Najwięksi, odważni, niezłomni. 11 polskich partyzantów, których trzeba znać

Najwięksi, odważni, niezłomni. 11 polskich partyzantów, których trzeba znać

Dodano: 
Żołnierze 5 Wileńskiej Brygady AK. Od lewej: ppor. Henryk Wieliczko „Lufa”, por. Marian Pluciński „Mścisław”, mjr Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”, NN, por. Zdzisław Badocha „Żelazny”
Żołnierze 5 Wileńskiej Brygady AK. Od lewej: ppor. Henryk Wieliczko „Lufa”, por. Marian Pluciński „Mścisław”, mjr Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”, NN, por. Zdzisław Badocha „Żelazny” Źródło:Wikimedia/Domena Publiczna
Polscy niezłomni bohaterowie. O wolną Polskę walczyli do końca. Kim byli najsłynniejsi polscy partyzanci? Kogo nazywamy "cichociemnym"? Kto uważany jest za pierwszego partyzanta, a kto walczył z komunistami jeszcze długo po zakończeniu II wojny światowej?

Polskie podziemie niepodległościowe, Służba Zwycięstwu Polski, Związek Walki Zbrojnej, Armia Krajowa, a później organizacje takie jak NIE, Wolność i Niezawisłość oraz szereg innych mogły działać tylko dzięki zaangażowaniu nawet setek tysięcy ludzi. W szeregach kolejnych formacji walczyły z bronią w ręku tysiące ludzi, którzy wierzyli, że Polska może być jeszcze prawdziwie niepodległa. Nawet, kiedy wszystko wskazywało na to, że nasz kraj nie oprze się jednak sowieckiej nawale, wielu ludzi nadal nie zamierzało się poddawać. O ich bohaterstwie trzeba pamiętać zawsze.

Henryk Dobrzański „Hubal”

Henryk Dobrzański "Hubal"

Henryk Dobrzański „Hubal” urodził się w 1897 roku w Jaśle w rodzinie szlacheckiej o patriotycznych tradycjach. Niektórzy badacze twierdzą, że był potomkiem Zawiszy Czarnego. Jego dziadkiem był powstaniec styczniowy.

W czasie I wojny światowej walczył w Legionach Polskich. Brał udział w walkach o Lwów i wojnie polsko-bolszewickiej. Cztery razy odznaczony został Krzyżem Walecznych, a także krzyżem Virtuti Militari.

W dwudziestoleciu międzywojennym rozwijał swą pasję jeździecką. Brał udział w wielu zawodach hippicznych jako reprezentant Polski. Zdobył m.in. hippiczny Puchar Narodów. Jako żołnierz bywał nieposłuszny, co prowadziło do licznych konfliktów z przełożonymi. W 1939 roku Dobrzański przeniesiony został w stan nieczynny. Dopiero we wrześniu 1939 roku, wobec najazdu Niemiec i Sowietów na Polskę, „Hubal” został przydzielony do rezerwowych jednostek ułanów.

Dobrzański brał udział w walkach o Grodno. Później próbował przedostać się do Warszawy, odmawiając wycofania swojej jednostki na Litwę. Do stolicy nie dotarł. Skierował się wówczas w Góry Świętokrzyskie, gdzie utworzył Oddział Wydzielony Wojska Polskiego. Był to pierwszy polski partyzancki oddział powstały w czasie II wojny światowej. Działania w terenie „Hubal” prowadził do kwietnia 1940 roku, pomimo protestów i rozkazów polskich władz wojskowych. 30 kwietnia 1940 roku oddział „Hubala” został rozbity w okolicy Anielina, a on sam zginął w walce z Niemcami.

Łukasz Ciepliński „Pług”

Ppłk Łukasz Ciepliński

Łukasz Ciepliński „Pług” urodził się w 1913 roku w Kwilczu. Studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, ukończył Kurs Podchorążych Rezerwy Piechoty 6 Dywizji Piechoty przy 20 pułku piechoty w Krakowie. Po klęsce wojny obronnej w 1939 roku przedostał się na Węgry. W Budapeszcie przeszedł szkolenie oraz otrzymał instrukcje, po czym wrócił do Polski. W styczniu 1940 roku został aresztowany w Baligrodzie. Z więzienia w Sanoku uciekł w maju, skąd dostał się do Rzeszowa. Tam został komendantem Podokręgu Rzeszowskiego Organizacji Orła Białego, która wkrótce scaliła się z ZWZ.

