Największa podziemna armia Europy. Te liczby to duma Polaków

Największa podziemna armia Europy. Te liczby to duma Polaków

Dodano: 
Przysięga żołnierzy 2 kompanii 7 batalionu 77 Pułku Piechoty (Okręg Nowogródek Armii Krajowej), 1944 r. Pośrodku (z mapnikiem) por. Jan Piwnik ps. "Ponury".
Przysięga żołnierzy 2 kompanii 7 batalionu 77 Pułku Piechoty (Okręg Nowogródek Armii Krajowej), 1944 r. Pośrodku (z mapnikiem) por. Jan Piwnik ps. "Ponury". Źródło: Wikimedia Commons
14 lutego 1942 roku Związek Walki Zbrojnej został przekształcony w Armię Krajową. W ten sposób powstała podziemna armia, która nie miała sobie równych w całej Europie.

W momencie powołania AK liczyła ok. 100 tys. żołnierzy. Dwa lata później, w lutym 1944 roku, jej szeregi powiększyły się do niemal 400 tys. żołnierzy (w tym ok. 11 tys. oficerów). Nieustannie trwało szkolenie nowych kadr przygotowywanych do służby w tajnych Zastępczych Kursach Szkoły Podchorążych Rezerwy i Zastępczych Kursach Podoficerów Piechoty.

Historycy szacują, że w sumie AK przeprowadziła ponad 230 tysięcy akcji sabotażowych i dywersyjnych. W okresie od stycznia 1941 roku do czerwca 1944 roku żołnierze polskiego podziemia niepodległościowego wykoleili 732 pociągi, uszkodzili blisko 7 tys. lokomotyw i 19 tys. wagonów. W tym czasie żołnierze AK dokonali ponad 5,7 tys. zamachów na Niemców i volksdeutschów. W okresie styczeń 1943 – czerwiec 1944 żołnierze AK zabili w akcjach 945 Niemców. W tym czasie rozbili też 16 więzień i zlikwidowali ponad 200 agentów.

AK organizowała również akcje zbrojne poza granicami kraju. Jedną z najgłośniejszych był zamach przeprowadzony 10 kwietnia 1943 roku na dworcu kolejowym Friedrichstraße w Berlinie przez Organizację Specjalnych Akcji Bojowych. Bomba wybuchła w momencie, gdy na stację wjechały dwa pociągi z żołnierzami Wehrmachtu jadącymi na urlop. Zginęło wówczas 14 osób, a 60 zostało rannych. Ogromne spustoszenie spowodowały odłamki szklanego dachu, które runęły na podróżnych.

Trzy części

Rozkaz z 14 lutego 1942 roku wydany przez Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego komendantowi ZWZ gen. Stefanowi Roweckiemu brzmiał: „1. Znoszę dla użytku zewnętrznego nazwę ZWZ – wszyscy żołnierze w czynnej służbie wojskowej w Kraju stanowią »Armię Krajową« podległą Panu Generałowi, jako jej dowódcy. 2. Stanowisko Pana Generała nosi nazwę Dowódcy Armii Krajowej”.

Władysław Sikorski na jednym z ostatnich zdjęć, Gibraltar, 4 lipca 1943 r.

Tym sposobem Polskie Siły Zbrojne dzieliły się od tego dnia na trzy części: Armię Polską na Zachodzie, Armię Polską w ZSRS i właśnie AK.

Przemianowanie ZWZ na AK nie było jedynie zmianą kosmetyczną. W rzeczywistości był to ważny akt polityczny, który miał być jasnym sygnałem wysłanym sojusznikom Polski: podziemie w okupowanym kraju jest zjednoczone i stanowi pokaźną siłę wojskową. Deklaracja ta wsparta została następnie działaniami zbrojnymi.