Joe Calzaghe. Niepokonany król ringu

Joe Calzaghe. Niepokonany król ringu

Dodano: 
Joe Calzaghe po walce z Byronem Mitchellem w 2003 r
Joe Calzaghe po walce z Byronem Mitchellem w 2003 r Źródło: PAP/EPA / PA/DAVID DAVIES
23 marca 1972 roku urodził się Joe Calzaghe. Na zawodowych ringach stoczył 46 walk, wszystkie kończąc zwycięstwem.

Wobec tego jest uznawany za jednego najwybitniejszych bokserów w historii. Calzaghe był królem wagi superśredniej, później zdobywając także mistrzostwo w półciężkiej. Mistrzowskich pasów skutecznie bronił przez ponad dekadę. Miejsce wśród legend pięściarstwa zapewnił mu styl walki, oparty na szybkości, precyzji i niesamowitej wytrzymałości.

Calzaghe urodził się w Londynie, ale dorastał w Walii. Boks trenował od najmłodszych lat pod okiem swojego ojca, Enzo Calzaghe, który przez całą karierę pozostawał jego trenerem. Jako amator odniósł wiele sukcesów, zdobywając m.in. trzy tytuły mistrza Wielkiej Brytanii. Jego bilans w okresie amatorskim to około 110 walk wygranych i jedynie 10 porażek.

Na zawodowstwo przeszedł w 1993 roku i już w 1997 zdobył swój pierwszy tytuł mistrza świata WBO w wadze superśredniej, pokonując na punkty Chrisa Eubanka. Był to początek jego długiej dominacji w tej kategorii wagowej.

Joe Calzaghe. Kategoria superśrednia

Na przestrzeni kolejnych lat Calzaghe stoczył wiele emocjonujących i ciężkich pojedynków. Kilka z nich zapisało się szczególnie w historii boksu.

W 2006 roku naprzeciwko mistrza stanął Jeff Lacy. Było to jedno z jego najbardziej dominujących zwycięstw, mimo że Lacy typowany był na faworyta i przyszłą gwiazdę boksu. Calzaghe obnażył przeciwnika zasypując go gradem ciosów i nie pozwolił mu praktycznie na jakąkolwiek odpowiedź, wygrywając jednogłośną decyzją sędziów.

Unifikacyjną walkę o pasy WBO, WBA i WBC stoczył ze znakomitym Duńczykiem Mikkelem Kesslerem, który wysoko postawił poprzeczkę i wygrał kilka rund, ale Calzaghe zdominował walkę w drugiej połowie i wygrał na punkty.

Mistrzostwo w półciężkiej

Na koniec kariery Calzaghe przeszedł do wagi półciężkiej, gdzie w 2008 roku zmierzył się z dwoma innymi legendami ringu: Bernardem Hopkinsem i Royem Jonsem Juniorem.

Hopkins już w pierwszej rundzie posłał Walijczyka na deski prawym sierpowym. Jednak Calzaghe szybko się podniósł i kontynuował pojedynek. Z biegiem czasu przejmował inicjatywę i coraz bardziej kontrolował walkę, choć była ona wyrównana. Ostatecznie wygrał niejednogłośną decyzją sędziów.

W ostatniej walce w karierze jego rywalem był Roy Jones Jr. W pierwszej rundzie Amerykanin trafił go ciosem, który posłał go na deski, ale Calzaghe szybko się podniósł i od drugiej rundy całkowicie zdominował przeciwnika. Tym razem zwycięstwo punktowe było bardzo wyraźne. Tym samym zakończył karierę w wielkim stylu, decydując się odwiesić rękawice na kołek jako zawodnik i mistrz niepokonany.

Dziedzictwo w boksie

Joe Calzaghe był znany ze swojej niesamowitej szybkości rąk, doskonałej pracy nóg i umiejętności zadawania wielu ciosów w krótkim czasie. Jego technika i precyzja sprawiały, że był bardzo trudnym przeciwnikiem. Z 46 zwycięstw 32 wygrał przed czasem.

Po zakończeniu kariery sportowej w 2008 roku Calzaghe zaangażował się w rozmaite projekty, m.in. działalność charytatywną oraz promocję boksu. W 2014 roku został wprowadzony do Międzynarodowej Galerii Sław Boksu. Występował również w telewizji, biorąc udział w programach rozrywkowych.

Czy Calzaghe mógł osiągnąć jeszcze więcej, gdyby walczył dłużej? A może zakończył karierę w idealnym momencie? Zawodowym bokserom często ciężko jest pogodzić się z myślą, że to już koniec, jednak ostateczna decyzja jest zwykle rezultatem szeregu czynników. Z pewnością perspektywa pozostania niepokonanym mistrzem, jest niezwykle kusząca.

Czytaj też:
Foreman vs Ali. "Rumble in the jungle" - najsłynniejsza walka bokserska w historii
Czytaj też:
Jerzy Kulej. Gwiazda polskiego pięściarstwa i jego kłopoty