W czasie akcji „Burza” był przeciwny ujawnianiu się Sowietom. Swoim ludziom wydał rozkaz bojkotu tego polecenia. Od stycznia 1945 roku współorganizował formację NIE. Niedługo później związał się ze Zrzeszeniem Wolność i Niezawisłość. Został aresztowany przez UB w listopadzie 1948 roku. Skazany na pięciokrotną karę śmierci. Ciepliński „Pług” został zabity przez komunistyczne służby 1 marca 1951 roku w więzieniu mokotowskim.

Jan Piwnik „Ponury”

Przysięga żołnierzy 2 kompanii 7 batalionu 77 Pułku Piechoty (Okręg Nowogródek Armii Krajowej), 1944 r. Pośrodku (z mapnikiem) por. Jan Piwnik ps. "Ponury".

Jan Piwnik urodził się w 1912 roku. To najbardziej znany polski „cichociemny”. Krótko przed rozpoczęciem II wojny, Piwnik wstąpił do Policji Państwowej. Służył na Wołyniu. Później przeniósł się do szkoły policyjnej w Golędzinowie. We wrześniu 1939 roku Jan Piwnik służył w zmotoryzowanych oddziałach policyjnych. Walczył m.in. na Śląsku i na Lubelszczyźnie. 23 września przeszedł granicę polsko-węgierską, a niedługo potem został internowany. Wiosną 1940 roku uciekł z obozu internowania i, przez Jugosławię i Włochy, dostał się do Francji. Tam brał udział w walkach z Niemcami, gromadząc jednocześnie wokół siebie Polaków, którzy tak jak on chcieli walczyć z wrogiem.

Kiedy Niemcy zajęli Francję, Piwnik i jego ludzie przedostali się do Wielkiej Brytanii. Tam „Ponury” dostał się do wojsk spadochronowych. Wkrótce wytypowano go na „cichociemnego” – komandosa, którego zrzucano nad terenem zajętym przez przeciwnika. Jego celem było prowadzenie działań dywersyjnych na terytoriach okupowanych przez Niemców. W październiku 1941 roku Piwnik został żołnierzem ZWZ. Miesiąc później został zrzucony na spadochronie na terytorium Polski.

„Ponury” został aresztowany przez Niemców latem 1942 roku, ale zdołał uciec z więzienia. Kontynuował wówczas swoje zadania. Szkolił m.in. żołnierzy AK w zakresie dywersji. Wiosną 1943 roku sformował, po uzyskaniu zgody Londynu, oddział partyzancki w okolicach Kielc. Jego oddział walczył z niemieckimi konfidentami oraz zwykłymi bandytami grasującymi w okolicy. Po jakimś czasie ludzie „Ponurego” zostali przeniesieni na Nowogródczyznę. Jan Piwnik „Ponury” zginął w czasie walk z Niemcami 16 czerwca 1944 roku.

Elżbieta Zawacka „Zo”

Elżbieta Zawacka

Elżbieta Zawacka urodziła się w 1909 roku w Toruniu. Studiowała matematykę na Uniwersytecie Poznańskim, była nauczycielką. W dwudziestoleciu międzywojennym związała się z „Przysposobieniem Wojskowym Kobiet”. W 1939 roku pełniła funkcję komendanta oddziału tej organizacji na Śląsku.

Po ataku Niemiec i Sowietów na Polskę w 1939 roku, Zawacka brała udział m.in. w walkach o Lwów. W październiku wstąpiła do utworzonej właśnie Służby Zwycięstwu Polski. Działała na Śląsku i w Warszawie. Do jej zadań należał m.in. transport korespondencji pomiędzy Berlinem, Londynem i Sztokholmem. Na początku 1943 roku została emisariuszką Stefana Roweckiego „Grota” do Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie. W Anglii przeszła szkolenie zostając jedyną kobietą wśród „cichociemnych”. We wrześniu 1943 roku powróciła do Polski, gdzie realizowała powierzone jej zadania.

