Obszar Jury Krakowsko-Częstochowskiej rozciąga się, jak sama nazwa wskazuje, w paśmie pomiędzy Częstochową a Krakowem. Szczególną cechą wyróżniającą ten region na tle kraju są zjawiska krasowe. Są one uwarunkowane występowaniem na przeważającym obszarze Jury skał węglanowych, w tym najbardziej rozprzestrzenionych wapieni górnej Jury. Unikatowe na tym terenie są przede wszystkim jaskinie, których na Wyżynie zinwentaryzowano ponad 1700, krasowe doliny, zagłębienia pozbawione powierzchniowych odpływów, liczne wywierzyska (m.in. źródła Warty i Pilicy), a także różnorodne formy rozwinięte na powierzchniach odsłoniętych skał. W połączeniu z perłami architektury w postaci drewnianych kościołów, pozostałości kultury żydowskiej oraz charakterystycznych studni zdobiących rynki jurajskich miejscowości, region ten stanowi fascynującą przestrzeń zachęcającą do odkrywania.
Kolęda
Zasadniczym jurajskim zwyczajem jest chodzenie z kolędą. Jest to długoletnia tradycja. Domy mieszkańców odwiedzają rozmaite grupy kolędników. Osoby te nazywane są np. kolędnikami, pastuszkami, herodami, szlachcicami, dziadami, turoniami, kozami czy Trzema Królami.
Najbardziej liczną grupą chodzącą po kolędzie są tzw. Herodzi. Są oni przebrani w kostiumy wykonane z kolorowego papieru. Podążają po wsiach, odgrywają scenki z przypowieści o królu Herodzie. Od Nowego Roku wszystkie domy odwiedzają z kolei Trzej Królowie, którzy za śpiewanie kolęd i wygłoszone rymowanki otrzymują pieniądze lub wódkę. Kolędnikom wręcza się również słodycze, orzechy, owoce.
Pamięć o bliskich
W ramach przygotowań przedświątecznych bardzo popularny jest stary zwyczaj odwiedzania grobów najbliższych. Na wcześniej uporządkowanych i umytych grobach rodzina składa symbolizujące nadzieję zielone gałązki i znicze. Zwyczaj ten, jest wyrazem pamięci o tych, którzy już nie mogą zasiąść przy wigilijnym stole.
Moc wigilijnego wieczoru
Kolacja wigilijna zaczyna się wedle tradycji po pierwszej gwiazdce. Wigilijny stół posypywany jest sianem i przykrywany białym obrusem. Wokół niego gromadzą się wszyscy domownicy. Gospodarz, czyniąc najpierw znak krzyża, bierze opłatek, którym w pierwszej kolejności łamie się z gospodynią, a następnie z pozostałymi uczestnikami kolacji. Istotna jest także liczba osób przy stole. Według przesądu musi ona być parzysta. W przeciwnym wypadku, ktoś z obecnych może nie doczekać następnych świąt. Nieparzysta powinna być natomiast liczba potraw na stole. W czasie trwania wieczerzy od stołu może wstawać jedynie gospodyni, która zajmuje się podawaniem potraw.
Śpiew kolęd
Po spożyciu kolacji wigilijnej domownicy wspólnie śpiewają kolędy. Wówczas można spodziewać się także przybycia niespodziewanego gościa. To dla niego szykuje dodatkową zastawę. Ciekawym zwyczajem na Jurze jest także położenie pod każdym talerzem grosza na szczęście. Zwyczaj ten ma zapewnić dobrobyt w kolejnym roku, tak samo jak łuska karpia wigilijnego włożona do portfela.
Jaka wigilia, taki cały rok
Okres świąt Bożego Narodzenia, a szczególnie Wigilia jest przepełniona wieloma przesądami. Dla mieszkańców Jury bardzo ważne jest zachowanie podczas dnia wigilijnego, bowiem pokutuje tutaj przesąd „jaka Wigilia, taki cały rok”.
Zatem, zgodnie z tradycją, 24 grudnia należy wstać wcześniej, nie wolno nic pożyczać, należy oddać wszystkie pożyczone rzeczy oraz nic nie kupować.
Podczas wigilijnych przygotowań trzeba też pamiętać o miłej atmosferze, ponieważ w Wigilię nie wypada się ze sobą kłócić. Dużą wagę przywiązuje się także do pięknie ubranej choinki. Ładne ozdoby oznaczają, że piękno będzie towarzyszyć uczestnikom Wigilii cały następny rok.
Czytaj też:
Wigilia na dworze i w chłopskiej chacie. Czym różniła się od dzisiejszej?Czytaj też:
Choinka pachnąca lasemCzytaj też:
Dania wigilijne. Tradycyjne potrawy na Wigilię - co przygotować?