Kochanki, bigamia, biznes i... maszyna do szycia. Kim był Isaac Singer

Kochanki, bigamia, biznes i... maszyna do szycia. Kim był Isaac Singer

Dodano: 
Isaac Merrit Singer, mal. Edward Harrison May
Isaac Merrit Singer, mal. Edward Harrison May Źródło:Wikimedia Commons
Choć Issac Singer nie wynalazł maszyny do szycia, to konstrukcja jego pomysłu sprawiła, że urządzenie stało się niezwykle praktyczne, i co najważniejsze wydajne. Dzięki udoskonaleniom jego autorstwa można było szyć tempie 900 szwów na minutę, co otworzyło drogę do masowej produkcji odzieży.

Isaac Singer sprawił ponadto, że jego maszyna była łatwo dostępna. Wprowadzenie przez niego sprzedaży ratalnej, sprawiło, że wynalazek stał się wkrótce popularny nie tylko w USA, ale także w wielu zakątkach Europy i Ameryki Południowej.

Jak aktor stał się wynalazcą

Isaac Singer urodził się w 27 października 1811 r. w Pittstown, w stanie Nowy Jork. Jego rodzicami byli Adam i Ruth Singerowie (jego ojciec był niemieckim emigrantem). Po rozwodzie rodziców, młody Isaac uciekł z domu i dołączył do wędrownej trupy teatralnej. Jednocześnie imał się różnych zajęć. Pracował m.in. w drogerii, a także był kopaczem kanału żeglugowego Eire. Od najmłodszych lat zdradzał też talenty techniczne.

Pracownicy opuszczający fabrykę maszyn do szycia Singer w Clydebank

Zanim jednak wykorzystał swoje zdolności, oddawał się aktorstwu i prowadził bujne życie towarzyskie. Nie mając ukończonych 20 lat ożenił się z zaledwie 15-letnią Catherine, która później urodziła mu dwoje dzieci. Następnie (choć formalnie dalej był mężem Catherine), związał się z aktorką Mary Ann Sponsler, z którą doczekał się aż dziesiątki pociech. Wobec konieczności zapewnienia bytu tak licznej rodzinie Isaac Singer postanowił wykorzystać swój talent techniczny. Pierwszy patent na maszynę do wiercenia skał uzyskał w 1839 r., po czym odsprzedał go lokalnej firmie budowlanej. Później ponownie rzucił się w wir aktorstwa, lecz gdy pieniądze ze sprzedaży patentu się skończyły, postanowił wymyślić kolejne innowacyjne urządzenie. Tym razem była to maszyna do rzeźbienia w drewnie i metalu.

Singer postanowił ostatecznie porzucić występy sceniczne, gdyż dostał zaliczkę na zbudowanie prototypu swojego wynalazku. Niestety jego wysiłki zostały obrócone wniwecz, gdyż w warsztacie, w którym pracował doszło do eksplozji kotła parowego. Po raz kolejny Singer musiał szukać zajęcia, aby utrzymać swoją rodzinę. Przeniósł się do Bostonu i podjął pracę w warsztacie Orsona Phelpsa, który produkował maszyny do szycia na podstawie patentów Eliasa Howe’a i Waltera Hunta. Niestety urządzenia bardzo często się psuły; podczas szycia często rwały się nici i pracę trzeba było przerywać. Przyglądając się konstrukcji Howe’a i Hunta Singer wpadł na pomysł, jak udoskonalić dotychczas bardzo zawodne narzędzia.

Biznes warty miliony

Singer stwierdził, że urządzenie trzeba wyposażyć w stopę podtrzymującą materiał na miejscu, co usprawniało proces zszywania ze sobą poszczególnych elementów. Nadto wymienił zakrzywioną igłę na prostą i ustawił kierunek ruchu czółna na linię prostą, a nie – jak dotychczas – po okręgu. Swoje udoskonalenia oczywiście opatentował. W 1856 r. Singer stoczył jeszcze batalię sądową z Howem i Huntem oraz firmami Grover&Baker oraz Wheeler&Wilson – ostatecznie właściciele poprzednich patentów i fabrykanci zawarli porozumienie.

W jego efekcie w 1857 r. Singer założył własną firmę I.M. Singer & Co. i zaczął masową produkcję maszyn do szycia. Początkowo koncentrował się wyłącznie na zaopatrzeniu przemysłu odzieżowego, ale ponieważ zyski ze sprzedaży nie były zbyt satysfakcjonujące, zdecydował się sprzedawać swoje maszyny dla gospodarstw domowych. Jednak dla wielu pań domu cena 100 dolarów za sztukę była sumą zaporową. Wówczas Singer zwiększył produkcję i radykalnie obniżył cenę urządzenia: do 10 dolarów.

Maszyna do szycia Singer

Jednocześnie jego wspólnik, Edward Clark, wpadł na pomysł sprzedaży ratalnej. Zadbano również o marketing: dokonywano specjalnych pokazów dla pań domu, a w salonach sprzedaży maszyn prowadzono kursy szycia. Dla zakupionych egzemplarzy zapewniano też serwis techniczny. Co interesujące, aby pobudzić chęć posiadania maszyny – na zasadzie zazdrości – np. dla żon pastorów wprowadzono także specjalne zniżki – maszyna Singer miała być czymś więcej, niż tylko przedmiotem codziennego użytku. Miała być też wyznacznikiem statusu i niezbędnym atrybutem każdej szanującej się gospodyni. Spółka Singera zainwestowała ponadto w ilustrowane reklamy w kolorowych magazynach. W efekcie, z roku na rok oszałamiająco wzrastała sprzedaż maszyn. Pierwsze fabryki poza terenem USA Singer zaczął otwierać już w latach 60. XIX w. Z biegiem lat jego zakłady powstały m.in. w Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Austrii i Niemczech.

Wraz z imponującym rozwojem przedsiębiorstwa pomnażał się majątek Singera. Jednocześnie, jako już zamożny fabrykant, Singer wdawał się w kolejne romanse (trafił nawet do aresztu za poligamię; miał przynajmniej osiemnaścioro dzieci z czterema bądź więcej kobietami) i zrażał do siebie ludzi swoim hulaszczym, wystawnym trybem życia. Jego dziesięciokonny wóz, w którym pokazywał się z paniami lekkich obyczajów, coraz bardziej raził oczy opinię publiczną. W końcu, gdy firma przekształciła się w spółkę giełdową, Singer, który zachował miejsce w radzie nadzorczej i pakiet akcji, ożenił się z trzy dekady młodszą Isabell Boyer Sommerville, z którą wyjechał do Francji, a następnie do Anglii (mieli razem sześcioro dzieci). Tam dożył ostatnich dni. Zmarł w 1875 r. na zapalenie płuc.

Czytaj też:
Kazimierz Prószyński. Genialny i zapomniany wynalazca. Zmarł w obozie Mauthausen-Gusen
Czytaj też:
Wyprzedzał epokę. Ignacy Łukasiewicz to nie tylko lampa naftowa
Czytaj też:
Stefan Bryła. Genialny inżynier rozstrzelany przez Niemców
Czytaj też:
QUIZ: Polscy wynalazcy. O niektórych wciąż za mało się mówi. Poznasz wszystkich?

Źródło: DoRzeczy.pl / www.mlodytechnik.pl, Rzeczpospolita