Od Mieszka I. Największe powodzie w dziejach Polski

Od Mieszka I. Największe powodzie w dziejach Polski

Dodano: 
Powódź w Zakopanem, rok 1934
Powódź w Zakopanem, rok 1934 Źródło: NAC
Powodzie, choć nie tak katastrofalne w skutkach jak ta z 1997 roku, nie należą w Polsce do rzadkości. W ciągu ponad tysiąca lat naszej historii do podtopień lub całkowitego zalania wielu miast i wsi dochodziło wielokrotnie. Kiedy miały miejsce największe powodzie do czasu powodzi tysiąclecia z toku 1997? Opiszmy kilka z nich.

Jak pisze Wojciech Duch w tekście pt. „Największe powodzie w historii Polski. Od Mieszka I po powódź z 1997 roku” (historia.org.pl): „Na podstawie historycznych źródeł możemy zrekonstruować lata, gdy Polskę nawiedziły największe powodzie. W średniowieczu odnotowano 15 powodzi w latach: 998, 1057, 1118, 1221, 1235, 1255, 1299, 1310, 1342, 1347, 1368, 1404, 1414, 1438, 1451, 1456, 1459, 1468, 1475 oraz 1493. W okresie nowożytnym Polskę nawiedziły powodzie w: 1500, 1501, 1515, 1564, 1570, 1593, 1598, 1605, 1635, 1719, 1724, 1736 oraz 1774. Natomiast w XIX wieku duże powodzie na ziemiach polskich wystąpiły w: 1813, 1829, 1844, 1854, 1855, 1889 oraz 1897. W XX wieku większe powodzie wystąpiły w: 1903, 1924, 1947, 1958, 1960, 1962, 1970, 1977, 1979, 1980, 1982, 1996, 1997 oraz 1998”.

Z racji nikłych zasobów źródłowych i zdawkowych informacji, nie da się zrekonstruować dokładnie przebiegu zdarzeń i odpowiedzieć na pytania, dlaczego kilkaset lat temu doszło do powodzi, jakie były jej skutki i ile osób ucierpiało. Można jednak stwierdzić, że choćby ze względu na zdecydowanie mniejszą liczbę osób mieszkających na terenie Polski, rzadszą zabudowę czy mało lub wcale niewybetonowane miasta, skala zniszczeń była, w porównaniu do współczesności, dużo niższa. Z drugiej jednak strony brak infrastruktury przeciwpowodziowej musiał przyczyniać się do poważnych zniszczeń, a nawet utraty życia przez mieszkańców zalanych terenów. Kiedy żywioł okazał się najbardziej niszczycielski? Możemy wskazać kilka dat, o których wspominają dziejopisarze, historycy, a później także prasa.

988 rok

Tę datę podał jako pierwszy Jan Długosz w „Rocznikach czyli kronice sławnego Królestwa Polskiego”. Nasz najsłynniejszy kronikarz zanotował iż, „zdarzyły się tego czasu liczne i długo trwające wód wylewy, po których nastąpiło lato skwarne i dla wielu płodów przyrodzonych szkodliwe, skąd urodzaje nie wszędy jednakże, w znacznej części chybiły”. Jaki wpływ ta katastrofa miała na rządy Mieszka I? Tego niestety nie wiemy.

1097 rok

Wisła pod klasztorem w Tyńcu, Kraków

„Wielka powódź przeszkodziła w dokonaniu zasiewów, co skutkowało powszechnym nieurodzajem” – pisał Jan Długosz. Być może była to druga, tak poważna katastrofa w naszych dziejach po 966 roku, czyli przyjęciu chrztu przez Mieszka I. O tej klęsce nie wiadomo jednak nic więcej ponad to, co zdawkowo podał Długosz w „Rocznikach”.

1118 rok

Rok 1118 był to czas, kiedy w Polsce panował Bolesław Krzywousty. Jan Długosz tej katastrofie poświęcił już więcej miejsca (miał o tamtych wydarzeniach zapewne więcej informacji). Dziejopis pisał: „Te ciągłe ulewy i powodzie nie tylko w Polsce, ale i w okolicznych krajach wielkie poczyniły szkody, zatopiwszy całą niemal Ziemię, a stąd przeszkodziwszy zasiewom i zbiorom (…). Wkrótce potem takie spadły ulewy i nawałnice, a z rzek tak gwałtownie powstały wylewy wód, że niektórzy lękać się zaczęli powtórnego potopu”. Powódź, jaka miała wówczas miejsce pokrzyżowała plany księcia Bolesława, który musiał w tamtym czasie zrezygnować z wyprawy wojennej, która miała ruszyć na Pomorzan. W konsekwencji Krzywousty ruszył na północ dopiero w kolejnym roku, kiedy pogoda była bardziej sprzyjająca.

