Walka o Eretz Israel. Żydowscy bojownicy przeciw Brytyjczykom

Walka o Eretz Israel. Żydowscy bojownicy przeciw Brytyjczykom

Dodano: 

Rewolta

W czasie gdy niemiecki Afrika Korps zbliżał się do Egiptu, istniała obawa, że Niemcy będą w stanie dotrzeć również do Palestyny. Doceniając powagę niebezpieczeństwa, jakie niosła ze sobą realizacja takiego scenariusza, przywódcy żydowskich organizacji podziemnych - tak Irgunu jak i Hagany - nawiązali bliską współpracę wojskową z Brytyjczykami. Jej owocem było powstanie 15 maja 1941 roku elitarnych żydowskich jednostek wojskowych tzw. Palmachu (Plugot Mahatz), czyli kompanii sił uderzeniowych.

Kadry tej formacji oparte były na doświadczonych żołnierzach Hagany, służących wcześniej w czasie powstania arabskiego w latach 1936-1939 w mobilnych kompaniach polowych - Fosh, Żydowskiej Policji Osiedli oraz Specjalnych Jednostkach Nocnych. Żydzi zaciągali się również do armii brytyjskiej, a także SOE, często uczestnicząc w różnych tajnych operacjach.

W maju 1941 roku, biorąc udział w jednej z nich, na terenie Iraku zginął, śmiertelnie raniony odłamkiem niemieckiej bomby, przywódca Irgunu Dawid Raziel. Kapitulacja w maju 1943 roku sił niemiecko-włoskich w Afryce oddaliła zagrożenie fizycznej eksterminacji żydowskiej społeczności. Znów aktualne stały się problemy wynikające z dotychczasowej polityki władz mandatowych wobec Żydów. Wielka Brytania, dostrzegając narastające się antybrytyjskie tendencje w społeczeństwach arabskich, nie zamierzała w żaden sposób powracać do prowadzonej przed ogłoszeniem „Białej Księgi” polityki umiarkowanie przychylnej żydowskim interesom.

Przywódcy Agencji Żydowskiej z Ben-Gurionem liczyli, że znacznie lepszy klimat do ewentualnych rozmów i negocjacji z Brytyjczykami pojawi się po zakończeniu działań wojennych i pokonaniu III Rzeszy. Zdecydowanie mniejszą cierpliwością wykazywał się nowy przywódca Irgunu. Był nim były więzień sowieckich łagrów, strzelec z cenzusem Wojska Polskiego, zwolniony ze służby w PSZ Menachem Begin. Na początku 1944 roku uznał on, że dalsze oczekiwanie na zmianę polityki Wielkiej Brytanii jest stratą czasu i należy za pomocą walki zbrojnej zmusić Brytyjczyków do opuszczenia Palestyny. 1 lutego 1944 roku Irgun ogłosił deklarację o zakończeniu rozejmu i wypowiedzeniu wojny Wielkiej Brytanii. 12 lutego 1944 roku miały miejsce pierwsze zamachy bombowe na biura emigracyjne w Tel-Awiwie, Hajfie i Jerozolimie. Niedługo potem zaatakowano urzędy skarbowe, a także biura CID.

Pogląd o konieczności prowadzenia walki zbrojnej z Brytyjczykami podzielali przywódcy Lehi. 29 września 1944 r. zabili oni funkcjonariusza CID w Jerozolimie Toma Wilkina. Zdecydowanie większy rozgłos przyniosło organizacji kolejne morderstwo, dokonane w Kairze na ministrze rezydencie Wielkiej Brytanii na Bliskim Wschodzie lordzie Walterze Moyen. 6 listopada 1944 r. dwaj zabójcy z Lehi - Eliyahu Bet-Zuri i Eliyahu Hakim - zastrzelili lorda oraz jego kierowcę. Obu sprawców ujęła policja. Zostali skazani przez trybunał wojskowy na karę śmierci i powieszeni w Kairze 23 marca 1945 roku (ich szczątki zostały w 1975 roku przekazane władzom Izraela przez rząd egipski w zamian za zwolnienie 25 jeńców arabskich).

Mord na ministrze odbił się szerokim echem w Wielkiej Brytanii nie tylko z powodu pełnionej przez zamordowanego funkcji, ale z racji jego bliskiej znajomości z premierem Winstonem Churchillem. Biorąc pod uwagę konsekwencje zamachu Agencja Żydowska, nie mając wątpliwości, że pogorszy on relacje z Brytyjczykami i utrudni proces tworzenia żydowskiej państwowości, wydała Haganie rozkaz o podjęciu operacji przeciwko Irgunowi. Etzel co prawda nie miał nic wspólnego z zamachem na lorda Moyen’a, ale Agencja Żydowska najwyraźniej chciała wykorzystać zabójstwo brytyjskiego polityka do zniszczenia politycznej konkurencji, nad którą nie miała kontroli, a która jej zdaniem prowadziła szkodzącą interesom żydowskim politykę.

Wywiad Hagany - Szai przekazał brytyjskim służbom specjalnym informacje dotyczące 700 członków Irgunu, dzięki czemu większość z nich została aresztowana, a następnie deportowana do obozów internowania min. w Erytrei i Kenii. Nie tylko Brytyjczycy, ale także sama Hagana dokonała wielu zatrzymań działaczy Etzel. Część z nich, jak na przykład szefa wywiadu Jakowa Tavina, przetrzymywano przez sześć miesięcy w tajnym więzieniu Hagany w Ein Harod, gdzie poddawano go torturom.

Pomimo powstałej sytuacji, przywódca Irgunu Menachem Begin, wezwał działaczy swej organizacji do wstrzemięźliwości i powstrzymania się od aktów odwetu. Nie był to tylko gest jakiegoś „niezwykłego” miłosierdzia, ale wynik zimnej kalkulacji. Begin zdawał sobie sprawę, że Irgun nie jest w stanie jednocześnie prowadzić walki z „brytyjskimi okupantami” i Haganą. Pomimo tak wielkiego zaangażowania w działania na rzecz zniszczenia Irgunu, Agencję Żydowską i jej zbrojne ramię Haganę miała spotkać zamiast wdzięczności ze strony Londynu, przykra niespodzianka.