Mehmed IV został zapamiętany jako dobry i skuteczny władca. Za jego rządów Turcy dokonali wielu podbojów. Kronikarze zwykli określać jako „świętego wojownika”. Za panowania Mehmeda IV Imperium Osmańskie osiągnęło szczyt swojej ekspansji terytorialnej w Europie. Mehmed został zatrzymany dopiero pod Wiedniem przez Jana III Sobieskiego.
Mehmed IV urodził się w 1642 roku w Konstantynopolu. Był synem sułtana Ibrahima i jego nałożnicy ruskiego pochodzenia, Turhan Sultan. Krótko po jego narodzinach jego ojciec, w czasie kłótni z Turhan, wyrwał dziecko z jej ramion i wrzucił je do cysterny (zbiornika na wodę). Mehmed został uratowany przez sługi haremu. W wyniku tego wypadku Mehmed do końca życia miał na głowie bliznę.
Ibrahim zmarł w 1648 roku. Mehmed, mając zaledwie 6 lat, wstąpił na tron. Regentką została ustanowiona Kösem Sultan, babcia Mehmeda, która wkrótce została posądzona o spiskowanie przeciwko swojemu wnukowi. Miała ona dążyć do obalenia Mehmeda i zastąpienia go jego bratem Sulejmanem. Spisek wykryto. W rezultacie Mehmed został zmuszony do podpisania wyroku śmierci na swoją babcię we wrześniu 1651 roku.
Podboje i polityka wewnętrzna
Imperium Osmańskie znalazło się w trudnej sytuacji. Najwyższe władze pochłonięte były intrygami pałacowymi, a armia nie radziła sobie dobrze – flota osmańska ponosiła kolejne klęski w walkach z Wenecją. Turhan Sultan, matka Mehmeda, wobec pogarszającej się sytuacji w państwie, powierzyła całość władzy wykonawczej wielkiemu wezyrowi Köprülü Mehmedowi Paszy, który objął rządy we wrześniu 1656 roku. Mehmed Pasza ustabilizował sprawy w Imperium. Mehmed IV, który powoli przejmował samodzielne rządy, dostawał w ręce kraj znajdujący się w dobrej kondycji.
Za rządów Mehmeda IV Turcy odzyskali wyspy Morza Egejskiego od Wenecji. Prowadzili także udane kampanie wojenne przeciwko Polsce. W latach 1670-1674 Turcja rozszerzyła swoje panowanie na Podole i prawobrzeżną Ukrainę. To wydarzenie doprowadziło Osmanów do wojny z Rosją (1676–1681), którą toczył adoptowany syn Mehmeda Paszy, Kara Mustafa. W 1683 roku ten sam dowódca poniósł dotkliwą klęskę w bitwie pod Wiedniem, a Turcy, marzący o podboju całej Europy, pod naporem polskiej husarii pod dowództwem Jana III Sobieskiego, zostali zmuszeni do wycofania się. Nawet pomimo klęski pod Wiedniem, Imperium Osmańskie, osiągnęło za panowania Mehmeda IV, swój największy zasięg terytorialny w Europie.
Za rządów Mehmeda IV doszło do jednej z największych katastrof w dziejach Konstantynopola. 4 lipca 1660 roku w mieście wybuchł pożar, który strawił większą część historycznych dzielnic. Spłonęło dwie trzecie Konstantynopola, a śmierć w płomieniach poniosło tysiące ludzi. Kolejne tysiące zmarły z powodu głodu i zarazy, która nastała wkrótce po pożarze. Sułtan i jego otoczenie o spowodowanie pożogi posądziło Żydów. Zdecydowano o wypędzeniu ich z Konstantynopola i skonfiskowaniu ich majątków. W miejsce zburzonych żydowskich domów i synagogi zbudowano Yeni Cami (Nowy Meczet) i Bazar Przypraw (targ egipski).
Odsunięcie Mehmeda IV od władzy
Po bitwie pod Nagyharsány (zwana czasem drugą bitwą pod Mohaczem) w roku 1687, w której Turcy stracili 10 tysięcy żołnierzy (a Liga Święta zaledwie 600 ludzi) Imperium Osmańskie popadło w głęboki kryzys. Wśród wojsk osmańskich doszło do buntu. Dowódca i wielki wezyr Sari Sulejman Pasza, w obawie przed własnym wojskiem, które groziło buntem, uciekł z miejsca bitwy najpierw do Belgradu, a później Konstantynopola. W tym czasie wojska osmańskie uległy rozpadowi i zaczęły samodzielnie wracać do swych baz w Stambule. Sulejman Pasza został stracony, a Mehmed IV mianował wielkim wezyrem Mustafa Paszę.
