Globalne ocieplenie. Kiedy ten termin pojawił się po raz pierwszy?

Globalne ocieplenie. Kiedy ten termin pojawił się po raz pierwszy?

Dodano: 
Góra lodowa. Zdjęcie ilustracyjne
Góra lodowa. Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
Termin „globalne ocieplenie” jest obecnie używany powszechnie. Kto i kiedy wprowadził to sformułowanie de debaty publicznej?

Unijny program obserwacji i monitorowania Ziemi Copernicus ogłosił, że lipiec 2023 roku był najcieplejszym lipcem w historii pomiarów. Średnia globalna temperatura wynosiła 16,95 st. Celsjusza, czyli o 0,3 st. więcej niż wynosił poprzedni rekord odnotowany w lipcu 2019 roku.

Zdaniem badaczy z Światowej Organizacji Meteorologicznej i członków programu Copernicus miniony lipiec był najcieplejszym miesiącem w całej historii ludzkości. Taki wniosek wysnuto poprzez rekonstrukcje klimatyczne na podstawie słojów drzew czy raf koralowych.

Zmiany

„Globalne ocieplenie” to sformułowanie używane obecnie naprzemiennie z terminem „zmiany klimatyczne”. Kiedy jednak pierwsze z nich pojawiło się w dyskursie publicznym?

Pierwszą osobą, która użyła sformułowania „globalne ocieplenie” (ang. „climate warming”) był geochmeik prof. Wallace Smith Broecker. 8 sierpnia 1975 roku na łamach czasopisma „Science” opublikował on tekst pt. „Climatic Change: Are We on the Brink of a Pronounced Global Warming?”.

Broecker w swoim tekście powoływał się na wyniki badań prowadzone w Obserwatorium Ziemi Lamonta-Doherty'ego przy Uniwersytecie Columbia. Pięć lat wcześniej, w 1970 roku badacze – na podstawie badań rdzeni osadów głębinowych – wskazywali, że w epoce lodowcowej nastąpiły gwałtowne zmiany klimatu. Pokrywa lodowca potrzebowała dziesiątek tysięcy lat, aby uformować się do „ostatecznego” kształtu, po czym nastąpiło nagłe ocieplenie, które topiło lód.

Broecker w tekście z 1975 roku postawił hipotezę, że wahania w epoce lodowcowej były spowodowane zmianami w tzw. cyrkulacji termohalinowej, czyli zmianami prądów oceanicznych i układów wiatrowych, które przenoszą ciepło z równika na północ w kierunku biegunów i transportują zimną wodę w kierunku równika. Badacz zauważył też, że szybkie zmiany klimatu mogą być możliwe, jeśli cyrkulacja zostałaby zmieniona lub „wyłączona”. Argumentował, że coraz wyższe stężenie dwutlenku węgla w atmosferze spowodowane emisjami paliw kopalnych spowoduje ocieplanie powierzchni ziemi, co z kolei będzie ocieplało wody powierzchniowe w oceanie i topnienie lodowców, a to z kolei przyczyniłoby się do zmiany prądów oceanicznych.

Broecker zmarł w 2019 roku. Był profesorem na Uniwersytecie Columbia i Uniwersytecie Stanowym Arizony. Opublikował ponad 500 artykuł i wydał 17 książek.

„Mamy dowody na to, że różne części ziemskiego systemu klimatycznego są powiązane w bardzo subtelny, ale kluczowy sposób. W przeszłości klimat przeskoczył z jednego »trybu« działania w drugi. Staramy się zrozumieć, w jaki sposób jest on skonstruowany, abyśmy mogli zrozumieć, co jest potrzebne do zmiany »trybu«. Dopóki tego nie zrobimy, nie możemy dokonać dobrych prognoz dotyczących przyszłych zmian klimatu” – mówił w 2007 roku.

Czytaj też:
Rok bez lata – katastrofa klimatyczna u progu XIX wieku
Czytaj też:
10 największych i najbardziej tragicznych trzęsień ziemi w dziejach świata
Czytaj też:
Rosetta, Uluburun, Derinkuyu. Siedem wielkich zabytków odkrytych przez przypadek

Źródło: DoRzeczy.pl / twojapogoda / history.com