Konferencja w Teheranie to spotkanie przywódców Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Związku Sowieckiego. Wzięli w niej udział prezydent Franklin Delano Roosevelt, premier Winston Churchill i przywódca Sowietów Józef Stalin. Konferencja w Teheranie rozpoczęła się 28 listopada i trwała do 1 grudnia 1943 roku.
Teheran nie był miejscem przypadkowym – znajdował się na terenie kontrolowanym przez Sowietów, którzy mogli założyć podsłuchy w kwaterach swoich sojuszników. Już samo miejsce spotkania wskazywało, kto w czasie rozmów odgrywać będzie pierwsze skrzypce.
Stalin miał w ręku silną kartę przetargową – to on od ponad dwóch lat, od czasu rozpoczęcia operacji Barbarossa w czerwcu 1941 roku, walczył z Niemcami na froncie wschodnim. Walczył i powoli zaczął zdobywać przewagę. Jednocześnie przywódca ZSRS domagał się coraz bardziej zaangażowania Amerykanów i Brytyjczyków w walkach w Europie, co miało odciążyć wojska sowieckie.
W lipcu 1943 roku alianci rozpoczęli kampanię we Włoszech wiążąc tam pewne siły niemieckie, ale było to dla Stalina zdecydowanie za mało.
Postanowienia teherańskie
W czasie konferencji w Teheranie ustalono więc, że w Europie zostanie otwarty drugi front. Planowany desant wojsk amerykańskich i brytyjskich nazwano operacją „Overlord” i ustalono, że przerzut żołnierzy nastąpi w północnej Francji najpóźniej w czerwcu 1944 roku.
Inne sprawy, jakimi „wielka trójka” zajęła się w Teheranie było to m.in. nakłonienie Turcji, aby przystąpiła do wojny po stronie aliantów (co otworzyłoby sojusznikom cieśniny czarnomorskie i drogę na Morze Czarne), a także wsparcie dla oddziałów jugosłowiańskich dowodzonych przez Josipa Broz Tito.
W czasie wieczornych rozmów sojusznicy doszli do wniosku, że Niemcy powinny zostać rozbite na wiele mniejszych organizmów politycznych, a na ich terytorium należy ograniczyć rozwój przemysłu ciężkiego. Wtedy też zapadły pierwsze wstępne decyzje dotyczące Polski. Przywódcy zgodzili się, że Polska powinna zostać przesunięta na zachód, być może do linii Odry. Stalin wysuwał takie propozycje ze spokojem. Wiedział bowiem, że prezydent USA od dawna popiera jego koncepcje i zgadza się na oderwanie od Polski Kresów.
Ustalenia te były oczywiście niejawne. Roosevelt nie przedstawił wcześniej takich pomysłów żadnym polskim politykom, którzy pojawiali się w Waszyngtonie. Oficjalnie prezydent USA popierał polskie władze w Londynie, jednak w rozmowach ze Stalinem zgadzał się, że korzystnej dla wszystkich byłoby, gdyby zainstalować w Polsce rząd, który przychylniej patrzy na Moskwę i Związek Sowiecki.
Ostatniego dnia konferencji w Teheranie dyskutowano o Polsce. Stalin otwarcie mówił o tym, że nie zamierza niczego ustalać z polskimi władzami w Londynie. Polaków bronił tylko Churchill, twierdząc, że istnienie silnej Polski za wschodnia granicą Niemiec jest konieczne. Wszyscy przywódcy zgodzili się jednak, że granice Polski należy przesunąć na zachód – pomiędzy Odrę a linię Curzona. Wiązało się to oczywiście z wykrojeniem całej dotychczasowej wschodniej Polski, która miała zostać po prostu oddana Sowietom. Stalin domagał się również przyznania mu Królewca i Kłajpedy, gdzie znajdowały się niezamarzające zimą porty na Bałtyku. Roosevelt i Churchill nie oponowali.
Zdaniem amerykańskiego historyka Jonathana Fenby’ego, autora książki „Alianci”, w czasie wszystkich rozmów na konferencji w Teheranie, Stalin nieustannie drwił z Churchilla. Był to zabieg zamierzony. Stalin doskonale wiedział, że stoi na najmocniejszej pozycji. Roosevelt chciał zyskać przyjaźń i akceptację Stalina, a Churchill pragnął udowodnić, że zależy mu bliższych relacjach z USA. Obaj zachodni przywódcy dali się rozegrać sowieckiemu dyktatorowi.
Konferencja w Teheranie ustaliła, de facto, jak będzie wyglądała Europa po zakończeniu wojny. Kolejne konferencje, w Poczdamie i Jałcie tylko to potwierdziły. Teheran był to koniec Polski, jaka istniała przed II wojną światową. Największe mocarstwa świata zaczęły patrzeć na polskie władze w Londynie z rosnącą nieufnością. Polska, podobnie jak inne kraje Europy Środkowo-wschodniej, miała stać się tylko pionkiem w rozgrywce pomiędzy Zachodem a Związkiem Sowieckim. Stalin wygrał wszystko. W 1945 roku bez jednego wystrzału włączył w swoją strefę wpływów pół Europy.
Czytaj też:
"To uczciwy człowiek". Harry Truman i jego pierwsze wrażenia na temat StalinaCzytaj też:
Jak "wielka trójka" urządziła świat po II wojnie. Konferencja w PoczdamieCzytaj też:
Córka Stalina. Swietłana Alliłujewa uciekła do USA wyrzekając się ojca