Casanova to z pewnością jeden z najbardziej znanych uwodzicieli w historii. Jego życie to faktycznie gotowy motyw na film.
Co Casanova miał wspólnego z Polską?
Giacomo Casanova urodził się 2 kwietnia 1725 roku w Wenecji. Jego rodzicami byli aktorzy Giuseppe Casanova i Zanetta Farussi. Miał pięcioro rodzeństwa, spośród którego dwóch braci zostało w przyszłości znanymi malarzami.
Jako dziecko uważany był za chorego psychicznie. Mawiano później, że uzdrowiła go… czarownica, kiedy miał 8 lat. Rok później poszedł do szkoły. Na przełomie lat 30. i 40. XVIII wieku studiował na Uniwersytecie w Padwie. Po jego ukończeniu wstąpił do seminarium duchownego, lecz po kilku tygodniach został z niego wyrzucony.
Dzięki znajomościom matki Casanova został sekretarzem biskupa miasta Martirano w Kalabrii, a później sekretarzem kardynała Acquavivy, ambasadora Hiszpanii przy Stolicy Apostolskiej. Przez krótki czas służył też w wojsku, przebywał m.in. w Konstantynopolu. Po powrocie do Wenecji zatrudnił się w teatrze, gdzie grał na skrzypcach.
W 1749 roku poznał niejaką Henriettę, która, jak twierdził, była miłością jego życia. Ona jednak, po pół roku związku, opuściła go. Niedługo potem Casanova mieszkał już we Francji. W Lyonie wstąpił do wolnomularstwa, dzięki czemu poznał wiele znanych i wpływowych w tamtym czasie osób. Kiedy wrócił do Włoch został posądzony o kontakty z francuskimi dyplomatami i szpiegostwo na rzecz Francji. W 1755 roku Casanova został aresztowany i osadzony w więzieniu w Pałacu Dożów w Wenecji (otrzymał wyrok pięciu lat pozbawienia wolności). Po ponad roku pobytu w niskiej i zimnej celi, jego znajomi załatwili mu przeniesienie do większego pomieszczenia i możliwość dostarczenia przyborów pisarskich.
W nocy z 31 października na 1 listopada 1756 roku, razem z innym więźniem, ojcem Balbim, Casanova zbiegł z więzienia przez dziurę w dachu. Udało mu się opuścić granice Wenecji i przedostać do Francji. W Paryżu poznał wiele prominentnych postaci, np. Jean Jacques’a Rousseau czy madame de Pompadour. Udało mu się też, niezbyt uczciwie, dorobić znacznego majątku.
Casanova w kolejnych miesiącach pracował dla kilku francuskich polityków załatwiając dla rządu Francji różne sprawy np. w Holandii. W między czasie założył też m.in. fabrykę drukowanego jedwabiu. Sporą część zarobionych pieniędzy przetracił na przelotne romanse. W końcu został aresztowany za długi, trafił do więzienia, lecz po kilku dniach wyszedł na wolność za poręczeniem swojej znajomej, markizy Jeanne d’Urfé. W kolejnych miesiącach Casanova przebywał m.in. w Holandii, Niemczech i Szwajcarii. W 1760 roku udał się do Florencji, a stamtąd do Rzymu, gdzie udało mu się nawet spotkać z papieżem – Wenecjaninem z pochodzenia – Klemensem XIII. Casanova liczył, że papież pomoże mu powrócić do Wenecji, lecz tak się nie stało.
Ciągle w drodze
Casanova ponownie ruszył w podróż. Znowu pojawił się w Szwajcarii, później we Francji. Spotkał się znów z markizą d’Urfé, która od dawna była pewna, że Casanova posiada magiczne i alchemiczne zdolności (wmawiał jej to zresztą od samego początku ich znajomości). Kiedy markiza zorientowała się, że została oszukana, Casanova natychmiast postanowił wyjechać z Francji. W 1763 roku trafił do Londynu.
W Anglii zakochał się w prostytutce, która nie tylko skandalicznie go traktowała, ale także zaraziła chorobą weneryczną. Rok później Casanova opuścił stolicę Anglii. Przez Berlin i Warszawę udał się do Rosji. W Warszawie był obecny podczas koronacji króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Rok później, kiedy już wracał z Petersburga, zatrzymał się w polskiej stolicy na dłużej.
W Polsce niespecjalnie mu się podobało (narzekał np. na urodę polskich kobiet). Wdał się tutaj m.in. w spór, zakończony pojedynkiem na pistolety, z podstolim wielkim koronnym Franciszkiem Ksawerym Branickim, którego ranił w brzuch. W obawie przed odwetem, Casanova schronił się w klasztorze reformatów przy ulicy Senatorskiej w Warszawie. Ostatecznie w lipcu 1776 roku król Poniatowski nakazał mu opuszczenie Polski.
Przez Niemcy ruszył do Francji, gdzie otrzymał nakaz opuszczenia granic królestwa wydany przez króla Ludwika XV. Wyjechał do Hiszpanii, gdzie miał romans z kochanką wicekróla, za co został uwięziony. Wyjechał z Hiszpanii w 1768 roku, mieszkał później w Rzymie, Neapolu i Bolonii. Dopiero w 1774 roku otrzymał pozwolenie na powrót do Wenecji. W tamtym czasie zajmował się już przede wszystkim pisarstwem, starając się unikać podejrzanych interesów i oszustw.
W ojczystym mieście, nie mogąc znaleźć pracy, został w końcu agentem weneckich „tajnych służb” (inkwizycji państwowej). Po kilku latach dość spokojnego życia, w 1782 roku wdał się w ostry spór z pewnym weneckim hrabią, w wyniku którego władze miasta nakazały Casanovie opuszczenie Wenecji.
Casanova mieszkał później w Paryżu, Wiedniu i Czechach. Na wszystkich dworach czuł się coraz bardziej wyobcowany, jego epoka – sprzed rewolucji francuskiej – odchodziła w przeszłość, a Casanova nie rozumiał zmian i ludzi, którzy nadeszli. W ostatnich latach życia Casanova poznał jeszcze Benjamina Franklina i Amadeusza Mozarta.
Giacomo Casanova zmarł 4 czerwca 1798 roku w Duchcovie w Czechach.
Casanova był autorem wielu tekstów. Najważniejszym jego dziełem pozostają jednak pamiętniki „Historia mojego życia”, które zaczął pisać dopiero w 1790 roku. Przez niektórych „Historia…” uważana jest za jedno z ważniejszych i ciekawszych źródeł opisujących życie XVIII-wiecznego społeczeństwa. Po wielu perypetiach, „Historia…” Casanovy została wydana w oryginale (bez cenzorskich cięć i prorewolucyjnych przeinaczeń) dopiero w 1960 roku.
Czytaj też:
Książę Józef Poniatowski. Jeden z ostatnich wielkich upadającej ojczyznyCzytaj też:
Nie tylko polityka. Benjamin Franklin i słynny eksperyment z latawcemCzytaj też:
QUIZ: Znasz te opery? Wskaż kompozytora