Ogień, woda, święconka. Ogrom symboli na Wielką Sobotę

Ogień, woda, święconka. Ogrom symboli na Wielką Sobotę

Dodano: 
Bazylika Grobu Pańskiego
Bazylika Grobu Pańskiego Źródło: Wikimedia Commons / Poco a poco / CC BY-SA 3.0
Triduum Paschalne to najważniejszy okres w kalendarzu liturgicznym. Jego istotą jest celebracja Misterium Paschalnego: męki, śmierci oraz zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Wielkosobotni wieczór to początek uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego.

W Wielką Sobotę wieczorem po raz pierwszy od Czwartku brzmią w kościołach dzwony. Wiąże z tym pewna legenda. Według tej opowieści, Pan Jezus po śmierci zstąpił do piekła, gdzie Archanioł Gabriel, z Jego rozkazu, przykuł Lucyfera do kamiennego słupa. Ogniw łańcucha było tyle, ile dni w roku. Lucyfer każdego dnia przegryzał jedno ogniwo. Ostatnie z nich pęknąć miało właśnie w Wielką Sobotę, lecz wówczas, na dźwięk kościelnych dzwonów i ludzkich śpiewów, ogień w piekle się wzmógł, a ogniwa ponownie się zespoliły. Legenda mówi, że dopóki w Wielką Sobotę dzwonią dzwony, a ludzie śpiewają „Alleluja”, dopóty Lucyfer nie zdoła się uwolnić i nie nastąpi sądny dzień.

„Magia” święconego

Wielka Sobota to wigilia Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego. W czasie Mszy świętej kapłan święci ogień i wodę. Wierni mogą zabrać wówczas do domów poświęconą wodę oraz nadpaloną gałązkę. Wierzono niegdyś, że gałązka pochodząca z poświęconego przez księdza ognia, uchroni później dom od nieszczęść i pożarów.

Wielka Sobota w Tomaszowicach i Modlnicy, 1937 rok

Wielka Sobota była dawniej (choć w wielu domach także i dziś) już traktowana jako wielkie święto. Ostatnie prace, jeśli jakieś zostały, należało wykonać najpóźniej do południa. Najważniejszym obrzędem tego dnia było święcenie pokarmów.

Święconka to, obok zdobienia jajek, jedna z najbardziej polskich i pięknych tradycji. Także współcześnie niesienie święconki do kościoła jest dla wielu Polaków kulminacyjnym momentem tego wyjątkowego dnia. W ten dzień istnieje, praktykowany także współcześnie zwyczaj, nawiedzenia grobu Pana Jezusa w różnych kościołach.

Po poświęceniu pokarmów i uczestnictwie we Mszy świętej wielkosobotniej, czyli Liturgii Wigilii Paschalnej, następowało radosne oczekiwanie na wielkanocny poranek i Mszę rezurekcyjną.

Pesach

Triduum Paschalne to część Wielkiego Tygodnia, który rozpoczyna się w Niedzielę Palmową. W ostatnim tygodniu przed uroczystością Zmartwychwstania Pańskiego poszczono bardziej, niż w czasie wcześniejszych tygodni Wielkiego Postu. W wielu kościołach organizowano wówczas rekolekcje. W domach wykonywano ostatnie prace i porządki, a gospodynie zaczynały przygotowywać pierwsze potrawy, które trafić miały na wielkanocny stół. Ludzie odwiedzali wówczas chorych i ubogich, a także… przepowiadali pogodę. Utarło się twierdzić, że jaka będzie Wielka Środa, taka cała wiosna, jaki Wielki Czwartek, takie lato, jaki Piątek, taka jesień i jaka Sobota – taka zima.

Święcenie ognia przed kościołem Panny Marii, w Warszawie, 1894 rok

Triduum Paschalne to najważniejszy okres w kalendarzu liturgicznym. Jego istotą jest celebracja Misterium Paschalnego: męki, śmierci oraz zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Rozpoczyna się ono w czwartek wieczorem, od Mszy Wieczerzy Pańskiej, a kończy w czasie nieszporów w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego.

O „najświętszym Triduum ukrzyżowanego, pogrzebanego i wskrzeszonego Chrystusa” pisał już święty Augustyn w V wieku, stąd też wiemy, że tradycja obchodów dni poprzedzających Wielkanoc jest bardzo długa.

Słowo „Triduum” pochodzi z języka łacińskiego i oznacza „trzy dni”. Choć w praktyce obchody trwają cztery dni (od czwartkowego wieczora do niedzielnego wieczora), to trzeba pamiętać, że obchody niedzieli i świąt w kościele rozpoczynają się w wieczorem dnia poprzedniego, a więc Triduum Paschalne rozpoczyna się wieczorem w Wielki Czwartek, czyli w wigilię Wielkiego Piątku. Następnie obchody Wielkiej Soboty rozpoczynają się wieczorem w Wielki Piątek, zaś Niedziela wieczorem w Wielką Sobotę. Triduum Paschalne to jeden wspólny obchód liturgiczny – żadna z liturgii nie kończy się bowiem błogosławieństwem czy rozesłaniem.

Słowo „Paschalne” wywodzi się od hebrajskiego słowa „pesach”, które oznacza „przejście”. Oznacza ono przejście ze stanu grzechu do odkupienia, przejścia Chrystusa z tego świata do Ojca i przejścia ze śmierci do życia.

Czytaj też:
Za kogo Mnie uważacie?
Czytaj też:
Święto Chrztu Polski. Odwaga Mieszka a sprawa polska
Czytaj też:
Jajko a… dzieje ludzkości