Herezje, spory i jedno z najważniejszych katolickich świąt. Początki nie były łatwe

Herezje, spory i jedno z najważniejszych katolickich świąt. Początki nie były łatwe

Dodano: 
Procesja w święto Bożego Ciała na XVI-wiecznej iluminacji Mistrza Jakuba IV Szkockiego
Procesja w święto Bożego Ciała na XVI-wiecznej iluminacji Mistrza Jakuba IV Szkockiego Źródło: Wikimedia Commons
Boże Ciało, jak nazywana jest Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, obchodzone jest w Kościele Katolickim zawsze w czwartek po oktawie Zesłania Ducha Świętego. To jeden z najważniejszych dni w kalendarzu liturgicznym. Obchody Bożego Ciała nie były jednak od początku dla wszystkich takie „oczywiste”. Upłynęło sporo czasu zanim kult Ciała i Krwi Pańskiej został uznany za poprawny.

Boże Ciało, Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa to dzień niezwykle podniosły i ważny dla każdego katolika. Tego dnia istnieje obowiązek udziału we Mszy świętej. Boże Ciało to zarazem uroczystość bardzo radosna. Idące ulicami miast procesje, na czele których podąża kapłan niosący Najświętszy Sakrament, są okazją do manifestacji wiary i swojego przywiązania do Eucharystii.

Boże Ciało – historia

Cześć dla Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa zalecano już w Kościele starożytnym. Zalecenia, aby Hostię przyjmować z największą czcią, aby „nic z niej nie uronić”, przekazywał m.in. św. Cyryl Jerozolimski (IV wiek). Z biegiem lat kult Ciała i Krwi Chrystusa jednak słabł, do czego przyczyniły się m.in. pojawiające się co jakiś czas nurty heretyckie negujące boską naturę Chrystusa.

Od XI wieku niektórzy teolodzy zaczęli podważać faktyczną obecność Chrystusa pod postacią chleba i wina. Skłaniał się ku temu m.in. Berengar z Tours. Poglądy te zostały zanegowane przez sobór laterański IV, który obradował w 1215 roku. Ojcowie soborowi ogłosili wówczas tezę o „substancjalnej obecności Chrystusa w Eucharystii”.

Kościół św. Krystyny w Bolsenie

W tym czasie wprowadzono do Eucharystii ryt podniesienia, w czasie którego kapłan ukazywał wiernym hostię po przeistoczeniu (transsubstancjacji). Określano wówczas także dokładnie czynności, jakie w czasie podniesienia wykonywać ma kapłan oraz wierni. Przeżywanie tej części Mszy świętej w pozycji klęczącej miało ukierunkować wiernych na oddawanie czci przeobrażonemu Ciału i Krwi Jezusa i uświadomić, jak ważna jest to część Liturgii.

Widzenia św. Julianny z Cornillon

Jak powszechnie się przyjmuje, bezpośrednim powodem późniejszego ustanowienia Uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa były widzenia św. Julianny z Cornillon żyjącej na przełomie XII i XIII wieku (Julianna była przeoryszą klasztoru augustianek w Mont Cornillon niedaleko Liège).

Od 1208 roku Julianna miała przeżywać powtarzające się objawienia, w czasie których widziała świetlistą tarczę, której blask był przesłonięty przez ciemną plamę. Julianna zinterpretowała owe widzenie jako brak wśród świąt kościelnych, uroczystości poświęconych jedynie Najświętszemu Sakramentowi. Przeorysza opowiadała o objawieniach swojemu spowiednikowi, lecz ten nie zdradził tej tajemnicy. Kościół dowiedział się o nich dopiero po 20 latach od kanonika kościoła św. Marcina w Liège, któremu Julianna także wyznała prawdę. Kanonik sprawę Julianny przekazał komisji teologów w Liège, wśród których był archidiakon Jakub Pantaleone di Troyes, późniejszy papież Urban IV. Ostatecznie uroczystość ku czci Najświętszego Sakramentu (obchodzoną w czwartek po oktawie Trójcy Świętej) ustanowiono w 1246 lub 1247 roku, lecz obowiązywała ona początkowo tylko w diecezji Liège.

Procesja w święto Bożego Ciała w Warszawie w 1890 roku

W 1261 roku kardynał di Troyes został wybrany papieżem przyjmując imię Urban IV. W 1264 roku, bullą „Transiturus de hoc mundo” ojciec święty wprowadził w całym Kościele festum Corporis Christi (święto Ciała Chrystusa), którego celem było „zadośćuczynienie za znieważanie Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, błędy heretyków oraz uczczenie pamiątki ustanowienia Najświętszego Sakramentu, która w Wielki Czwartek nie mogła być uroczyście obchodzona ze względu na powagę Wielkiego Tygodnia”. Urban IV opracowanie tekstów liturgicznych z okazji tej uroczystości powierzył św. Tomaszowi z Akwinu. Z tego okresu pochodzi m.in., śpiewany do dzisiaj hymn, „Sław języku tajemnicę” („Pange lingua”).

