Otto Skorzeny urodził się 12 czerwca 1908 roku we Wiedniu. Jego rodzina wywodziła się ze wsi Skorzęcin leżącej w Wielkopolsce. Ojciec Skorzenego był właścicielem fabryki oraz oficerem rezerwy artylerii w armii austriackiej. W roku 1926 Otto Skorzeny zaczął studia inżynierskie w Wyższej Szkole Technicznej w Wiedniu. W szkole wstąpił do organizacji akademickiej Burschenschaft Markomannia zu Wien. Aby dostać się w jej szeregi należało odbyć obowiązkowy pojedynek przy pomocy broni białej. Właśnie wtedy Skorzeny został raniony w policzek, a charakterystyczna blizna została mu już do końca życia.
Skorzeny od początku lat 30. prezentował poglądy nacjonalistyczne. Szansę dla Austrii upatrywał w scaleniu z Niemcami. Studia skończył w 1931 roku i wtedy otworzył własną fabrykę. Rok później wstąpił do partii NSDAP działającej w Austrii. W marcu 1938 roku, podczas przyłączenia Austrii do Niemiec, Skorzeny ochraniał w pałacu przy Reisnerstrasse prezydenta Austrii Wilhelma Miklasa.
II wojna światowa
We wrześniu 1939 roku Otto Skorzeny pracował jako mechanik. Po wybuchu wojny wstąpił do Waffen-SS, gdzie służył jako inżynier. Na początku 1940 roku zdał egzaminy i został kandydatem na oficera, lecz awansu nie otrzymał, gdy na jaw wyszło jego zachowanie podczas pijackiej awantury.
Służył w SS Leibstandarte Adolf Hitler oraz dywizji Das Reich. Walczył w Holandii, Francji i na Bałkanach. W kwietniu 1941 roku został podporucznikiem (Untersturmführer). Kilka miesięcy później Skorzeny został ciężko ranny i odesłany z pola walki. Po rekonwalescencji trwającej kilka miesięcy trafił do Leibstandarte Adolf Hitler (gwardii przybocznej Hitlera). Lekarze stwierdzili wówczas, że w wyniku doznanych ran zdolny jest tylko do służby na terenie kraju. Otto Skorzeny zgłosił się niedługo później jako oficer-inżynier do dywizji Waffen-SS Totenkopf.
W 1943 roku Skorzeny trafił do formowanej specjalnej jednostki komandosów. Oddział tworzył właśnie Ernst Kaltenbrunner (szef Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy), który znał Skorzenego i wiedział o jego dokonaniach na Bałkanach (za walki na Bałkanach Otto Skorzeny otrzymał Krzyż Żelazny).
Za pomocą Kaltenbrunnera, Skorzeny został szefem nowej jednostki, która nazwana została Batalionem Friedenthal (Friedenthaler Jagdverbande). 20 kwietnia 1943 roku Skorzeny dostał awans na kapitana (Hauptsturmführera).
Uwolnienie Mussoliniego
26 lipca 1943 roku Hitler wyznaczył Skorzenego na jednego z dowódców podczas operacji „Eiche”, której celem było uwolnienie Benito Mussoliniego, którego dzień wcześniej uwięziono (za zgodą króla Wiktora Emanuela III i po przegłosowaniu przez Wielką Radę Faszystowską).
Akcją „Eiche” miał dowodzić generał pułkownik Kurt Student. Ludzie Skorzenego mieli dowiedzieć się, gdzie przebywa Mussolini. Włosi przenosili go wielokrotnie przeczuwając, że Niemcy będą chcieli odbić Duce. Rozsiewano także plotki podając fałszywe miejsca jego pobytu, aby zmylić wroga.