Zawacka brała udział w Powstaniu Warszawskim. Po klęsce powstańców, „Zo” dalej działała w konspiracji. Po zakończeniu wojny krótko walczyła jeszcze w podziemiu antykomunistycznym. W 1946 roku zdecydowała się jednak na podjęcie pracy jako urzędniczka i nauczycielka. W dalszych latach nie ominęły jej jednak prześladowania ze strony komunistycznych służb. W 1951 roku została skazana na 10 lat więzienia. „Zo” została zwolniona w 1956 roku, po śmierci Bieruta. Poświęciła się później działalności naukowej.

Józef Kuraś „Ogień”

Żołnierze oddziału ochrony sztabu Józefa Kurasia "Ognia"

Józef Kuraś urodził się w 1915 roku Waksmundzie koło Nowego Targu. Spośród Niezłomnych jest to postać wokół której narosło być może najwięcej mitów i półprawd.

W dwudziestoleciu międzywojennym Kuraś służył w Wojsku Polskim. Przez krótki czas był żołnierzem Korpusu Ochrony Pogranicza. Po ataku Niemiec na Polskę, brał udział w wojnie obronnej w 1939 roku. Wstąpił do Służby Zwycięstwu Polski, a później do Konfederacji Tatrzańskiej, luźno współpracującej z AK.

Kiedy Niemcy zamordowali mu żonę, syna i ojca, Kuraś przyjął pseudonim „Ogień” i stanął z nimi do okrutnej i nierównej walki. Najważniejsze stało się dla niego pokonanie Niemców. Jego działania nie zawsze podobały się polskim władzom wojskowym. Pomiędzy dowództwem a Kurasiem dochodziło do konfliktów. Ten miał jednak wokół siebie oddanych ludzi. Starał się osobiście nadzorować poczynania wszystkich partyzantów pozostających pod jego rozkazami.

Przez krótki czas, widząc w tym szansę na bardziej skuteczną walkę z Niemcami, Kuraś współpracował z Armią Ludową, uznając zarazem komunistyczną Krajową Radę Narodową. Również krótko należał do Milicji Obywatelskiej oraz pracował dla Urzędu Bezpieczeństwa. Szybko jednak zrozumiał, że współpraca z komunistami nie przyniesie niczego dobrego. Postanowił wówczas porzucić wszelkie układy i wrócić do lasu.

Jego ludzie siali postrach wśród władz komunistycznych na całym Podhalu. Aby go schwytać skierowano na te tereny wojsko. W lutym 1947 roku Korpus Bezpieczeństwa Wewnętrznego rozbił grupę Kurasia. „Ogień” zginął w walce z komunistami 22 lutego 1947 roku.

Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”

5 Wileńska Brygada Armii Krajowej w marszu. Pierwszy od lewej Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka"

Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka” urodził się w 1910 roku w Stryju. Wstąpił do wojska w latach 30. XX wieku. Wzorem do naśladowania byli dla niego bracia, którzy walczyli m.in. w wojnie polsko-ukraińskiej w 1919 roku. Szendzielarz służył w Wileńskiej Brygadzie Kawalerii. Walczył w wojnie obronnej 1939 roku, w czasie której dostał się do niemieckiej niewoli. Udało mu się uciec. Przystąpił wówczas do walk partyzanckich.

W 1943 roku należał do oddziału Antoniego Burzyńskiego „Kmicica”, a po jego śmierci (został zabity przez Sowietów), „Łupaszka” przejął dowodzenie nad jego ludźmi. Walczył na Wileńszczyźnie, gdzie utworzył słynną 5. Wileńską Brygadę AK. Niedługo później walczył w okolicy Białegostoku. Po zakończeniu II wojny światowej Szendzielarz nie porzucił munduru, prowadząc działania przeciwko komunistycznym władzom, które ulokowały się w Polsce. Ludzie „Łupaszki” atakowali oddziały LWP i Armii Czerwonej, zabijali funkcjonariuszy UB. W czerwcu 1948 roku służby komunistyczne wpadły ostatecznie na jego trop. Szendzielarz został schwytany w czerwcu 1948 roku. Po długim śledztwie skazano go na karę śmierci. „Łupaszka” został zamordowany w lutym 1951 roku w więzieniu na Mokotowie.

