Józef Bem. Powstaniec, bohater, symbol

Józef Bem. Powstaniec, bohater, symbol

Dodano: 
Józef Bem w Siedmiogrodzie fragment panoramy namalowanej przez Jana Stykę w 1897 roku
Józef Bem w Siedmiogrodzie fragment panoramy namalowanej przez Jana Stykę w 1897 roku Źródło:Wikimedia Commons
„Spieszę tam, gdzie mój obowiązek i czucie woła” – pisał w liście do jednego z przyjaciół Józef Bem.

Józef Bem w ostatnich chwilach życia miał powiedzieć: „Polsko, Polsko! Ja cię już nie zbawię”. Bem jest bohaterem Polski, Węgier i Turcji. Podczas powstania listopadowego dowodził polską artylerią, był naczelnym wodzem powstania węgierskiego, a nawet marszałkiem armii tureckiej w służbie sułtana. Jak wyglądał burzliwy życiorys człowieka, które całe swoje życie poświęcił walce o wolność?

Za wolność naszą i waszą

Józef Bem na świat przyszedł 14 marca 1794 roku w Tarnowie. Młody Józef od najmłodszych lat przejawiał zainteresowanie służbą wojskową. ako 15-latek wstąpił do armii Księstwa Warszawskiego pod dowództwem księcia Józefa Poniatowskiego. Skończywszy dwustopniową Szkołę Artylerii i Inżynierii, w randze porucznika brał udział w kampanii napoleońskiej w 1812 roku. Po klęsce wojsk napoleońskich wstąpił do czynnej służby w armii. Był też wykładowcą w Szkole Zimowej Artylerii – tam prowadził pionierskie doświadczenia z nowym rodzajem rakiet bojowych tzw. „racami kongrewskimi”. Ich efektem było utworzenie w 1823 roku pierwszych oddziałów artylerii rakietowej w armii polskiej.

Gen. Józef Bem w czasie powstania węgierskiego (1848-49). Autor ryciny: Barabás Miklós.

Jednak w 1829 roku wydawało się, że przygoda Bema z wojskiem się skończy. Z powodów zdrowotnych przyszły generał został zwolniony ze służby i przeniósł się do Galicji, gdzie pracował jako dzierżawca majątków ziemskich. „Wiejska sielanka” nie trwa jednak długo. Na wieść o wybuchu powstania listopadowego Bem natychmiast podjał decyzję o dołączeniu do walczących. „Spieszę tam, gdzie mój obowiązek i czucie woła” – pisał w liście do jednego z przyjaciół.

Polska – Węgry – Turcja

Podczas powstania listopadowego Józef Bem zyskał sławę. W starciach z wojskami rosyjskimi pod Iganiami, Ostrołęką oraz podczas obrony Warszawy prezentował niezwykły kunszt wojskowy. Brawurowe szarże artylerii konnej pod jego dowództwem przyniosły mu nominację na stopień generała brygady i Złoty Krzyż Virtuti Militari.

Po upadku powstania generał Bem wyemigrował do Francji. Kiedy w 1848 roku Europę ogarnęła Wiosna Ludów, Bem przyłączył się do walk. Jak zauważyl w pamiętnikach: „Polacy walczą nie tylko za własną ojczyznę, ale i za wolność Europy”. Początkowo walczył w Wiedniu, jednakże gdy oddziały gwardii narodowej nie wytrzymały naporu cesarskich wojsk przedostał się na Węgry, gdzie odnosił liczne sukcesy w lokalnych starciach z siłami cesarskimi (powstanie węgierskie rozpoczęło się 15 marca 1848 roku od wystąpienia Sándora Petőfiego, który opublikował manifest, w którym Węgrzy domagali się m.in. zniesienia cenzury, powołania niezależnego rządu węgierskiego, równości wobec prawa dla wszystkich obywateli i likwidacji pańszczyzny).

Zdobycie Sybina w 1849 – fragment Panoramy siedmiogrodzkiej. Powstanie węgierskie 1848-1849

Pod dowództwem Józefa Bema wojska węgierskie w ciągu trzech miesięcy opanowały Siedmiogród. Kampania przyniosła generałowi sławę na całych Węgrzech. Niedługo później Józef Bem został mianowany przez premiera Węgier Lajosa Kossutha przywódcą węgierskiego powstania i dowódcą całości armii węgierskiej. Fiasko węgierskiego powstania, które zostało stłumione, gdy Rosja udzieliła Austrii pomocy militarnej oraz finansowej, po raz kolejny zmusiło Bema do ucieczki. Tysiące powstańców, a wśród nich ranny generał ruszyło do Turcji. Aby wstąpić do armii osmańskiej i kontynuować walkę z Rosją i Austrią, Józef Bem musiał przyjąć islam oraz imię Murad Pasza.

Profesor Jarosław Czubaty z Uniwersytetu Warszawskiego tak komentuje kontrowersyjną decyzję: „Z pewnością na decyzji Bema zaważyły żądania o jego ekstradycję wysuwane pod adresem Turcji przez Rosję i Austrię. W liście do sułtana swą decyzję tłumaczył Bem przede wszystkim motywami politycznymi. Oświadczył, że jako Polak pragnie służyć przeciw Rosji, wspólnemu wrogowi Polski i Turcji”.

Bem istotnie liczył, że nastąpi szybki wybuch wojny między Turcją a Austrią bądź Turcją a Rosją. Jednakże nie doszło do tego. Co więcej, po ugodzie Turcji i Rosji podpisanej w grudniu 1849 roku, władze tureckie internowały Bema w Aleppo. Jego ostatnią bitwą była obrona miasta przed powstańcami arabskimi w październiku 1850 roku. Znakomita strategia obronna przyniosła mu sławę w całej Turcji. Zwycięska bitwa o Aleppo była ostatnią, jaką stoczył. W listopadzie zachorował na malarię – po kilku tygodniach walki z chorobą zmarł 10 grudnia 1950 roku. Generała pochowano na miejscowym cmentarzu muzułmańskim. Jego prochy zostały w 1929 roku przewiezione do Polski i złożone z honorami w mauzoleum w rodzinnym Tarnowie.

Czytaj też:
Konwencja Alvenslebena. Powstaniowy sojusz prusko-rosyjski
Czytaj też:
Czy bitwę o Olszynkę Grochowską dało się wygrać?
Czytaj też:
Aleksander II Romanow - reformy, zamach i polski wątek

Opracowała: Gabriela Nastałek-Żygadło, Anna Szczepańska
Źródło: DoRzeczy.pl