HISTORIA WIECZNIE ŻYWA | Klęska Rosji w wojnie krymskiej obudziła nadzieje Polaków na poprawę ich sytuacji.
Tym bardziej że niemal równocześnie zmarli Mikołaj I i namiestnik Królestwa Kongresowego, Iwan Paskiewicz. Oczekiwano, że nowy car zdecyduje się na daleko idące zmiany. Aleksander II doskonale wiedział, że imperium potrzebne są reformy, lecz nie przewidywał autonomii dla upartych Polaków. Po przybyciu do Warszawy w maju 1856 r. wypowiedział znamienne słowa: „Żadnych marzeń, panowie!”. Ogłosił jednak amnestię i zezwolił na powrót emigrantów.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.