8 listopada 1687 roku Mehmed został obalony przez swoich dowódców (na czele z dopiero co mianowanym wezyrem Mustafą Paszą) rozczarowanych przebiegiem toczącej się wojny z Ligą Świętą. Następcą Mehmeda zostać miał jego brat Sulejman II. Dotychczasowego sułtana uwięziono początkowo w Pałacu Topkapi. Ostatecznie pozwolono Mehmedowi wyjechać do Edirne (Adrianopola). Sułtan Mehmed IV zmarł w 1693 roku z przyczyn naturalnych. Został pochowany w grobowcu Turhan Sultan, niedaleko meczetu jego matki w Konstantynopolu.
List Kozaków Zaporoskich
List Kozaków zaporoskich do sułtana Mehmeda IV to już legenda. Na ile pismo to jest autentyczne – tego nie wiadomo. Od lat pojawiają się głosy, że list ten został sfabrykowany po latach i rozpowszechniony wywołując dużą sensację.
List Kozaków został napisany rzekomo przez Kozaków z Siczy Zaporoskiej. Jego sygnatariuszem był Iwan Sirka, ataman koszowy. Kozacy pod jego dowództwem odpowiedzieli w liście na wezwanie sułtana Mehmeda IV, który nakazywał Kozakom poddanie się. O ile list jest autentyczny, powstał około 1675-1680 roku.
Oryginalny list nie zachował się. Obecnie znana jest jego kopia, którą odnaleziono w latach 70. XIX wieku. Pismo odnalazł etnograf-amator z Jekaterynosławia, który przekazał list historykowi Dmytrowi Jawornickiemu. Dla niego list ten stanowił na tyle wielką ciekawostkę, że chwalił się nim swoim znajomym. W ten sposób z jego treścią zapoznał się malarz Ilja Riepin, który inspirowany wizją sporządzania listu, namalował obraz zatytułowany „Kozacy piszą list do sułtana”.
„Ja, sułtan, syn Mehmeda, brat Słońca i Księżyca, wnuk i namiestnik Boga, Pan królestw Macedonii, Babilonu, Jerozolimy, Wielkiego i Małego Egiptu, Król nad Królami, Pan nad Panami, znamienity rycerz, niezwyciężony dowódca, niepokonany obrońca miasta Pańskiego, wypełniający wolę samego Boga, nadzieja i uspokojenie dla muzułmanów, budzący przestrach, ale i wielki obrońca chrześcijan — nakazuję wam, Kozakom zaporoskim, poddać się mi dobrowolnie bez żadnego oporu i nie kazać mi się więcej waszymi napaściami przejmować.
Sułtan turecki Mehmed IV”
Kozacy zaporoscy odpowiedzieli na pismo sułtana. Ich list (domniemany czy nie) przeszedł już jednak do historii i stał się tekstem kultowym:
„Zaporoscy Kozacy do sułtana tureckiego!
Ty, sułtanie, diable turecki, przeklętego diabła bracie i towarzyszu, samego Lucyfera sekretarzu. Jaki z ciebie do diabła rycerz, jeśli nie umiesz gołą dupą jeża zabić. Twoje wojsko zjada czarcie gówno. Nie będziesz ty, suki ty synu, synów chrześcijańskiej ziemi pod sobą mieć, walczyć będziemy z tobą ziemią i wodą, kurwa twoja mać. Kucharzu ty babiloński, kołodzieju macedoński, piwowarze jerozolimski, garbarzu aleksandryjski, świński pastuchu Wielkiego i Małego Egiptu, świnio armeńska, podolski złodziejaszku, kołczanie tatarski, kacie kamieniecki i błaźnie dla wszystkiego, co na ziemi i pod ziemią, szatańskiego węża potomku i chuju złamany. Świński ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie, kurwa twoja mać.
O tak ci Kozacy zaporoscy odpowiadają, plugawcze. Nie będziesz ty nawet naszych świń wypasać. Teraz kończymy, daty nie znamy, bo kalendarza nie mamy, miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany, a dzień u nas taki jak i u was, za co możecie nas w dupę pocałować!
Podpisali: Ataman Koszowy Iwan Sirko ze wszystkimi zaporożcami”
Czytaj też:
Bitwa pod Wiedniem. Sobieski uratował Wiedeń, który nie okazał później żadnej wdzięcznościCzytaj też:
List Kozaków zaporoskich. Pijarowy majstersztyk Ukraińców. Jak uderzają w Putina?Czytaj też:
QUIZ: Kozacy zaporoscy: fakty i legendy. Sprawdź, co o nich wiesz