Wraz ze stopniowym wyzwalaniem obozów koncentracyjnych utworzonych przez Niemców w czasie drugiej wojny światowej, opinia publiczna na całym świecie była coraz bardziej zszokowana. Nie dowierzano, jakiego bestialstwa dopuścili się Niemcy. Jak to możliwie, że naród Goethego i Kanta stworzył piekło obozu zagłady i zamordował tam setki tysięcy ludzi?!
Jednak o tym, co dzieje się w okupowanej Polsce ostrzegano przez kilka lat. Zachodni politycy znali raporty, które pisali – niezależnie od siebie – Witold Pilecki i Jan Karski. Nikt nie traktował jednak poważnie relacji Polaków. Uznawano, że przesadzają, a to, co robią ma służyć jedynie propolskiej propagandzie.
Droga do getta
Jan Karski przyszedł na świat 24 czerwca 1914 roku w Łodzi jako Jan Romuald Kozielewski. Jego bratem był Marian Kozielewski (1897–1964), komendant Policji Państwowej Warszawy, a później pierwszy komendant policji granatowej w Warszawie i organizator Państwowego Korpusu Bezpieczeństwa w strukturach Polskiego Państwa Podziemnego.
Jan Karski ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie. Uczęszczał także do Szkoły Podchorążych artylerii konnej we Włodzimierzu Wołyńskim, gdzie był nieprzeciętnym uczniem. Brał udział w wojnie obronnej we wrześniu 1939 roku. Po ataku Związku Sowieckiego na Polskę dostał się do niewoli i został wywieziony do łagru. Stamtąd udało mu się wydostać, gdyż udawał zwykłego szeregowca i trafił do wymiany jeńców pomiędzy Niemcami i ZSRS. Uciekł z niemieckiego transportu i dostał się do Warszawy, gdzie od razu zaangażował się w działalność konspiracyjną (przysięgę od Karskiego odbierał jego brat, Marian).
W czerwcu 1940 roku na Słowacji Jan Karski dostał się w ręce Gestapo. Przeczuwając, że nie zdoła wytrzymać kolejnych tortur, próbował popełnić samobójstwo, lecz został odratowany i przewieziony do Nowego Sącza. Stamtąd odbili go członkowie Związku Walki Zbrojnej. Po tym wydarzeniu zaangażował się w pracę w Biurze Propagandy i Informacji Komendy Głównej ZWZ. Działał także w założonej przez Zofię Kossak-Szczucką katolickiej organizacji pod nazwą Front Odrodzenia Polski.
Raporty
Do warszawskiego getta, stworzonego przez Niemców dla ludności żydowskiej, Jan Karski przedostał się dwukrotnie. Udało się to dzięki przebraniu ukraińskiego strażnika pomocniczej formacji SS. W getcie na własne oczy zobaczył, w jaki sposób żyją tam Żydzi, jak są traktowani oraz kiedy i z jakiego miejsca są przez Niemców wywożeni do obozów koncentracyjnych i zagłady.
Początkowo Jan Karski redagował swoje raporty wraz z bratem. Pierwszy powstał pod koniec 1939 roku, drugi w lutym 1940 roku. Trzeci – napisany samodzielnie przez Karskiego – powstał już w Londynie w roku 1942. Ten ostatni Karski od razu przekazał polskiemu rządowi oraz alianckim sojusznikom.
W lipcu 1943 roku Karski spotkał się z amerykańskim prezydentem, Franklinem Delano Rooseveltem, któremu pragnął przedstawić sytuację w okupowanej Polsce i opowiedzieć o eksterminacji Żydów. Roosevelt nie wyraził większego zainteresowania raportem, podchodząc lekceważąco do relacji Polaka.
Jan Karski się nie poddawał – swojego raportu nauczył się nieomal na pamięć, prezentując go dosłownie wszędzie, gdzie się da i gdzie tylko chciano go słuchać. Rozmawiał nawet z twórcami filmowymi w Hollywood. Wszyscy jednak podchodzili do jego słów sceptycznie i nie traktowali poważnie tego, o czym mówi. Obozy, getta, wywózki, łapanki, masowe mordy – dla Amerykanów zza Oceanu realia wojny, która trwała w środkowo-wschodniej Europie były kompletną abstrakcją.
Raport Karskiego znalazł posłuch dopiero pod koniec 1944 roku wraz z opublikowaną przez niego w języku angielskim książką „Tajne państwo”, w której opisywał struktury i działalność Polskiego Państwa Podziemnego oraz sytuację w okupowanej Polsce.
Życie i działalność Jana Karskiego na wiele lat uległy zapomnieniu. Po drugiej wojnie światowej pozostał on w USA. Karski pracował na jezuickim Uniwersytecie Georgetown w Waszyngtonie, gdzie wykładał stosunki międzynarodowe i teorię komunizmu. W 1970 roku opublikował swoje dzieło „Wielkie mocarstwa wobec Polski 1919–1945. Od Wersalu do Jałty”.
Przywrócony pamięci Polaków został dopiero po roku 1990. W 1995 roku Karski został odznaczony Orderem Orła Białego. Jan Karski zmarł 13 lipca 2000 roku w Waszyngtonie, pochowany obok żony Niny na cmentarzu Mount Olivet. Jego raporty pozostają jednym z najważniejszych świadectw niemieckiego bestialstwa i zbrodni popełnionych w czasie drugiej wojny światowej.
Czytaj też:
Zdradzony i wydany Niemcom. Kto doniósł na generała?Czytaj też:
"Wciąż znajdujemy ślady". IPN ekshumował szczątki 23 osób zabitych przez NiemcówCzytaj też:
"Król" zagłębiowskich Żydów