Imperium sowieckie liczyło wiele narodów (według oficjalnych źródeł ponad 150). Prawie każdy z nich miał swój własny rachunek do wystawienia władzom komunistycznym. Ukraiński ruch niepodległościowy, białoruskie grupy dysydenckie broniące języka ojczystego, litewski ruch narodowo-religijny, łotewskie grupy walczące o tożsamość narodową, estońscy niepodległościowcy, ormiańskie i gruzińskie grupy opozycyjne, ruch Tatarów krymskich podnoszących prawo powrotu do ziemi ojczystej, syjoniści i inni nacjonaliści żydowscy, niemiecki ruch na rzecz prawa do emigracji do RFN czy najbardziej masowy wśród dysydentów ruch baptystów-ewangelistów – to dalece niepełna lista jawnych kontestatorów centralnie sterowanego życia politycznego w ZSRS. Każdy z tych ruchów na swój sposób walczył z ustrojem.
Do ich powstania potrzebne były odpowiednie warunki. Ruch dysydencki w Związku Sowieckim narodził się w dobie chruszczowowskiej odwilży, kiedy za wyrażanie niezależnych, czasem antykomunistycznych poglądów nie groziły już niechybna śmierć albo łagier. Partia komunistyczna przeszła do stosowania łagodniejszych represji, co umożliwiło powstanie prawdziwej nielegalnej opozycji. Obok ruchów niepodległościowych pojawiły się też grupy domagające się wolności na innych polach.
Idea założenia niezależnego od władz związku zawodowego prawie zawsze była dyskutowana w środowisku dysydentów sowieckich. Historia zna kilka prób urzeczywistnienia jej. Pierwsza z nich (jak również druga) miała wyraźny polski ślad. Znamienna jest również data założenia Wolnego Międzyresortowego Zjednoczenia Pracowników (ros. Свободное межпрофесcиональное объединение трудящихся, w skrócie SMOT) – 28 grudnia 1978 r. Doszło do tego dwa lata po stworzeniu polskiego Komitetu Obrony Robotników (KOR) i niemal dwa lata przed powstaniem Solidarności. Robotnicze protesty w Polsce (Radom 1976) i działalność KOR przekonały sowieckich dysydentów, że podobne działania mogą być skuteczne.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.