Karol Wojtyła może być wzorem do naśladowania nie tylko ze względu na dzieło, jakie pozostawił po sobie jako papież. Zanim na stałe zamieszkał w Stolicy Piotrowej, pełnił wiele ról i wiele przeżył. Był kardynałem, biskupem, księdzem, teologiem, profesorem, wychowawcą, poetą, pisarzem, aktorem. W każdej z tych ról dawał z siebie, ile tylko mógł. „Wymagajcie od siebie, choćby inni od was nie wymagali” – ten krótki, a zarazem bardzo trudny przekaz, jaki skierował do młodzieży, kiedy został wybrany papieżem, realizował przede wszystkim w swoim życiu.
Z Wadowic do Rzymu
Karol Wojtyła urodził się 18 maja 1920 roku w Wadowicach. Był synem Karola Wojtyły i Emilii z Kaczorowskich. Miał starszego brata Edmunda. Młodsza siostra, Olga, zmarła tuż po urodzeniu. Kiedy Karol miał 9 lat, zmarła jego matka. Trzy lata później odszedł zaś brat przyszłego papieża, Edmund. Młody Karol pozostał na świecie jedynie z ojcem.
Wojtyła uczył się w I Państwowym Gimnazjum Męskim im. Marcina Wadowity w Wadowicach. Tam należał do koła teatralnego. Współreżyserował niektóre przedstawienia i występował m.in. w „Antygonie” (jako Hajmon), „Balladynie” (Kirkor, Fon Kostryn), „Kordianie” (Kordian), czy „Ślubach panieńskich” (Gucio). W 1938 roku rozpoczął studia na Uniwersytecie Jagiellońskim na kierunku polonistyka. Wraz z ojcem przeprowadził się wówczas do Krakowa. Wtedy też Wojtyła wydał swoje pierwsze utwory poetyckie. Tomik zatytułowany był „Psałterz Dawidów / Księga Słowiańska", znany również jako „Renesansowy psałterz”. W Krakowie Wojtyła także występował w teatrze. Występy kontynuował też w czasie okupacji, w teatrze konspiracyjnym zwanym Teatrem Rapsodycznym. Grał m.in. w „Królu Duchu”, „Weselu”, „Beniowskim” i „Panu Tadeuszu”.
„W grudniu 1939 roku Karol Wojtyła ukończył poemat dramatyczny »Dawid« (zaginiony). W 1940 roku zetknął się z dziełami mistyków hiszpańskich. Pod wpływem pism Świętego Jana od Krzyża wiosną i latem tego roku stworzył dramaty »Hiob« i »Jeremiasz«. W tematykę wątków zaczerpniętych ze Starego Testamentu wpisał rozważania z przeszłości Polski. »Jeremiasz« i »Hiob« były literackim odbiciem katastrofy historycznej i próbą poszukiwania sensu tragicznych wydarzeń dziejowych. Oba dramaty cechuje wielopłaszczyznowość konstrukcji czasowej, nikła akcja, stylizowany, w wielu partiach dyskursywny język”. – czytamy na stronie culture.pl
Kiedy rozpoczęła się II wojna światowa, a Niemcy zajęli Kraków, Uniwersytet przestał funkcjonować. Wielu profesorów i intelektualistów Niemcy zamordowali lub wywieźli do obozów koncentracyjnych. Karol Wojtyła znalazł w tym czasie zatrudnienie w kamieniołomach. Był tam dość bezpieczny, bo Niemcy potrzebowali ludzi do pracy.
W 1941 roku niespodziewanie zmarł ojciec przyszłego papieża. Karol Wojtyła został sam. Wsparcie i pomoc znalazł u państwa Kydryńskich, u których po śmierci ojca także zamieszkał. W 1942 roku Wojtyła zdecydował o wstąpieniu do tajnego seminarium duchownego. Jednocześnie studiował teologię na tajnym Uniwersytecie Jagiellońskim. Zajęcia te cały czas łączył z pracą fizyczną.
Święcenia kapłańskie Karol Wojtyła przyjął 1 listopada 1946 roku z rąk kardynała Adama Sapiehy. Mszę świętą prymicyjną odprawił w krypcie św. Leonarda na Wawelu. Jeszcze w tym samym roku Wojtyła wyjechał na studia do Włoch, aby kontynuować naukę na Papieskim Uniwersytecie Dominikańskim – Angelicum. Pod okiem profesora Reginalda Garrigou-Lagrange’a Karol Wojtyła przygotowywał pracę doktorską pt. „Zagadnienia wiary u świętego Jana od Krzyża”, którą obronił w 1948 roku, najpierw w Rzymie, a później w Krakowie.
Kapłan, teolog
Kiedy Wojtyła wrócił do Polski, został wikariuszem w parafii w Niegowici. Stamtąd trafił do parafii św. Floriana w Krakowie, gdzie rozwijał duszpasterstwo akademickie. Wojtyła był lubiany i podziwiany przez młodzież. Na jego rekolekcjach pojawiało się wielu młodych ludzi. Słynne były, organizowane przez księdza Wojtyłę, pielgrzymki, wycieczki w góry czy spływy kajakowe.
Na przełomie 1949 i 1950 roku powstała praca „Brat naszego Boga”, której bohaterem Wojtyła uczynił Adama Chmielowskiego – Brata Alberta. Publikował także kolejne poematy.
