Przemysł II był królem Polski niespełna rok. Koronowany w czerwcu 1295 roku i zamordowany w lutym w roku następnym, nie zdążył skonsolidować ziem polskich. Choć Przemysł panował krótko, to sama jego koronacja miała ogromny wpływ na nasze dzieje. Ale czy Przemysła II można w ogóle uważać za króla Polski czy jedynie za koronowanego na króla władcę części ziem należących niegdyś do Korony? O to od lat toczy się spór, trudno bowiem określić faktyczny zasięg wpływów Przemysła na ziemiach rządzonych przez Piastów. Tak czy inaczej, Przemysł II – choć królem był krótko – okazał się ważnym dla naszej historii władcą. Jego koronacja oznaczała, że Polska nie porzuciła ambicji i pragnień, aby stać się silnym państwem. Choć królewskiej koronacji Polska nie widziała od czasów Bolesława Szczodrego (Śmiałego), to nie pogrążyła się marazmie i odrodziła się jako królestwo, które (z krótkimi przerwami w latach 1296-1300 oraz 1306-1320) przetrwało do 1795 roku.
Droga to tronu
Przemysł II urodził się 14 października 1257 roku. Był synem Przemysła I wielkopolskiego i Elżbiety, córki Henryka Pobożnego. Urodził się po śmierci ojca, a jego wychowaniem zajął się stryj Bolesław Pobożny i jego żona Jolenta. W 1273 roku Przemysł zbuntował się przeciwko stryjowi, domagając się wydzielenia mu ziemi poznańskiej, która należała się jemu. Szybko dołączył do „rodzinnych”, piastowskich zatargów o ziemie. Wbrew stryjowi sprzymierzył się z księciem wrocławskim Henrykiem IV Prawym. Kiedy Bolesław Pobożny zmarł (1279), Przemysł II objął władzę w całej Wielkopolsce.
W 1278 roku Przemysł II zawarł porozumienie z Henrykiem Prawym i Henrykiem głogowskim mówiące o wzajemnym dziedziczeniu w przypadku bezpotomnej śmierci jednego z książąt. Kiedy w 1290 roku zmarł Henryk Prawy, Przemysł II wszedł na ziemię krakowską i zajął Kraków (wywiózł wówczas z Wawelu insygnia królewskie).
Do tych ziem rościł sobie pretensje także król czeski, Wacław II. Przemysł porozumiał się z nim, zgadzając się odstąpić ziemię krakowską w zamian za wspólny sojusz przeciwko Władysławowi Łokietkowi (który zajął wówczas ziemię sandomierską i również miał ochotę objąć władanie nad Krakowem). Jednak trzy lata później Przemysł odwrócił sojusz i sprzymierzył się z Łokietkiem przeciwko Wacławowi.
Pod koniec lat 80. XIII wieku Przemysł porozumiał się z Piastami pomorskimi. Po śmierci Mściwoja II gdańskiego w roku 1294 Przemysł przejął władzę nad jego ziemią (Pomorzem Gdańskim), a tym samym stał się najpotężniejszym Piastem spośród wszystkich książąt dzielnicowych.
Zapewne już wcześniej Przemysł (a może jeszcze bardziej jego bliski doradca arcybiskup Jakub Świnka) myślał o królewskiej koronacji. Od 1294 roku zaczęto czynić starania w Rzymie mające na celu uzyskanie na nią zgody papieża.
26 czerwca 1295 roku w katedrze w Gnieźnie Przemysł II został koronowany na króla Polski. Była to pierwsza królewska koronacja od 1076 roku, czyli momentu nałożenia królewskiej korony na skronie Bolesława Śmiałego. Jak dowiódł Przemysł II idea odrodzenia Królestwa Polskiego była wśród piastowskich książąt wciąż żywa pomimo upływu ponad dwóch stuleci. Dla wszystkich terytoriów Polski było to wydarzenie o bardzo dużym znaczeniu.
Przemysł II miał trzy żony. Pierwsza, Ludgarda (córka księcia meklemburskiego) zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach w roku 1283. Niektórzy twierdzili, że zginęła z rozkazu Przemysła, który chciał w ten sposób pozbyć się bezpłodnej żony. Nie ma na to jednak dowodów.