Na początku września 1943 roku na jaw wyszło, że Mussolini przebywa w rejonie góry Gran Sasso, najpewniej w hotelu Campo Imperatore, około 2 tysiące metrów n.p.m. Atak rozpoczął się 12 września. Brali w nim udział spadochroniarze generała Studenta oraz komandosi Skorzenego, razem 108 żołnierzy. Część ludzi zablokowała jedyną drogę, która prowadziła na górę, czyli kolej linową. Reszta miała dostać się na szczyt dzięki szybowcom. Cała akcja trwała bardzo krótko. Włosi w ogóle nie otworzyli ognia do napastników. Niemcy zajęli więc hotel bez jednego strzału. Mussoliniego powitał Otto Skorzeny oznajmiając mu, że jest wolny. Duce, wraz ze swoim „oswobodzicielem” Skorzenym, zostali przetransportowani niewielkim samolotem na lotnisko Pratica di Mare. Podróż ta o mało nie skończyła się tragedią, gdyż samolot przeznaczony był tylko dla dwóch osób, a maszyną leciał pilot, Mussolini oraz Skorzeny, który odmówił wypuszczenia Mussoliniego z rąk. Doświadczenie pilotującego samolot Niemca bardzo się jednak przydało i wylądował on bezpiecznie. Na lotnisku czekała już większa maszyna, którą Duce wraz ze Skorzenym polecieli wprost na spotkanie z Hitlerem do Wilczego Szańca.
Dalsze losy
Po tej akcji Otto Skorzeny otrzymał awans na majora (Sturmbannführera). Operacja „Eiche” uczyniła z niego gwiazdę. W III Rzeszy stał się niemal celebrytą. Inni uczestnicy, którzy brali udział w uwolnieniu Mussoliniego, łącznie ze Studentem, zostali odsunięci na dalszy plan. Skorzeny chętnie chełpił się swoimi zasługami.
Skorzeny otrzymał, decyzją Hitlera, dowodzenie nad wszystkimi akcjami specjalnymi, jakie przeprowadzały wojska niemieckie. Dowodził również kilkoma jednostkami specjalnymi Luftwaffe i Kriegsmarine. W kolejnych miesiącach Skorzeny organizował kilka operacji, m.in. brał udział w nieudanej próbie zniszczenia kwatery głównej Josipa Broza Tito na terenie Bośni, prowadził akcje sabotażowe w czasie walk w Ardenach oraz w czasie walk na Pomorzu. Na początku 1945 roku Skorzeny organizował partyzantkę walczącą na terenie Niemiec. Na początku kwietnia Hitler rozkazał mu udać się w Alpy, gdzie miał dowodzić obroną w górach, lecz kiedy dotarł na miejsce nie spotkał tam żadnych niemieckich wojsk.
Otto Skorzeny został aresztowany przez Amerykanów w połowie maja 1945 roku w okolicy Salzburga. Dwa lata później stanął przed sądem w Dachau. Oskarżono go o popełnienie zbrodni w czasie walk w Ardenach oraz planowanie zabójstwa generała Dwighta Eisenhowera, lecz zarzuty oddalono, a Skorzeny odzyskał wolność. Wkrótce został ponownie aresztowany i osadzony w obozie jenieckim. Uciekł z niego rok później dzięki pomocy dawnych kolegów z SS.
Wkrótce, dzięki pomocy generała Reinharda Gehlena (szef wywiadu Niemiec na froncie wschodnim), który pracował dla CIA, Skorzeny otworzył własną firmę działającą w przemyśle stalowym.
Skorzeny zaangażowany był w działalność tajnej organizacji ODESSA założonej przez byłych członków SS. Siatka ta pomagała ukrywać się niemieckim zbrodniarzom i umożliwiała im m.in. wyjazd do Ameryki Południowej.
Otto Skorzeny zmarł 5 lipca 1975 roku w Argentynie.
Czytaj też:
Jak Mussolini się poddał, a Skorzeny stał się idolem NiemcówCzytaj też:
Benito Mussolini. Różne oblicza Duce, żałosny koniec i tajemnicze listyCzytaj też:
Mord na włoskich generałach. Niemcy zabili ich w Polsce