Bitwa pod Trafalgarem jest jedną z najbardziej znanych bitew epoki napoleońskiej. Szczególnie znaczenie ma dla Brytyjczyków. Dla nich bitwa pod Trafalgarem ma znaczenie symboliczne, a głównodowodzący brytyjską flotą w trakcie bitwy, admirał Horatio Nelson zostanie już pewnie na zawsze bohaterem narodowym.
Plany podboju Wysp Brytyjskich
Anglia i Wielka Brytania, w całej swojej historii, doświadczyły zaledwie kilku najazdów obcych wojsk, co zawdzięczają oczywiście – przede wszystkim – swemu położeniu. Ostatni lądowy podbój Anglii miał miejsce w roku 1066, kiedy ziemie te najechał Wilhelm Zdobywca i przejął władzę.
Pomimo tak odległych dziejów podboju Wysp Brytyjskich, to nie odstraszyło cesarza Francuzów Napoleona Bonaparte przed próbą zawładnięcia Wielką Brytanią. Cesarz snuł bardzo ambitne plany lądowego najazdu na Anglię i włączenia jej w swoją strefę panowania.
Plan Napoleona zakładał, że flota francuska i hiszpańska wydostaną się z blokady morskiej, jaką utrzymywała Anglia, a następnie przedostaną się do francuskich portów na Karaibach. Tam okręty miały przygotować się do inwazji, zaatakować angielską flotę, rozbić blokadę i umożliwić przerzut lądowych wojsk francuskich przez kanał La Manche. Wielka Armia Napoleona miała w ten sposób podbić Wielką Brytanię.
Plan udał się tylko na samym początku – francuska i hiszpańska flota (choć nie cała) dotarły na Morze Karaibskie. Kiedy sojusznicy wracali do Europy, natknęli się na brytyjskie okręty, co doprowadziło do bitwy pod Finisterre (22 lipca 1805). Wojska Napoleona zostały zmuszone do odwrotu i popłynęły do Hiszpanii szukając schronienia. Dowodzący francuskimi jednostkami Pierre Charles de Villeneuve przestraszył się silniejszych Brytyjczyków i wycofał się aż do Kadyksu.
Napoleon nie był zadowolony z tego pomysłu. Wycofanie floty oznaczało, że plany inwazji na Anglię odsuwają się w czasie. Cesarz postanowił iść z wojskami na Niemcy i Austrię, a swemu podwładnemu rozkazał wydostać flotę z Kadyksu.
Villeneuve miał obawy, jak się okazało – słusznie. Brytyjczycy dysponowali silnymi okrętami, a dowodził nimi słynny admirał, Horatio Nelson. Villeneuve nie chciał wplątać się w bitwę, której wynik był niepewny, ale Napoleon coraz bardziej się niecierpliwił i zagroził, że odwoła Velleneuve’a. Kiedy ten się o tym dowiedział, 18 października 1805 roku rozkazał flocie francuskiej i hiszpańskiej opuścić Kadyks.
Bitwa pod Trafalgarem
Połączone siły francuskie i hiszpańskie oraz siły brytyjskie dysponowały podobnym potencjałem. Wojska napoleońskie liczyły bowiem 33 okręty i 7 fregat, zaś Nelson miał do dyspozycji 27 okrętów i 2 fregaty. Flota dowodzona przez Villenueve’a, która wypłynęła z Kadyksu 18 października, 3 dni później dostrzegła w pobliżu Neapolu siły brytyjskie.
21 października 1805 roku w południe rozpoczęła się bitwa pod Trafalgarem (nazwa wzięła się od przylądka Trafalgar). Pierwszy zaatakował Horatio Nelson, chcąc odciąć najsilniejsze francuskie okręty od reszty jednostek. Walki nie trwały długo i choć szala zwycięstwa przechylała się początkowo na stronę wojsk sojuszniczych, to po około godzinie przewagę zaczęli zdobywać Anglicy. Stało się to głównie dzięki nowatorskiej taktyce, jaką zastosował Nelson.
Niestety, w czasie jednego z manewrów, Francuzi i Anglicy zaczęli ostrzeliwać się wzajemnie z broni ręcznej. Wtedy jeden z Francuzów postrzelił admirała Nelsona w kręgosłup. Dowódca kazał zanieść się pod pokład, aby żołnierze nie zauważyli, że jest ranny. Bitwa pod Trafalgarem była już dla Anglików w zasadzie wygrana, lecz Horatio Nelson nie doczekał złożenia przez Francuzów broni. Zmarł około godziny 16.00. Umierając miał powiedzieć: „Teraz jestem usatysfakcjonowany. Dzięki Bogu spełniłem swój obowiązek”.
Konsekwencje bitwy pod Trafalgarem
Francuzi i Hiszpanie stracili aż 22 okręty oraz ponad 3,2 tysiące ludzi. Anglicy nie utracili żadnego okrętu, choć zginęło lub było rannych około 1,5 tysiąca żołnierzy. Wygrana bitwa pod Trafalgarem stała się początkiem dominacji brytyjskiej na morzach świata. Jednocześnie bitwa zapewniła Wyspom Brytyjskim „spokój”. Napoleon nie próbował bowiem już więcej podbijać Anglii.
Horatio Nelson stał się bohaterem narodowym. Jego pogrzeb odbył się w katedrze św. Pawła w Londynie. Na jego część wzniesiono kolumnę z jego posągiem, a londyński plac, na którym stoi (do dzisiaj) nazwano Trafalgar Square.
Czytaj też:
Napoleon i Aleksander I na tratwie, czyli pokój w Tylży na neutralnym gruncieCzytaj też:
Bitwa pod Borodino – początek klęski kampanii rosyjskiej Napoleona 1812 rokuCzytaj też:
Droga do zjednoczenia Niemiec. Hegemonia Prus i wojna prusko-austriacka