Wybuch Krakatau. Najgłośniejsza katastrofa w dziejach

Wybuch Krakatau. Najgłośniejsza katastrofa w dziejach

Dodano: 
Litografia z 1888 r. przedstawiająca wybuch Krakatau w 1883
Litografia z 1888 r. przedstawiająca wybuch Krakatau w 1883 Źródło: Wikimedia Commons
Wybuch wulkanu Krakatau miał miejsce 27 sierpnia 1883 roku. Była to pierwsza tego typu katastrofa, o której dowiedział się cały świat.

Skutki erupcji wulkanu Krakatau były katastrofalne. Ponad dwie trzecie wyspy, na której znajdował się wulkan zapadło się w kalderę. Wybuch wywołał trzęsienie ziemi oraz ogromną falę tsunami. Zginęło wówczas wiele tysięcy ludzi. Ciała wielu osób ocean wyrzucał na brzeg pobliskich wysp jeszcze przez wiele kolejnych tygodni. Setek osób nigdy nie odnaleziono. Wybuch Krakatau to najbardziej niszczycielski wybuch wulkanu odnotowany przez człowieka. Wybuch był równoważny 200 megatonom trotylu, czyli był około 13 tysięcy razy silniejszy niż bomba Little Boy, która zniszczyła Hiroszimę.

Czy zanosiło się na ten dzień?

Wulkan Krakatau znajdował się w Cieśninie Sundajskiej na terenie dzisiejszej Indonezji (wówczas Holenderskie Indie Wschodnie). Krakatau były to tak naprawdę trzy wyspy wulkaniczne (Rakata, Danan oraz Perbuwatan), których kratery wznosiły się jeden obok drugiego na jednej linii i tworzyły tym samym jedną wyspę zwaną Krakatau.

Silna eksplozja Krakatau została odnotowana rzekomo w czasach średniowiecza. Miała ona miejsce w V lub VI wieku (podaje się często rok 416, lecz mogło to być też około sto lat później). Ówczesne zniszczenia opisano w pochodzącej z XIX wieku jawajskiej „Księdze królów” („Pustaka Raja”), jednak naukowcy nie znaleźli jak dotąd wystarczająco jednoznacznych geologicznych dowodów, że taka katastrofa miała miejsce.

Wulkan w Indonezji Anak Krakatau

Krakatau był coraz bardziej aktywny pod koniec XIX wieku, co potwierdzają już wiarygodne źródła. Aktywność sejsmiczna w tym regionie potęgowała się od około 1878-1880 roku. Wstrząsy były na tyle silne, że zniszczeniu uległa wówczas jedna z latarni morskich na Jawie.

Z jednego ze stożków Krakatau gorące opary oraz popiół zaczęły się wydobywać 20 maja 1883 roku. Popiół zaczął być wyrzucany na około 6 kilometrów w górę, a wstrząsy odczuwano w Dżakarcie. Po chwilowym uspokojeniu aktywności wulkanu, kolejne wybuchy nastąpiły niespełna miesiąc później, 16 czerwca, kiedy wydobywający się z krateru gęsty, czarny dym pokrył niebo nad okolicą na kilka dni. Po ustąpieniu oparów okazało się, że jeden ze stożków Krakatau zniknął. Zamiast niego pojawiło się wiele mniejszych otworów, z których wydobywały się opary.

W kolejnych tygodniach erupcje wulkanu powtarzały się. W tym czasie w pobliżu wyspy pojawiły się holenderskie misje badawcze, jednak ze względu na duże niebezpieczeństwo zaniechano wszelkich czynności na powierzchni wyspy.

Zniszczenia objęły tysiące kilometrów

26 sierpnia 1883 roku około godziny 13:00 rozpoczęła się „zasadnicza” faza wybuchu Krakatau. Przez kolejnych około 30 godzin wulkan wyrzucał z wnętrza lawę, popiół i materiał piroklastyczny. Erupcja trwała niemal bez przerwy przez wiele godzin, z krótkimi, około dziesięciominutowymi przerwami. Wybuchy spowodowały trzęsienia ziemi, które, wraz z osuwającym się do wody materiałem, wywołał falę tsunami, która dotarła do Jawy. Był to jednak dopiero początek.

Kulminacja nastąpiła 27 sierpnia o godzinie 5:30, kiedy doszło do serii czterech potężnych eksplozji. Największe szkody oraz największy huk uczyniła trzecia eksplozja. Była ona słyszalna z odległości ponad 3100 kilometrów w Parth w Australii oraz na Mauritiusie oddalonym o 4800 kilometrów. Eksplozja ta została uznana za najgłośniejszy dźwięk w historii ludzkości (marynarzom znajdującym się na statku RMS Norham Castle of the Castle Line, który cumował u wybrzeży Sumatry pękły bębenki w uszach).

Wygląd nieba podczas zachodu słońca po erupcji wulkanu Krakatau. "Erupcja Krakatau i późniejsze zjawiska", red. George James Symonds, 1888 rok

Fala ciśnienia, która towarzyszyła eksplozji została zarejestrowana na całym świecie. Część przyrządów wykazała, że fala ta obiegła Ziemię ponad trzy razy. O godzinie 10:41 ogromna część wyspy Rakata została oderwana od reszty i osunęła się do wody. Tsunami wywołane wybuchem oraz tym osunięciem zalało wyspy znajdujące się w Cieśnienie Sundajskiej. Niektóre fale miały nawet 46 metrów wysokości. Do Sumatry dotarła fala mierząca 42 metry, zaś na Sri Lankę mająca 4 metry. Uderzenie tsunami odczuły nawet statki cumujące u wybrzeży Południowej Afryki. W wyniku erupcji Krakatau (pod gorącym popiołem wyrzucanym z wulkanu oraz w wyniku tsunami) zginęło nawet 40 tysięcy ludzi (nie da się ustalić dokładnej liczby). Dryfujące po oceanie ciała znajdywano podobno jeszcze wiele tygodni po wybuchu Krakatau.

Wybuch Krakatau spowodował tzw. wulkaniczną zimę. W kolejnym roku temperatura na półkuli północnej spadła średnio o 0,4 stopnia Celsjusza. W wielu miejscach na świecie wystąpiły rekordowe opady deszczu. Długofalową konsekwencją było także globalne „pociemnienie” nieba. Wyrzucone do atmosfery popiół i związki chemiczne sprawiły, że podczas zachodów słońca niebo miało spektakularne, niewidziane wcześniej kolory (podejrzewa się, że w 1893 roku na obrazie „Krzyk” Edvard Munch ukazał właśnie kolor nieba nad Norwegią z tamtego czasu). Badacze odnotowali też przypadki, kiedy Księżyc wydawał się mieć zielony lub błękitny kolor. Po raz pierwszy zauważono wówczas też obłoki srebrzyste, choć nie wiadomo, czy miały one coś wspólnego z wybuchem Krakatau.

Sama wyspa Krakatau, złożona z trzech stożków, zniknęła niemal zupełnie zapadając się pod wodę. Na powierzchni pozostała tylko jej południowa część. W pobliżu stożka Danan wyłoniła się zaś wyspa wulkaniczna Anak Krakatau, która pozostaje aktywna i cały czas daje powody do niepokoju.

Czytaj też:
"Wszystkie mury jakby zwalić się miały". Trzęsienia ziemi w Polsce. Które było największe?
Czytaj też:
Pluton. Krótka kariera dziewiątej "planety"

Opracowała: Anna Szczepańska
Źródło: Historia DoRzeczy