował przez 9 lat. Sprawowanie tej funkcji odbierał jako ogromne wyróżnienie.

W roku 51 p.n.e. Cyceron musiał w końcu, jako były konsul, objąć namiestnictwo w jednej z prowincji. W wyniku losowania okazało się, że jest nią Cylicja – prowincja granicząca z państwem Partów, z którym Rzym toczył wojnę.

Jako administrator Cyceron sprawdził się znakomicie, lecz, jak się okazało, siedzenie za biurkiem nie było jedynym jego obowiązkiem. W Cylicji trwała wojna. Cyceron, na czele legionów, ruszył na wojnę z Partami, których wkrótce pobił. Do jego licznych przymiotów dodano kolejny: stał się nie tylko znanym mówcą, świetnym prawnikiem i obrońcą słabszych, ale także dzielnym wodzem, którego legiony obwołały imperatorem.

W tym czasie relacje pomiędzy Juliuszem Cezarem a Gnejuszem Pompejuszem stawały się coraz bardziej napięte. Cyceron przeczuwał, że wybuch wojny domowej jest bardzo bliski. Nie chciał angażować się po żadnej ze stron, choć bliżej mu było do Pompejusza. Próbował mediować pomiędzy zwaśnionymi triumwirami – bez skutku. Cyceron zaczął rozważać kwestię wyjazdu z Rzymu. Przyspieszyły ją poczynania Marka Antoniusza, rządzącego Rzymem pod nieobecność Cezara.

Aureusy z wizerunkami Antoniusza (po lewej) i Oktawiana (po prawej).

W połowie 49 roku p.n.e. Cyceron wyjechał do Grecji, gdzie stacjonował Pompejusz, ale i przy nim długo nie pozostał. Ostatecznie osiadł w Epirze. Rok później, w bitwie pod Farsalos (sierpień 48 roku p.n.e) wojska Pompejusza zostały pokonane, a jedynym zwycięzcą był Juliusz Cezar. Cyceron, sądząc, że to koniec konfliktów, postanowił wracać do Rzymu. We wrześniu 47 roku spotkał się z Cezarem.

Życie Cycerona w Rzymie nie było już takie, jak dawniej. Wielu jego przyjaciół nie żyło lub znajdowało się na wygnaniu. Jego żona, z którą relacje psuły się od jakiegoś czasu, opuściła go; para rozwiodła się. Cyceron pozostał sam, wśród książek i pism, dopiero po czasie zdecydował się wrócić do pracy w sądzie jako obrońca.

W 45 roku p.n.e. Cyceron opublikował swoje dzieło „Pochwała Katona”. Było ono apoteozą ustroju republikańskiego. Zwolennikom Cezara praca podobać się nie mogła. W tym czasie Cyceron ożenił się ponownie, z dwudziestoletnią i bogatą Publią. W tym czasie spotkał go jednakże także ciężki cios: zmarła jego ukochana córka Tulia. Cyceron przeżywał jej śmierć niezwykle mocno.

Znajdujący się, z własnej woli, na marginesie życia publicznego Cyceron, nie wiedział o planowanym zamachu na życie Cezara i nie miał z nim wspólnego, pomimo, że jednym z organizatorów spisku był jego przyjaciel Marek Juniusz Brutus. Cyceron sprzeciwiał się wszelkim skrytobójstwom, a więc bardzo mało prawdopodobne, aby taki zamach zaaprobował i najpewniej dlatego Brutus nie wtajemniczył go w tę sprawę. O śmierci Cezara (15 marca 44 roku p.n.e.) Cyceron dowiedział się już po fakcie. Nigdy nie darzył Cezara szczególną przyjaźnią, jednak przeczuwał, że dla jego państwa zabójstwo to okaże się katastrofalne w skutkach. Już kilka dni po śmierci Cezara o uwagę i poparcie Cycerona zabiegali Marek Antoniusz i Oktawian August – obaj bowiem mieli ochotę zająć miejsce zabitego Cezara. Rzymowi groziła nowa wojna domowa. Cyceron był bardzo przybity, nie umiał znaleźć sobie miejsca w stolicy. Kiedy otrzymał propozycję objęcia urzędu legata w Grecji, chętnie się na to zgodził. Nie dane mu było jednak z Italii wyjechać.

