Bitwa nad Berezyną. Głód, zamarzanie żywcem i... taktyczne zwycięstwo

Bitwa nad Berezyną. Głód, zamarzanie żywcem i... taktyczne zwycięstwo

Dodano: 
"Wielka Armia przekracza Berezynę". Obraz Januarego Suchodolskiego
"Wielka Armia przekracza Berezynę". Obraz Januarego SuchodolskiegoŹródło:Wikimedia Commons
Bitwa nad Berezyną rozegrała się w dniach 26-29 listopada 1812 roku. Pomimo katastrofalnej sytuacji, w jakiej znalazła się armia Napoleona Bonaparte, zakończyła się ona sukcesem Francji. Stało się tak w dużej mierze dzięki Polakom.

Droga nad Berezynę rozpoczęła się w Moskwie, gdzie Napoleon trafił w pogoni za rosyjską armią, która wciąż umykała w głąb kraju.

Po miesiącu czekania na kapitulację Rosji, Napoleon stacjonujący ze swoimi wojskami w Moskwie został zmuszony do wyprowadzenia swojej wygłodzonej armii ze zrujnowanego miasta. Wtedy drogę zastawiła im rosyjska armia Kutuzowa. 19 października doszło do bitwy pod Małojarosławcem. Rozpadająca się Wielka Armia została zmuszona do porzucenia południowej trasy, którą miała nadzieję się wycofać. Wojska napoleońskie zostały zepchnięte na spustoszoną ścieżkę, którą wcześniej parły naprzód.

Podczas katastrofalnego w skutkach odwrotu, armia napoleońska była nieustannie atakowana przez armię rosyjską. Zdziesiątkowana Wielka Armia, nękana głodem, ujemnymi temperaturami i wrogimi wojskami, pod koniec listopada dotarła do rzeki Berezyny. Ludzie byli na skraju wyczerpania. Kosztowności, które zdobyli w Moskwie rozdawali po drodze, aby dostać cokolwiek do jedzenia. W desperacji zjadano padłe konie, dochodziło podobno także do aktów kanibalizmu. Kolejną katastrofą dla Wielkiej Armii była nadciągająca zima. Temperatura spadła do minus kilkunastu stopni, spadł śnieg. Żołnierze odmrażali kończyny i umierali z zimna.

Mróz dawał jednak pewną nadzieję – Napoleon liczył, że uda się przeprawić przez rzekę Berezynę bez większych przeszkód. Niestety. Kiedy Wielka Armia dotarła do jej brzegów rozpoczęła się odwilż, która sprawiła, że nurt rzeki jeszcze się poszerzył.

„Palenie sztandarów”, fragment panoramy „Berezyna”

Wojska napoleońskie musiały zdobyć i utrzymać niewielki most w Borysowie. Miał tego dokonać oddział dowodzony przez generała Jana Henryka Dąbrowskiego. Osłabione wojska pod jego dowództwem utrzymały most przez dwa dni. Kiedy Rosjanie zajęli ich pozycje, most został zniszczony.

Napoleon musiał natychmiast znaleźć inne rozwiązanie. Na jego ludzi szły trzy rosyjskie armie liczące około 120 tysięcy żołnierzy. On dysponował zaledwie 40 tysiącami ludzi, w dodatku osłabionymi i w dużej mierze chorymi. Nadzieja pojawiła się jednak dość szybko – kilkanaście kilometrów dalej znaleziono bród na Berezynie. Tam rozpoczęto budowę dwóch mostów (jeden dla piechoty, drugi dla artylerii). Aby pozyskać materiał potrzebny do budowy mostów rozbierano okoliczne wiejskie chaty, a nawet wybudowano prowizoryczne kuźnie, gdzie wykonywano gwoździe. Stu żołnierzy, którzy, aby wybudować przeprawę stali w lodowatej wodzie, przypłaciło to życiem.

Bitwa nad Berezyną. Obraz pędzla Petera von Hessa

Most został wybudowany bardzo szybko. 26 listopada 1812 roku pierwsi żołnierze Napoleona Bonaparte przeszli przez rzekę. Cesarz przeprawił się 27 listopada. Ostatnie wojska przeszły przez most dwa dni później, po czym przeprawę spalono. Na wschodnim brzegu rzeki pozostało tysiące maruderów i wozów pełnych łupów.

Jednocześnie, kiedy żołnierze przechodzili na drugą stronę Berezyny, część wojsk walczyło z Rosjanami, którzy nacierali na przeprawę. Druga część bitwy nad Berezyną rozegrała się już po zachodniej stronie rzeki. Zarówno wcześniej w czasie obrony przeprawy, jak w dalszych starciach nad Berezyną, dzielnie spisywali się Polacy z wojsk Księstwa Warszawskiego dowodzeni przez generałów Dąbrowskiego i Zajączka oraz księcia Poniatowskiego. Wielu polskich dowódców swoje poświęcenie w bitwie nad Berezyną przypłaciło ciężkimi ranami (generał Zajączek miał amputowaną nogę).

Polacy, będący w tylnej straży armii marszałka Michela Neya, odparli atak Rosjan i uratowali resztkę Wielkiej Armii Napoleona. Bitwa nad Berezyną zakończyła się zwycięstwem Napoleona, który pomimo wielkich wcześniejszych strat, zdołał wyprowadzić resztę swej armii z Rosji.

Bitwa nad Berezyną, jak cała kampania rosyjska Napoleona, była początkiem końca wielkiej kariery cesarza Francuzów.

Czytaj też:
Pożar Moskwy. Porażka Wielkiej Armii Napoleona. Jak Rosjanie zaskoczyli cesarza Francuzów
Czytaj też:
Bitwa pod Borodino – początek klęski kampanii rosyjskiej Napoleona 1812 roku
Czytaj też:
Napoleon i Aleksander I na tratwie, czyli pokój w Tylży na neutralnym gruncie

Źródło: DoRzeczy.pl