Danuta Siedzikówna „Inka”

Danuta Siedzikówna „Inka”

Danuta Siedzikówna „Inka” urodziła się w 1928 roku w Guszczewinie na Podlasiu. Jej ojciec w 1940 roku został przez Sowietów wywieziony na Syberię. Udało mu się dostać do Armii Andersa tworzonej w ZSRS, lecz zmarł w 1943 roku w Teheranie. Matka „Inki” została zamordowana przez Niemców w 1943 roku za współpracę z AK.

Danuta, po śmierci matki, nawiązała (razem z siostrą) kontakt z AK. Dzięki pomocy Armii Krajowej przeszła szkolenie medyczne. W 1944 roku zaczęła pracę w nadleśnictwie Hajnówka. Niedługo później została aresztowana przez Sowietów za pomoc polskim partyzantom. W czerwcu 1945 roku konwój, którym jechała został zaatakowany przez 5. Wileńską Brygadę „Łupaszki”, a więźniowie, w tym Siedzikówna, uratowani. Wówczas „Inka” wstąpiła w szeregi Brygady, gdzie działała jako sanitariuszka i łączniczka. Aresztowano ją 20 lipca 1946 roku. Pomimo tortur nie zdradziła żadnego ze swoich towarzyszy. Została skazana na podwójną karę śmierci. „Inka” została zamordowana 26 sierpnia 1946 roku, mając niespełna 18 lat.

„Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba” – słowa idącej na śmierć „Inki” stały się symbolem walki Niezłomnych o wolną Polskę.

Hieronim Dekutowski „Zapora”

Hieronim Dekutowski "Zapora" w 1945 roku

Hieronim Dekutowski „Zapora” urodził się w 1918 roku w Dzikowie. We wrześniu 1939 roku walczył w obronie Lwowa. Później udało mu się wydostać z Polski. Udał się na Węgry i do Francji, gdzie znowu walczył z Niemcami. Po klęsce Francji wyjechał do Wielkiej Brytanii. Na Wyspach przeszedł szkolenie jako komandos. W 1943 roku został „cichociemnym”. W połowie września został zrzucony nad terytorium okupowanej Polski. W kraju działał w szeregach AK na Lubelszczyźnie, wspierał Polaków, ratował przed represjami całe rodziny. Pomoc niósł także Żydom.

Swój oddział rozformował, kiedy wojska sowieckie zajęły okolice Lublina. Nie porzucił jednak działalności partyzanckiej. Do walki z komunistami wrócił na początku 1945 roku od nowa zbierając ludzi gotowych do walki z okupantem. Zgodnie z rozkazami przełożonych w połowie tego samego roku, chcąc chronić swoich ludzi, zdecydował się ujawnić swój oddział, licząc na obiecywane porozumienie z władzami sowieckimi. Nie udało mu się jednak zapewnić bezpieczeństwa swoim podwładnym. Jesienią „Zapora” powrócił do lasu, podporządkował się organizacji „Wolność i Niezawisłość”. Kiedy sytuacja podziemia antykomunistycznego stawała się coraz bardziej rozpaczliwa, Dekutowski ponownie próbował zapewnić swoim ludziom ochronę, prowadząc nawet w tej sprawie poufne rozmowy z UB. We wrześniu 1947 roku został aresztowany przez komunistów. Po długim śledztwie i torturach, w marcu 1949 roku „Zapora” został zamordowany w więzieniu mokotowskim.

Bolesław Kontrym „Żmudzin”

Bolesław Kontrym "Żmudzin"

Bolesław Kontrym „Żmudzin” urodził się w 1898 roku na Wołyniu. Jego przodkowie brali udział w polskich powstaniach narodowych w XIX wieku. Kontrym brał udział w I wojnie światowej. Po jej zakończeniu został przechwycony przez komunistów i siłą wcielony do Armii Czerwonej. W latach 20. studiował w sowieckiej Akademii Sztabu Generalnego. Podjął wówczas pracę wywiadowczą dla Polski, lecz w obawie przed wykryciem, musiał wracać do kraju, dezerterując z bolszewickiej armii.

