Zginął za służbę Warszawie i Polsce. Nie wiadomo, co Niemcy z nim zrobili

Zginął za służbę Warszawie i Polsce. Nie wiadomo, co Niemcy z nim zrobili

Dodano: 
Od lewej: Henryk Krok-Paszkowski, Stefan Starzyński, Stanisław Machowicz podczas Święta Niepodległości Polski 15 sierpnia 1939 w Warszawie.
Od lewej: Henryk Krok-Paszkowski, Stefan Starzyński, Stanisław Machowicz podczas Święta Niepodległości Polski 15 sierpnia 1939 w Warszawie. Źródło: Fot: NAC
Stefan Starzyński chciał, aby Warszawa była naprawdę wielka. Prezydent nie opuścił stolicy w obliczu nacierających wojsk niemieckich, nawet pomimo wyraźnego rozkazu. Miał wielkie plany, nie tylko dotyczące rozwoju Warszawy, ale też budowy potencjału Polski, które przekreśliła druga wojna światowa.

Stefan Starzyński, ostatni przedwojenny prezydent Warszawy, został aresztowany przez Niemców 27 października 1939 roku. Przez lata nie wiadomo było, co Niemcy z nim zrobili i jak zakończył życie prezydent stolicy.

Początki

Stefan Starzyński urodził się 19 sierpnia 1893 roku w Warszawie. Jego matka była nauczycielką języka francuskiego, a ojciec pracował jako urzędnik i rzemieślnik. Starzyński miał dwóch starszych braci.

Młode lata Starzyński spędził w Łowiczu. Brał udział w strajku szkolnym w roku 1905. Po zdaniu matury rozpoczął studia ekonomiczne na Wyższych Kursach Handlowych Augusta Zielińskiego (dziś to Szkoła Główna Handlowa). Przez krótki czas studiował też na Uniwersytecie Warszawskim. Należał do Związku Strzeleckiego.

Stefan Starzyński jako żołnierz Legionów

W czasie pierwszej wojny światowej przebywał w Łodzi, gdzie mieszkała jego matka. 22 października 1914 roku Stefan Starzyński wstąpił do Legionów Polskich. Był m.in. dowódcą plutonu II batalionu 5 pułku piechoty i brał udział w całym szlaku bojowym I Brygady Legionów. Wraz ze swoją pierwszą żoną, Józefą zd. Wróblewską ps. „Zuza” działał w Polskiej Organizacji Narodowej. Żona opuściła go w 1917 roku.

W czasie kryzysu przysięgowego w lipcu 1917 roku, odmówił złożenia przysięgi, a niedługo później został internowany, wraz z innymi żołnierzami Legionów, w Beniaminowie. Z obozu Starzyński został zwolniony 1 marca 1918 roku. Zamieszkał w Warszawie, gdzie rozpoczął pracę w Towarzystwie Przemysłowym, a jednocześnie działał potajemnie w Polskiej Organizacji Wojskowej.

Polska niepodległa

W listopadzie 1918 roku Stefan Starzyński wrócił do Wojska Polskiego. W Krakowie organizował wiece patriotyczne i demonstracje. 18 grudnia 1918 roku formalnie został przyjęty do WP i rozpoczął służbę w Dowództwie Okręgu Generalnego Warszawa.

Starzyński brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Na własną prośbę został skierowany na front pod komendę generała Stanisława Hallera. Wyróżnił się walkami z Armią Konną Siemiona Budionnego. Wiosną 1921 roku poprosił jednak o przeniesienie do rezerwy i został zwolniony ze służby czynnej.

W roku 1922 Starzyński ożenił się z Pauliną Tylicką zd. Chrzanowską. Dla drugiej żony zmienił wyznanie na ewangelicko-reformowane.

W latach 1922-1924 Starzyński pełnił obowiązki sekretarza generalnego Polskiej Komisji Reewakuacyjnej i Specjalnej, która realizowała postanowienia traktatu ryskiego podpisanego z Rosją bolszewicką po zakończeniu wojny.

Stefan Starzyński (w środku) podczas wizyty we Francji w 1937 r.

Starzyński coraz bardziej angażował się w działalność polityczną, publikował także różne prace na temat polityki międzynarodowej oraz o Związku Sowieckim. Starzyński opowiadał się za reformą polskiej administracji, rozwojem samorządu terytorialnego, domagał się reformy rolnej i interwencjonizmu podatkowego i kredytowego. Uważał, że rozwój Polski możliwy jest tylko wraz z rozwojem polskiego potencjału morskiego, budową Gdyni i magistrali kolejowej Śląsk-Gdynia.

W połowie 1926 roku, po zamachu stanu przeprowadzonym przez Józefa Piłsudskiego, Stefan Starzyński pracował jako urzędnik ds. szczególnych zleceń przy premierze Kazimierzu Bartlu, a później jako dyrektor Departamentu Ogólnego Ministerstwa Skarbu i wiceminister skarbu. Był także posłem na Sejm z ramienia Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem (BBWR). Od 1932 roku Starzyński pełnił funkcję wiceprezesa Banku Gospodarstwa Krajowego. Prowadził także wykłady w Wyższej Szkole Handlowej, a w 1934 roku został prezesem Związku Miast Polskich.

Prezydent Warszawy

2 sierpnia 1934 roku Stefan Starzyński został mianowany komisarycznym prezydentem Warszawy. Zastąpił na tym stanowisku Mariana Zyndrama-Kościałkowskiego. Początkowo nie był zbyt chętnie widziany na tym stanowisku przez część mieszkańców Warszawy. Z jednej strony traktowano go jako administratora „z nadania” politycznego, ale z drugiej strony wiele osób miało nadzieję, że nowy prezydent wyciągnie stolicę z zadłużenia i wprowadzi konieczne reformy.

