Celem Stowarzyszenia „Wizna 1939”, jak czytamy na stronie internetowej, jest: „upamiętnienie historii Polski i Polaków w okresie II wojny światowej, okresie poprzedzającym wybuch wojny i okresie powojennym oraz upamiętnienie udziału żołnierzy polskich na frontach II wojny światowej, ze szczególnym uwzględnieniem okresu kampanii wrześniowej 1939r. Stowarzyszenie ma na celu rozwój świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej, pielęgnowanie polskości oraz krzewienie postaw patriotycznych”.
– Jednym z priorytetów naszej działalności jest upamiętnienie historii Polski i Polaków w okresie II wojny światowej. Swoje cele statutowe realizujemy w różny sposób. Jednym z nich jest szeroka współpraca ze specjalistami i wolontariuszami dla odnalezienia ofiar niemieckiego i sowieckiego terroru. – piszą w komunikacie dotyczącym odkryć w okolicach Jedwabnego członkowie Stowarzyszenia.
Ekshumacje w Jedwabnem. Niemieckie zbrodnie na Polakch
Nasze prace prowadziliśmy we współpracy z ekspertami Laboratorium Kryminalistycznego Żandarmerii Wojskowej (funkcjonujące w strukturach Centrum Szkolenia Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim), żołnierzami Wojsk Obrony Terytorialnej z 13. batalionu lekkiej piechoty z Łomży i Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu.
Wolontariuszami byli członkowie Stowarzyszenia „Wizna 1939”, ale także mieszkańcy Jedwabnego i okolic, którzy nie tylko wspierali nas dobrym słowem i prowiantem przynoszonym na miejsce, ale również pomagali aktywnie przy pracach ziemnych. Taka współpraca przynosi niesamowite efekty.
Tym razem na prośbę rodziny pomordowanych Polaków poszukiwaliśmy ojca i syna z okolic Jedwabnego, którzy mieli być rozstrzelani, a ich ciała ukryte bezpośrednio na miejscu zbrodni, w lesie pomiędzy Jedwabnem a Przestrzelem. Ze względu na swoją mroczną historię miejsce to nazywane jest „lasem śmierci”.
Początek prac poszukiwawczych zaplanowano na 15 października. Po wstępnych badaniach geofizycznych przeprowadzonych przez doświadczonego specjalistę Dariusza Szymanowskiego, i potwierdzeniu zaburzeń struktur ziemi, przystąpiono do prac eksploracyjnych pod okiem archeologa Ryszarda Cędrowskiego i antropolog Urszuli Okularczyk. Bardzo szybko natrafiono na pierwsze szczątki ludzkie, a potem następne, i następne... W związku z odkryciem masowego miejsca zbrodni przerwano prace i powiadomiono policję oraz prokuraturę.
Po przybyciu na miejsce funkcjonariuszy policji, przeprowadzeniu oględzin miejsca i w uzgodnieniu z prokuratorem Prokuratury Rejonowej w Łomży, Stowarzyszenie otrzymało zgodę na dalsze badania miejsca i ekshumację.
Po zakończonym dniu zabezpieczono i ogrodzono wykop oraz zaplanowano dalsze prace na kolejny dzień.
Nazajutrz, 16 października, od rana przystąpiono do dalszych badań. Kolejne godziny przynosiły odkrycia następnych ofiar niemieckiego bestialstwa i tragiczne informacje dotyczące ostatnich chwil ich życia. Skrępowane z tyłu ręce, uszkodzone czaszki i połamane kości to tylko wstępna ocena antropologiczna na podstawie oględzin przeprowadzonych w miejscu zbrodni.
Ostatecznie odnaleziono jedenaście ofiar – mężczyzn i kobiet, w tym osoba w bardzo młodym wieku. Pomimo doświadczenia badawczego, skala zbrodni niemieckich w lesie przestrzelskim przeraża… A to z całą pewnością nie koniec poszukiwań w tym rejonie.
W tym miejscu chcielibyśmy podziękować wszystkim, którzy wsparli nasze działania. Szczególne podziękowania kierujemy do Dowódcy 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej w Białymstoku i Dowódcy batalionu lekkiej piechoty w Łomży, za wsparcie i udział żołnierzy w pracach poszukiwawczych. Dziękujemy równie serdecznie Komendantowi Głównemu Żandarmerii Wojskowej w Warszawie i Komendantowi Centrum Szkolenia Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim za specjalistyczną pomoc i ogromne zrozumienie. Pragniemy także wyrazić naszą wdzięczność mieszkańcom Jedwabnego i okolic za okazaną pomoc i wsparcie, ale także za dobre słowo podczas kilkudniowych poszukiwań.
Do Państwa zwracamy się z APELEM o kontakt tych wszystkich, których rodziny zostały pomordowane w tej okolicy lub mają jakiekolwiek dokumenty lub informacje dotyczące niemieckich i sowieckich zbrodni na terenie Jedwabnego. Prosimy, odezwijcie się!
Nasz adres mailowy to: [email protected] lub kontakt przez serwisy społecznościowe Stowarzyszenia „Wizna 1939” na Facebooku, Twitterze i Instagramie.
Za wszelkie sygnały, udostępnienia i dokumenty z góry dziękujemy!
Powyższy komunikat jest dostępny w całości na stronie Stowarzyszenia „Wizna 1939”: www.wizna1939.eu
Czytaj też:
80. rocznica zbrodni w JedwabnemCzytaj też:
Fabryka śmierci. Historia niemieckiego obozu zagłady StutthofCzytaj też:
Obrona Poczty gdańskiej. Niemcy zabili wszystkich obrońców