HISTORIA WIECZNIE ŻYWA | Wbrew informacjom pokutującym w wielu publikacjach po śmierci króla nie wykonano sekcji zwłok.
Były to bowiem czasy, gdy na autopsję należało uzyskać osobistą zgodę papieża, i jeżeli faktycznie dokonywano podobnych zabiegów, to wyłącznie w celach badawczych na ciałach skazańców. W przypadku króla Stefana tylko zabezpieczono jego ciało przed rozkładem, bo pogrzebem zmarłego władcy zajmował się jego następca. Rzeczpospolita była monarchią elekcyjną i mogły upłynąć długie miesiące, zanim kolejny król zostałby wybrany.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.