Stefan Starzyński współpracował z prezydentem Ignacym Mościckim i ministrem skarbu Eugeniuszem Kwiatkowskim w opracowaniu czteroletniego programu rozwoju gospodarczego Warszawy. Plan przewidywał m.in. rozwój budownictwa mieszkaniowego w kierunku zachodnim od Dworca Głównego, budowę Dworca Zachodniego i nowej elektrowni, rozbudowę Ochoty i Mokotowa, a także rozwój Powiśla, Żoliborza, Bielan i Powązek. Starzyński stał się słynny dzięki hasłu „zwrócenia Warszawy w stronę Wisły”.

Wiele pomysłów Starzyńskiego faktycznie udało się wcielić w życie w czasie jego pięcioletnich rządów. Prezydent Starzyński mógł pochwalić się m.in. budową 100 tysięcy mieszkań, 40 szkół, kilku parków miejskich, oddaniem do użytku gmachu Muzeum Narodowego, Domu Turysty, renowacją Arsenału i pałacu Brühla, rozbudową Biblioteki Publicznej, budową Teatru Powszechnego i Muzeum Dawnej Warszawy. Ponadto za jego rządów w stolicy powstał projekt budowy metra.

Niemiecka inwazja

Kopanie okopów w pierwszych dniach września 1939 roku, Warszawa

Po wybuchu drugiej wojny światowej i ataku Niemiec na Polskę, 1 września 1939 roku, Stefan Starzyński otrzymał rozkaz opuszczenia Warszawy. Odmówił wykonania polecenia i od 8 września sprawował funkcję Komisarza Cywilnego przy Dowództwie Obrony Warszawy (powiedział do generała Juliusza Rómmla: „Tak jak pan dzieli los swoich żołnierzy – tak i ja pozostanę wśród swoich”).

W czasie wojny obronnej 1939 roku i działań obrony stolicy, Starzyński współpracował z generałem Walerianem Czumą, który sprawował funkcję dowódcy obrony Warszawy. Niemal każdego dnia Starzyński pojawiał się w budynku Polskiego Radia, skąd kierował apele do mieszkańców, przekazywał też najświeższe informacje z frontu i podtrzymywał rodaków na duchu.

Kiedy Warszawa skapitulowała, Stefan Starzyński nadal jej nie opuszczał. Ściśle współpracował z pierwszym komendantem głównym Służby Zwycięstwa Polski, generałem Michałem Karaszewiczem-Tokarzewskim.

23 września 1939 roku po raz ostatni zwrócił się do mieszkańców Warszawy. „Chciałem, by Warszawa była wielka. Wierzyłem, że wielka będzie. Ja i moi współpracownicy kreśliliśmy plany, robiliśmy szkice wielkiej Warszawy przyszłości. I Warszawa jest wielka. Prędzej to nastąpiło, niż przypuszczaliśmy. Nie za lat pięćdziesiąt, nie za sto, lecz dziś widzę wielką Warszawę. Gdy teraz do was mówię, widzę ją przez okna w całej wielkości i chwale, otoczoną kłębami dymu, rozczerwienioną płomieniami ognia, wspaniałą, niezniszczalną, wielką, walczącą Warszawę. I choć tam, gdzie miały być wspaniałe sierocińce – gruzy leżą, choć tam, gdzie miały być parki – dziś są barykady gęsto trupami pokryte, choć płoną nasze biblioteki, choć palą się szpitale – nie za lat pięćdziesiąt, nie za sto, lecz dziś Warszawa broniąca honoru Polski jest u szczytu swej wielkości i chwały” – mówił.

Starzyński został aresztowany przez Niemców 27 października 1939 roku w ratuszu. Był przesłuchiwany przez Gestapo, a następnie zamknięty w Areszcie Centralnym. Później został przewieziony do więzienia na Rakowieckiej, a następnie na Pawiak.

Okoliczności śmierci Stefana Starzyńskiego do dzisiaj nie są całkiem jasne. Jego zamordowanie przypisuje się Einsatzgruppe IV pod dowództwem SS-Brigadeführera Lothara Beutela. Najprawdopodobniej Starzyński został rozstrzelany pomiędzy 21 a 23 grudnia 1939 roku w Warszawie lub okolicach miasta (wcześniejsze hipotezy mówiły m.in. o śmierci Starzyńskiego w marcu 1944 roku; prezydent miał zostać zabity w kopalni soli potasu). Inna możliwa hipoteza mówi o zabiciu Starzyńskiego w październiku 1943 roku po wcześniejszym więzieniu w obozie Dachau (Niemcy mieli namawiać prezydenta do kolaboracji, na co ten nie chciał się zgodzić). Obecność Starzyńskiego w Dachau potwierdzało kilka osób, ale dokumenty obozowe nie mówią nic na temat jego uwięzienia w tym miejscu. Nie wiadomo, gdzie Stefan Starzyński został pochowany. Jego symboliczny grób znajduje się na warszawskich Powązkach.

Czytaj też:
Kapitulacja stolicy. Warszawa w końcu musiała ustąpić
Czytaj też:
Bezkompromisowy. Generał Kazimierz Sosnkowski i jego trudne wybory
Czytaj też:
Bitwa nad Bzurą. Niespodziewane straty Niemiec, krótka radość Polaków

Opracowała: Anna Szczepańska
Źródło: DoRzeczy.pl