Ostatnia walka

Kiedy Cyceron był już w drodze, na Sycylii doszły do niego listy wzywające go do powrotu do Rzymu. Wkrótce miało odbyć się posiedzenie senatu decydujące o wojnie lub pokoju. Cyceron wiedział, że jeśli zdecyduje się wrócić do stolicy, będzie musiał stanąć na czele zwolenników Republiki. Dla większości mieszkańców Rzymu to właśnie on był symbolem ustroju republikańskiego, a zarazem jedyną osobą, która była w stanie ten ustrój utrzymać. 31 sierpnia 44 roku p.n.e. Cyceron stanął w Rzymie, a trzy dni później wygłosił w senacie pierwszą z filipik – mów przeciwko Markowi Antoniuszowi.

Antoniusz nie pozostał dłużny. Zarzucił Cyceronowi udział w zabójstwie Cezara, a także oskarżył go, że to z jego winy Cezar i Pompejusz się poróżnili. Słynny orator opublikował w odpowiedzi drugą, bardzo gniewną filipikę, obrzucając Antoniusza najróżniejszymi wyzwiskami. W kolejnych dniach wygłosił kolejne mowy, w których nazywał swego oponenta „wrogiem ojczyzny”. 1 stycznia 43 roku, w piątej filipice, Cyceron po raz pierwszy w życiu opowiedział się za wojną. Nie widział już innego rozwiązania jak zbrojne rozprawienie się ze zwolennikami Marka Antoniusza, którzy dążyli do obalenia Republiki. W swoich kolejnych mowach wciąż nakłaniał senat do tego samego: wypowiedzenia wojny Antoniuszowi, lecz wielu senatorów nie potrafiło zdecydować się, czy taka walka ma sens.

George Edward Robertson, Marek Antoniusz wygłasza orację podczas pogrzebu Juliusza Cezara

Dopiero pod koniec marca wojska republikańskie ruszyły do walki przeciwko Markowi Antoniuszowi, lecz niedługo później poniosły klęskę. Kiedy Antoniusz szedł już na Rzym, naprzeciw niego stanęły siły Oktawiana, który pokonał go koło Forum Gallorum przy via Aemilia. W kwietniu 43 roku p.n.e. siły Antoniusza zostały ponownie pokonane, tym razem pod Mutyną. Wówczas okazało się jednak, że Oktawian nie zamierza dłużej walczyć u boku Republiki i sam pragnie dyktatorskiej władzy.

Pod koniec lipca delegacja Oktawiana przemawiająca w senacie zażądała dla swego wodza tytułu konsula. Senatorowie i sam Cyceron z pobłażliwością odnieśli się do tego „rozkazu”, dając wyraz tego, że nie traktują młodego Oktawiana zupełnie poważnie. Kilka dni później wojska Oktawiana przekroczyły Rubikon, czyli rzekę oddzielającą Italię od rzymskich prowincji, i maszerowały na Rzym. Kolejne legiony, nawet te dotąd republikańskie, przechodziły na stronę Oktawiana.

Władzę nad Rzymem przejął drugi triumwirat: Oktawian, Marek Antoniusz i Marek Emiliusz Lepidus. Wszystkim trzem zależało na ostatecznym zniszczeniu Republiki. Do wrogów numer jeden dawnego ustroju zaliczano Cycerona. O to, co z nim uczynić, Oktawian i Antoniusz spierali się podobno przez trzy dni. Antoniusz był zdania, że należy Cycerona natychmiast zgładzić.

Ostatnie miesiące życia Cyceron spędził w nadmorskiej miejscowości Formia. Tam dosięgnęli go zabójcy przysłani zapewne za zgodą wszystkich trzech triumwirów. Marek Tulliusz Cyceron zginął 7 grudnia 43 roku p.n.e. Na rozkaz Antoniusza głowę i ręce Cycerona odrąbano od ciała i przybito je do mównicy na Forum Romanum w Rzymie skąd wiele razy przemawiał.

Wraz z Cyceronem, jednym z największych obywateli rzymskich w dziejach, zginęła Republika. Rzym pogrążył się w wojnie domowej, która zakończyła się dopiero w bitwie pod Akcjum zwycięstwem Oktawiana nazwanego później Augustem. Republika umarła, narodził się nowy ustrój: cesarstwo, które przetrwało jeszcze pięć wieków, do 476 roku.

Czytaj też:
Barbarzyńcy i Rzymianie. Bitwa w Lesie Teutoburskim to rzeź legionów
Czytaj też:
Zburzenie Świątyni Jerozolimskiej. Jak Rzymianie pacyfikowali święte miasto
Czytaj też:
QUIZ: Starożytny Rzym. Kilka ciekawostek. Znasz wszystkie?

Źródło: DoRzeczy.pl