Czulent, Ciulim i Jorcajt. Opowieść o żydowskich tradycjach Lelowa

Czulent, Ciulim i Jorcajt. Opowieść o żydowskich tradycjach Lelowa

Dodano: 
Żydzi, zdjęcie ilustracyjne
Żydzi, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Waldemar Deska
Lelów to miejsce, do którego w ostatnią sobotę miesiąca stycznia ściągają ortodoksyjni Chasydzi z całego świata. Modlą się, tańczą i medytują przy grobie cadyka Dawida Bidermana.

Lelów to mała miejscowość znajdująca się nieopodal Częstochowy, która słynie z tradycji żydowskich. Latem organizowane są tam dni Ciulimu i Czulentu, czyli dwóch kultowych żydowskich potraw, a w styczniu do Lelowa zjeżdżają z całego świata chasydzi, aby świętować przy grobie cadyka Dawida Bidermana.

Ciulim i Czulent

Czulent to tradycyjna żydowska potrawa podawana w czasie szabatu. W jej skład wchodzą: koszerne mięso, fasola, cebula i kasza. Potrawa ta zawsze była przygotowywana przed nadejściem szabatu, w związku z tym potrawa była pozostawiana w piekarniach, które miały za zadanie podgrzewać ją aż do momentu spożycia. Ciulim jest inspirowany Czulentem. Przygotowuje się go z ziemniaków, mięsa, cebuli i przypraw. Najistotniejszą różnicą jednak jest to, ze Ciulim nie musi być koszerny i jest spożywany raczej przez miłośników kultury żydowskiej, niż samych Żydów.

Tradycje żydowskie

W dawnych czasach Lelów był dość istotnym punktem na mapie kraju. Do miasta przybywali królowie tacy jak Kazimierz Wielki i Władysław Jagiełło. Zatrzymywali się oni na zamku, który niestety nie doczekał czasów współczesnych. W kolejnych wiekach Lelów został zrujnowany przez wielki pożar, który unicestwił zabudowę miejską.

Pierwsze ślady żydowskiej obecności na tym terenie pochodzą z XVI wieku. Początkowo było to tylko kilka rodzin. Niemniej liczebność osób wyznania mojżeszowego stale rosła. Tuż przed rozpoczęciem okupacji niemieckiej, czyli w latach 30. XX wieku, Lelów był w przeważającej części zasiedlony przez Żydów. We wrześniu 1939 roku okupanci niemieccy doszczętnie spalili lelowską synagogę i rozpoczęli proces eksterminacji Żydów. Niemcy podpalili też lelowski kościół i, aby zastraszyć innych mieszkańców miasta, rozstrzelali 16 katolików. Większość lelowskich Żydów zostało w 1942 roku zamordowanych w obozie zagłady w Treblince.

Na grobie cadyka

Z Lelowem nierozerwalnie związana jest postać cadyka Dawida Bidermana. Był on jednym z najważniejszych cadyków w chasydzkiej odmianie judaizmu. Cadyk, to inaczej człowiek sprawiedliwy. Ponadto posiada on szczególny autorytet w dziedzinie przepowiadania Tory oraz rozstrzyga spory moralne wśród Żydów. W duchowości chasydzkiej cadyk posiada część duszy proroka Mojżesza.

Dawid Biderman jako cadyk był protoplastą chasydzkiej dynastii Lelow. Po jego śmierci w 1814 roku i złożeniu jego szczątków w lelowskim kirkucie, zaczął tworzyć się kult cadyka Bidermana, który nieprzerwanie trwa do dziś. W 1988 roku poprzez działania jednej z żydowskich fundacji zaczęto stopniowo odnawiać grób cadyka. Wówczas pojawił się jednak problem. Grób bowiem znajdował się na terenie sklepu spożywczego. Należało zatem wydzielić część budynku i zadbać o miejsce pochówku Bidermana.

Pielgrzymki pobożnych chasydów odbywają się zawsze w styczniu. Do małej miejscowości zjeżdżają Żydzi z różnych zakątków świata. Świętują oni rocznicę śmierci cadyka Dawida Bidermana. Odmawiany jest wówczas kadisz, czyli modlitwa za zmarłych. Prowadzone są też medytacje i rozważania Tory. Odbywają się śpiewy i tańce. Ciekawym zwyczajem jest pozostawianie karteczek z prośbami na grobie cadyka. Chasydzi wierzą bowiem, że cadycy posiadają przywilej wstawiennictwa u Boga. Pielgrzymki chasydów do grobu Dawida Bidermana cechują się ogromną radością. Dla obecnych mieszkańców Lelowa wizyty ortodoksyjnych Żydów są okazją do przypomnienia sobie przeszłości i poczucia dawnego klimatu miasta. Kultura żydowska jest ważną częścią historycznej spuścizny Lelowa, a zarazem główną atrakcją miasteczka i szansą na promocję tej miejscowości.

Czytaj też:
Jan Krzeptowski "Sabała". Legendarny bajarz spod Tatr i jego sabałowe gawędy
Czytaj też:
Boże Narodzenie na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Jak wygląda?
Czytaj też:
Kontrowersyjny brak sensu. Życie i filozofia Fryderyka Nietzsche