Pod koniec 1953 roku Karol Wojtyła opracował rozprawę habilitacyjną pt. „Ocena możliwości oparcia etyki chrześcijańskiej na założeniach systemu Maxa Schelera”. Tytuł docenta, przysługujący wówczas doktorom habilitowanym, został jednak Wojtyle przyznany przez ministerstwo edukacji, dopiero w 1957 roku. Karol Wojtyła pracował w tym czasie w Seminarium Duchownym w Krakowie i Częstochowie. Wykładał ponadto etykę i filozofię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Od 1956 roku aż do wyboru na papieża w 1978 roku kierował Katedrą Etyki KUL. Był bardzo popularnym wykładowcą. Zajmował się wówczas m.in. teologią ciała, czego rezultatem był książka „Miłość i odpowiedzialność”.
W 1958 roku Karol Wojtyła został wyświęcony na biskupa. Był tym samym najmłodszym biskupem w Polsce. Za dewizę przyjął słowa odnoszące się do oddania się w opiekę Matce Bożej: „Totus Tuus” (Cały Twój). Wciąż pisał – książki, wiersze oraz sztuki teatralne.
W latach 1962-1965 Karol Wojtyła brał udział w obradach Soboru Watykańskiego II. Uczestniczył w przygotowaniu różnych dokumentów soborowych, m.in. ze wzgledu na to, iż świetnie znał łacinę. W tym czasie, w roku 1964, został mianowany przez papieża arcybiskupem metropolitą krakowskim, a trzy lata później kardynałem. Początkowo komuniści sądzili, że nie będzie z Wojtyłą żadnych „problemów” oraz, że w krótkim czasie dojdzie do konfliktu pomiędzy nim a prymasem Stefanem Wyszyńskim. Jak miało się wkrótce okazać – bardzo się pomylili.
Jako biskup, arcybiskup i kardynał Wojtyła musiał mierzyć się z różnymi barierami, jakie komunistyczne władze stawiały na drodze nie tylko jego, ale całego Kościoła w Polsce. Karol Wojtyła walczył m.in. o możliwość wybudowania kościoła na terenie ateistycznej, w zamierzeniu komunistów, Nowej Huty. W 1977 roku sam kościół ten konsekrował.
Jako kardynał Karol Wojtyła wiele podróżował. Brał udział w pracach międzynarodowych kongresów teologicznych, był jednym z najbardziej aktywnych hierarchów Kościoła na świecie. Jednocześnie nie zaniedbywał Krakowa i Polski, gdzie z jego inicjatywy powstawały instytucje skupiające ludzi świeckich, którzy chcieli być bliżej Boga.
W sierpniu 1978 roku zmarł papież Paweł VI. Karol Wojtyła udał się wówczas do Rzymu, gdzie brał udział w uroczystościach pogrzebowych oraz konklawe, które miało wybrać nowego papieża. 26 sierpnia na tron Stolicy Apostolskiej wybrany został Albino Luciani, który przyjął imiona Jan Paweł I. Jego pontyfikat trwał niestety zaledwie niewiele ponad miesiąc.
16 października 1978 roku Karol Wojtyła, w czasie kolejnego konklawe, został wybrany kolejnym następcą świętego Piotra. Inauguracja pontyfikatu Jana Pawła II, papieża z Polski, miała miejsce 22 października.
Karol Wojtyła jako papież Jan Paweł II nie przestał być poetą i pisarzem. Prócz licznych encyklik, papież pozostawił po sobie wiele traktatów i homilii. W przemówieniach często podkreślał wartość kultury, pamięci, historii i tożsamości. Wpływ na jego postrzeganie miejsca kultury w dziejach świata i życiu człowieka, miały z pewnością także osobiste przeżycia i wspomnienia. Wojtyła wychowany był w duchu umiłowania słowa pisanego. Swą tożsamość wywodził z Polski, jej historii i dziedzictwa, sięgając jednocześnie do korzeni europejskiej cywilizacji, prac chrześcijańskich Ojców Kościoła, jak również antycznych filozofów i poetów.
„Człowiek żyje prawdziwie ludzkim życiem dzięki kulturze. […] Kultura jest właściwym sposobem istnienia i bytowania człowieka. […] Kultura jest tym, przez co człowiek jako człowiek staje się bardziej człowiekiem: bardziej »jest«. […] Naród bowiem jest tą wielką wspólnotą ludzi, którą łączą różne spoiwa, ale nade wszystko właśnie kultura. Naród istnieje »z kultury« i »dla kultury«. I dlatego właśnie jest ona tym znamienitym wychowawcą ku temu, aby »bardziej być« we wspólnocie, która, która ma dłuższą wspólnotę niż człowiek i jego rodzina. […] Jestem synem narodu, który przetrwał najstraszliwsze doświadczenia dziejów, którego wielokrotnie sąsiedzi skazywali na śmierć – a on pozostał przy życiu i pozostał sobą. Zachował własną tożsamość i zachował pośród rozbiorów i okupacji własną suwerenność jako naród – nie biorąc za podstawę przetrwania jakichkolwiek innych środków fizycznej potęgi jak tylko własną kulturę, która się okazała w tym przypadku potęgą większą od tamtych potęg. I dlatego też to, co tutaj mówię o prawach narodu wyrosłych z podwalin kultury i zmierzających do przyszłości nie jest echem żadnego »nacjonalizmu«, ale pozostaje trwałym elementem ludzkiego doświadczenia i humanistycznych perspektyw człowieka. Istnieje podstawowa suwerenność społeczeństwa, która wyraża się w kulturze narodu. Jest o zarazem suwerenność, przez którą równocześnie najbardziej suwerenny jest człowiek. (Jan Paweł II, „Pamięć i tożsamość”, Kraków 2005).
Czytaj też:
Jan Paweł II. Dwa zamachy na papieża. Kto za nimi stał?Czytaj też:
Testament Jana Pawła II. Dziedzictwo Papieża dla Polaków i świataCzytaj też:
Jan Paweł I - 33 dni niezwykłego pontyfikatuCzytaj też:
Malarz, powstaniec. Brat Albert. Jedyny taki polski święty