1270 rok

Wielka woda w Krakowie wyrządziła ogromne szkody oraz doprowadziła do śmierci wielu osób, które porywane były przez silny prąd. Nurt wody łamał drzewa, burzył drewnianą zabudowę oraz zabierał zwierzęta gospodarskie.

Jelenia Góra na tle Karkonoszy - dawny plan

1475 rok

„Woda zostawiła po sobie smród, od którego wielu śmiertelnych zmarło lub osłabło w skutek chorób, niektórym popuchły gardła od pitej wody” – pisał Jan Długosz. Powódź z roku 1475 uczyniła olbrzymie szkody zwłaszcza w Krakowie i okolicach. Tę tragedię Długosz dobrze udokumentował, m.in. dlatego, że sam był jej świadkiem. Wedle jego relacji silne deszcze padały od 24 lipca przez kolejne trzy doby, co doprowadziło do „nigdy przedtem nie widzianego wylewu Wisły w Krakowie”. Woda wdarła się na Kazimierz i Stradom, wlewała się do kościołów i zerwała most łączący Kraków z Kazimierzem.

1813 rok

Powódź w Zakopane, 1934 rok

W roku tym rzeki wylały w wielu miejscach w środkowej Europie, czego przyczyną były długotrwałe ulewne deszcze. Kazimierz Girtler, świadek ówczesnych wydarzeń, pisał w swoim pamiętniku, że „Tak wielkiej powodzi, jak w tym 1813 roku od czasów Zygmunta III nie było blisko dwa wieki”. Ówczesna powódź dotknęła Czechy, Niemcy, Węgry i Polskę. W Polsce najwięcej ucierpiał Kraków i okolice miasta.

1897 rok

Powódź z roku 1897 dotknęła przede wszystkim Karkonosze i Kotlinę Jeleniogórską leżące wówczas w graniach państwa niemieckiego. Ilość wody, jaka spadła od 23 do 29 lipca spowodowała wystąpienie właściwie wszystkich karkonoskich potoków i zalanie pobliskich miejscowości. W konsekwencji okolice Jeleniej Góry zamieniły się, de facto, w jezioro. 29 lipca stacja meteorologiczna w Nowej Łące (Nová Louka) odnotowała rekordowy opad deszczu sięgający ponad 345 mm – jest to największy opad, jaki kiedykolwiek odnotowano w naszej części kontynentu. Po powodzi, w latach 1907-1912, wybudowano zbiornik w Pilichowicach, wały przeciwpowodziowe w Sobieszowie i Cieplicach oraz uregulowano rzekę Jedlicę.

1934 rok

Powódź w Polsce, 1947 rok

Według dostępnych danych, największą powodzią w naszych dziejach, przed tą z roku 1997, była powódź, która miała miejsce w 1934 roku. Intensywne opady rozpoczęły się 13 lipca i trwały kilka dni. Najbardziej tragiczna sytuacja miała miejsce w Małopolsce. Potężne opady deszczu w Tatrach spowodowały w konsekwencji wylanie licznych rzek, tj. Dunajec, Wisłoka, Raba i Skawa. Fala powodziowa utworzyła się też na Wiśle, a 22 lipca dotarła do Warszawy. W stolicy nie wyrządziła dużych szkód, gdyż po drodze zniszczyła już sporo innych miejsc m.in. w Krakowie, Tarnowie, Nowym Sączu i Krościenku. W czasie powodzi w roku 1934 zginęło 55 osób, a straty, w przeliczeniu na dzisiejszą wartość pieniądza, oszacowano na 250 milionów dolarów.

1947 rok

Katastrofa, do której doszło w roku 1947 związana była z intensywnymi opadami śniegu oraz długo trwającymi mrozami. Zniszczenia były tym rozleglejsze, gdyż Polska zniszczona była po wojnie i w kraju brakowało infrastruktury przeciwpowodziowej. Największa woda zalegała w powiecie sochaczewskim, warszawskim i poznańskim. Powódź doprowadziła do śmierci ponad 50 osób, zalała liczne grunty rolne, zniszczyła mosty drogowe i kolejowe oraz porwała tysiące zwierząt gospodarskich.

Czytaj też:
Powódź tysiąclecia. Rok 1997 to trauma dla wszystkich mieszkańców południa Polski
Czytaj też:
"Wszystkie mury jakby zwalić się miały". Trzęsienia ziemi w Polsce. Które było największe?
Czytaj też:
Wybuch Krakatau. Najgłośniejsza katastrofa w dziejach

Źródło: DoRzeczy.pl / Wojciech Duch, „Największe powodzie w historii Polski. Od Mieszka I po powódź z 1997 roku” (historia.org.pl)