Drugą żoną Przemysła była Ryksa, córka zdetronizowanego szwedzkiego króla Wacława. Ze związku tego narodziła się córka Ryksa (wydana za mąż za króla Czech i Polski Wacława II, a po jego śmierci za Rudolfa Habsburga). Żona zmarła jednak dość szybko, bo już około 1290 roku. Trzecią, ostatnią żoną Przemysła, była Małgorzata, córka margrabiego brandenburskiego, z którą Przemysł nie miał dzieci.
Śmierć Przemysła II
Przemysłowi II nie było dane długo rządzić Polską (de facto Wielkopolską i Pomorzem Gdańskim). Został zamordowany 8 lutego 1296 roku w Rogoźnie.
Za zabójców króla podaje się najczęściej Brandenburczyków. Czy istnieją inne hipotezy?
Zabójstwo Przemysła miało miejsce w Środę Popielcową. Kilka dni wcześniej król przybył do Rogoźna, aby spędzić tam ostatnie dni karnawału (zapusty). Z pewnością w ostatki bawiono się świetnie i nie żałowano alkoholu, co mogło ułatwić zamachowcom realizację ich planów.
Rankiem 8 lutego 1296 roku Przemysł II został zaatakowany. Prawdopodobnie chciano go porwać, ale próba ta zakończyła się fiaskiem. W czasie walki Przemysł został ranny, nie mógł utrzymać się na koniu, na którego wsadzili go napastnicy. Widząc, że król jest tylko obciążeniem, zatrzymano się kilka kilometrów za Rogoźnem i tam zamordowano króla. Przemysł został porzucony przy drodze.
Za chęcią porwania króla stali najpewniej Brandenburczycy, którzy chcieli, aby Przemysł zrzekł się Pomorza, które miało być ich strefą wpływów. Na Brandenburgię wskazuje Jan Długosz pisząc:
„Margrabiowie brandenburscy Otto Długi, drugi Otto i syn Konrada Jan, dowiedziawszy się przez zwiadowców, że król Przemysł przebywa w Rogoźnie oddany uciechom i nie przeczuwa żadnej napaści, pewnie, że nie będzie myślał o straży, która by strzegła jego życia i bezpieczeństwa, zachęceni nadto bezbronnością miejsca, które nie było otoczone żadnym wałem ani murem, gromadzą nie tylko własne, ale także najęte skądinąd wojsko”.
Długosz miał pewnie rację, lecz z racji tego, iż król odniósł na tyle poważne rany, że nie był w stanie jechać konno, można wysnuć wniosek, że bronił się zaciekle, a napastnikom udało mu się go porwać dopiero, kiedy ledwo stał na nogach.
Jednak ten sam Długosz zastanawia się też, kto pomagał Brandenburczykom i wskazuje na dwa możne rody: Nałęczów i Zarembów:
„Są tacy, którzy twierdzą, że pewni panowie i rycerze polscy herbu Nałęcz i Zaremba pomagali w zamordowaniu wymienionego króla Przemysława, wiedzieli o nim i współuczestniczyli w planach wymienionych wyżej margrabiów: Ottona Długiego, drugiego Ottona i Jana brandeburskiego. Udzielili pomocy celem dokonania zbrodni (...)”
Nie musi być to dalekie od prawdy, gdyż ktoś z otoczenia króla mógł przekazać Brandenburczykom informacje o tym, gdzie będzie znajdował się król oraz, że nie będzie wokół niego wiele straży. Czy więc Przemysł „dochował” się zdrajców wśród własnych ludzi? To pozostanie pewnie na zawsze tajemnicą. Faktem jest, że śmierć Przemysła II na nowo zagmatwała – i tak trudną – sytuację w rozbitej dzielnicowo Polsce. Na nowo rozgorzała walka o ziemie, które zostały po polskim królu. Kilka lat później na króla Polski koronował się Wacław II, król czeski, mający poparcie możnych małopolskich. Łokietek walczył o polską koronę przez długie, dwie kolejne dekady. Dopiero w 1320 roku ziemie polskie pod berłem Władysława Łokietka zostały trwale zjednoczone.
Czytaj też:
Arcybiskup Jakub Świnka. Przeciwko Niemcom, dla jedności Polski i KościołaCzytaj też:
Skrytobójczo, na polu bitwy. Zamordowani polscy władcyCzytaj też:
Przemysł II i tajemnicza śmierć Ludgardy