Sergiusz Piasecki – przemytnik, który z kontrabandą przemierzał granicę polsko-sowiecką,ale też zwyczajnie rabował, co go w końcu doprowadziło do pojmania przez II Rzeczpospolitą (na jego szczęście wcześniej nie dostał się w ręce sowieckich pograniczników czy NKWD).
Z więzienia wyciągnął go sam Melchior Wańkowicz, któremu w ręce wpadły literackie próbki przemytnika.
Może jednak było i tak, że interwencja autora „ Na tropach Smętka" oraz równie przejmującej epopei „Monte Cassino" była jedynie oficjalnym pretekstem do zwolnienia Piaseckiego? Przecież mogło być tez tak, że wyjście z polskiego więzienia temu przyszłemu wybitnemu polskiemu pisarzowi załatwiła nasza „Dwójka" czyli wywiad dla którego przemytnik Sergiusz pracował?
Na emigracji Piasecki był jednym z wielu ludzi „Polskiego Londynu". Dostał tam doroczną nagrodę dla najlepszego polskiego pisarza-co bardzo przeżył i bardzo się tym wzruszył: on niegdyś przemytnik i bandyta.
Źródło: DoRzeczy.pl