W okresie międzywojennym Iran (do 1935 r. Persja) był państwem silnie politycznie i gospodarczo uzależnionym od Wielkiej Brytanii. Reza Szah Pahlavi sprawujący władzę od 1925 r. (koronowany na cesarza w 1926 r.) podejmował jednak próby rozluźnienia tej zależności. Państwem, które – jak sądził – mogło pomóc mu pozbyć się brytyjskiej dominacji, była III Rzesza, która wspierała szacha w realizacji wprowadzanych przez niego reform. Więzy gospodarcze pomiędzy Teheranem a Berlinem okazały się poważnym problemem w momencie wypowiedzenia w 1939 r. przez Wielką Brytanię wojny Niemcom. Iran, co prawda, ogłosił neutralność w toczącym się konflikcie, ale nie ulegało wątpliwości, że Brytyjczycy posiadający poprzez Anglo-Persian Oil Company (później Anglo-Iran Oil Company) kontrolę nad wydobyciem ropy naftowej w Abadanie, nie pozwolą na kontynuowanie dotychczasowej polityki zbliżenia z Niemcami. Aż połowa irańskich obrotów handlowych były to kontrakty dla Niemców, więc wprowadzona przez Brytyjczyków blokada spowodowała, że handel z Rzeszą, odbywający się głównie drogą morską, został ograniczony. Doprowadziło to do poważnych perturbacji gospodarczych w dawnej Persji.
Tymczasem zawarty w sierpniu 1939 r. pakt Ribbentrop-Mołotow stał się szansą dla ZSRS, znajdującego się dotąd w pewnej izolacji. Moskwa zaczęła od wywierania nacisków na Turcję, aby ta odeszła od konwencji z Montreux i zaprzestała kontrolowania cieśnin czarnomorskich. Reza Szah Pahlavi uznał, że jest to wstęp do wymuszenia przez Kreml całej gamy postulatów, które zagrożą w końcu samemu Iranowi. Z tego powodu szach nakazał rozpoczęcie przygotowań do odparcia ewentualnej inwazji z północy, budując na granicy z ZSRS pas umocnień, który obsadzony został przez irańskie wojsko. Jednocześnie, mając świadomość swej militarnej słabości, rozpoczął gorączkowe poszukiwania sojuszników mogących obronić Iran przed ewentualną inwazją Moskwy. Państwem zainteresowanym utrzymaniem niezależności Iranu była Wielka Brytania, która miała swoje udziały w irańskim przemyśle wydobywczym. Pod koniec 1939 r. w Londynie pojawili się irańscy dyplomaci, jednak 19 grudnia 1939 r., zanim jeszcze doszło do rozmów, Brytyjczycy sami podjęli decyzję o ochronie irańskich pól naftowych w sytuacji, gdyby doszło do sowieckiej inwazji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.