Archeolodzy norwescy odkryli pozostałości po statku wikingów, którego powstanie datuje się na drugą połowę VIII wieku. Jest to jedno z ważniejszych odkryć w ciągu ostatnich ponad stu lat badań na terenie Norwegii.
Ukryte skarby
Na początku XX wieku archeolog Haakon Shetelig prowadził wykopaliska grobowca Salhushaugen w Karmøy w zachodniej Norwegii. Liczył, że w tym właśnie miejscu natknie się na wrak statku wikingów i inne ważne pamiątki po dawno minionej epoce. Zawiódł się, gdyż w kurhanie znalazł wyłącznie groty strzał i kilka łopat.
Shetelig miał za sobą już inne odkrycia. To właśnie on w 1904 roku, wraz ze szwedzkim badaczem Gabrielem Gustafsonem wydobył z ziemi, znaleziony przypadkowo rok wcześniej, statek Oseberg – najsłynniejszy i najlepiej zachowany statek wikingów na świecie.
Z racji, że Shetelig był bardzo doświadczonym naukowcem uznano, że w miejscu jego badań faktycznie nie ma nic interesującego. Jak okazało się po latach Shetelig kopał po prostu zbyt płytko. Prawdziwy skarb skrywał się dużo głębiej pod ziemią.
W czerwcu 2022 roku archeolodzy postanowili przeszukać kurhan Salhushaugen za pomocą georadaru. Natrafili wówczas na zarys znajdującego się pod ziemią statku. Odkrycie było trzymane w tajemnicy przez rok, aby badacze mogli w spokoju dokończyć prace.
- Sygnały georadarowe wyraźnie pokazują kształt 20-metrowego statku. Jest dość szeroki i przypomina statek Oseberg - mówi Håkon Reiersen, archeolog z Muzeum Archeologicznego na Uniwersytecie w Stavanger.
Wiele wskazuje na to – z racji, że statek znajduje się w samym centrum kopca – że znaleziony statek był statkiem pogrzebowym. Na jego pokładzie znajdują się najpewniej szczątki pochowanych osób
Statek z Salhushaugen przypomina statek Oseberg (datowany na około 800 rok), który także był statkiem pogrzebowym. Przed ponad stu laty znaleziono na nim szkielety dwóch kobiet oraz znaczną ilość wyposażenia grobowego.
Najnowsze znalezisko to trzeci statek pogrzebowy odkryty w Karmøy w zachodniej Norwegii. Wcześniej odkryto statki Storhaug, który datowany jest na 770 rok oraz Grønhaug, datowany na 780 rok. Z podobnego okresu, tzn. z drugiej połowy VIII wieku, pochodzi też najnowsze znalezisko. Według badaczy fakt, że w jednym miejscu znaleziono aż trzy kurhany ze statkami pogrzebowymi potwierdza tezę, że Karmøy było w tamtym czasie centrum władzy; w miejscu tym żyli pierwsi przywódcy wikingów. Wioska Avaldsnes w Karmøy była domem króla Wikingów Haralda Jasnowłosego, któremu przypisuje się zjednoczenie Norwegii około 900 roku.
- To jest część kraju, w której działo się najwięcej we wczesnej epoce wikingów. Skandynawska tradycja grobów okrętowych narodziła się tutaj, a potem rozprzestrzeniła na inne części kraju – twierdzi Reiersen.
Wikingowie rządzący tą krainą w VIII wieku kontrolowali cały ruch morski wzdłuż zachodniego wybrzeża dzisiejszej Norwegii. Statki musiały przepływać przez wąską cieśninę Karmsund wzdłuż tzw. Nordvegen – drogi na północ. Stąd zresztą wzięła się nazwa kraju „Norwegia”.
Archeolodzy planują teraz przeprowadzenie wykopalisk, aby wydobyć statek (lub to, co z niego pozostało) na powierzchnię.
Niedawno za pomocą georadaru odkryto również inne statki wikingów, m.in. w Edøy w zachodniej Norwegii i w Borre we wschodniej Norwegii.
- Wydaje się, że nasza praca otworzyła drzwi przed nowym pokoleniem archeologów, którzy ponownie zaczynają skupiać uwagę na kurhanach – mówią naukowcy.
Czytaj też:
Truso. Zanim powstał Gdańsk. Osada Wikingów na ŻuławachCzytaj też:
Żegnaj Kolumbie. Wikingowie pierwsi dotarli do AmerykiCzytaj też:
Kurhany i pola w Puszczy Białowieskiej. Nowe odkrycia zaskakują