Wydarzeniem, które upowszechniło obchodzenie „święta Ciała Chrystusa” był ponadto cud eucharystyczny, do którego doszło w kościele św. Krystyny w Bolsenie we Włoszech. Cud miał wydarzyć się zresztą w obecności kapłana, który sam powątpiewał w rzeczywistą obecność Boga pod postacią Eucharystii. Podczas Mszy świętej, którą ów ksiądz celebrował, dostrzegł nagle, że konsekrowana hostia zamieniła się w ciało, z którego wypływa krew, która spłynęła na korporał, ołtarz i posadzkę kościoła. Podobno 19 czerwca 1264 roku, na życzenie papieża Urbana IV, splamiony krwią korporał przeniesiono do kościoła w Orvieto (gdzie do dzisiaj się znajduje). Przenosinom towarzyszyła uroczysta procesja

Boże Ciało w dalszych latach

Po śmierci Urbana IV część papieży zaniedbywało obchodzenie uroczystości Bożego Ciała. Dzień ten przywrócił na nowo całemu Kościołowi papież Jan XXII dopiero w 1317 roku, a Bonifacy IX nakazał w 1391 roku, aby „wprowadzić święto wszędzie tam, gdzie jeszcze nie było do tego czasu obchodzone”. Do jego upowszechnienia przyczynił się w znacznym stopniu sobór w Konstancji (1414-1418), kiedy w uroczystościach brali udział wszyscy zgromadzeni na soborze dostojnicy kościelni, teolodzy i władcy świeccy.

Kult Najświętszego Sakramentu istniał także w Polsce i nie różnił się od czci, jaką Ciału i Krwi Chrystusa oddawano w zachodnich częściach Europy. Samo święto Bożego Ciała wprowadził na polskich ziemiach biskup krakowski Nanker w 1320 roku. Początkowo wyłącznie w diecezji krakowskiej. Dopiero w 1420 roku synod obradujący w Gnieźnie uznał uroczystość za powszechną w całym państwie polskim. Boże Ciało stało się wkrótce jednym ze świąt głównych.

W. Werner - Procesja Bożego Ciała w Chochołowie, 1957 r., ze zbiorów Muzeum Tatrzańskiego

W Kościele unickim Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa została wprowadzona na synodzie zamojskim w 1720 roku.

Boże Ciało było dla Polaków od wieków jedną z najważniejszych religijnych uroczystości. Zwłaszcza w czasach zaborów, okupacji i w czasach PRL Boże Ciało było okazją do zamanifestowania swojej wiary i przywiązania do tradycji i polskości.

Procesje Bożego Ciała

Same procesje teoforyczne z okazji uroczystości Bożego Ciała pojawiły się w Kościele pod koniec XIII wieku. Najstarsze informacje na ich temat pochodzą z 1265 roku z Kolonii. Początkowo było to jedno, nieprzerywane przejście wszystkich wiernych trasą procesji. Z czasem na drodze procesji zaczęto budować cztery stacje (ołtarze), przy których udzielano błogosławieństwa i odczytywano fragmenty Ewangelii. „Ożywienie” procesji nastąpiło wraz z rozwojem reformacji. Wówczas katolicy zaczęli coraz chętniej brać udział w procesjach traktując to niejako jako publiczne wyznanie wiary i przywiązania do swojej religii. Swoista popularność procesji rosła aż do XIX wieku.

Do Polski zwyczaj procesji dotarł w XV wieku. Odprawiano je już wówczas, najczęściej, na terenie Niemiec, Francji, Anglii i północnych Włoch. Procesje z czasem zyskiwały coraz bardziej uroczystą, a nawet huczną oprawę. Na czele procesji szedł kapłan niosąc Najświętszy Sakrament. Towarzyszyli mu świątecznie ubrani wierni niosący krzyż, feretrony, figury, świece.

Dekret dotyczący doktryny transsubstancjacji oraz potrzebę organizowania procesji z racji Bożego Ciała ugruntował sobór trydencki obradujący w latach 1547-1561.

Czytaj też:
Via Dolorosa. Śladami Męki Chrystusa przez Jerozolimę
Czytaj też:
Wielkanocna zbrodnia w Baniach. Uroczystość przerodziła się w dramat
Czytaj też:
Kruszyniany. Tatarska perła Podlasia