W Polsce służył w policji i Straży Granicznej. W czasie wojny obronnej w 1939 roku był kurierem poczty dyplomatycznej. Po zajęciu kraju przez Niemcy i ZSRS, przedostał się przez Litwę do Francji, gdzie dołączył do formujących się polskich jednostek. Walczył pod Narwikiem w Norwegii, a później wyjechał do Wielkiej Brytanii.

Na Wyspach przeszedł szkolenie w wojskach powietrznodesantowych, został „cichociemnym” i dołączył do AK. W Polsce znalazł się ponownie we wrześniu 1942 roku. Był m.in. egzekutorem wyroków na konfidentach niemieckich wydawanych przez Polskie Państwo Podziemne (wykonał 30 wyroków). Brał udział w Powstaniu Warszawskim, po którym dostał się do niewoli.

Po wojnie nie zamierzał zostawać na emigracji. Wrócił do Polski w 1947 roku, jednak od razu dostał się pod obserwację służb. Aresztowany w październiku 1948 roku, torturowany i przesłuchiwany, Bolesław Kontrym „Żmudzin” został zamordowany przez komunistyczne władze Polski w styczniu 1953 roku.

Maciej Kalenkiewicz „Kotwicz”

Maciej Kalenkiewicz podczas operacji „Ostra Brama” (1944)

Maciej Kalenkiewicz „Kotwicz” urodził się w 1906 roku na Wileńszczyźnie. Ukończył Politechnikę Warszawską oraz Korpus Kadetów w Modlinie. W 1939 roku, w czasie wojny obronnej, walczył w kawalerii. Poznał wówczas Dobrzańskiego „Hubala”, z którym w kolejnych miesiącach działał w partyzantce. Pod koniec 1939 roku „Kotwicz” przedostał się do Francji, a stamtąd do Wielkiej Brytanii.

Pod koniec 1941 roku wrócił do Polski, zrzucony nad okupowanym krajem jako „cichociemny”. Koordynował działania partyzanckie na terenie całej Polski, zajmował się pracą w sztabie. „Kotwicz” w 1944 roku przejął dowództwo nad partyzantami na Nowogródczyźnie. 21 sierpnia 1944 roku zginął w czasie walk z Sowietami w Surkontach.

Józef Franczak „Lalek”

Józef Franczak w mundurze kaprala żandarmerii przedwojennego WP

Józef Franczak „Lalek” urodził się w 1918 roku na Lubelszczyźnie. Ukończył Szkołę Podoficerską w Centrum Wyszkolenia Żandarmerii w Grudziądzu. Służył w Równem. Walczył, w czasie wojny obronnej, na Kresach, później przeszedł do podziemia jako członek ZWZ i AK. Po zajęciu Lubelszczyzny przez Sowietów Franczak został przymusowo wcielony 2 Armii Wojska Polskiego Karola Świerczewskiego. Widząc, jak komuniści traktują żołnierzy podziemia, zbiegł z armii i znów przeszedł do partyzantki. Dołączył do oddziału Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość dowodzonego przez Zdzisława Brońskiego „Uskoka”. Organizował zasadzki, zbierał informacje o działaniach UB i wykonywał wyroki śmierci na konfidentach.

Po wojnie, przez kolejnych 18 lat ukrywał się przed komunistycznymi służbami. Nieustannie tropiony, przez lata uciekał przed prześladowcami. Był jedną z najbardziej poszukiwanych osób w PRL. Pomimo, iż za pomoc Franczakowi groziła sroga kara, przez cały czas pomagało mu około 200 osób. W końcu, na początku 1963 roku, na współpracę z UB zdecydował się kuzyn narzeczonej „Lalka”, który wydał służbom jego miejsce pobytu. Na Franczaka zorganizowano kolejną, wielką obławę. 21 października 1963 roku Józef Franczak został zamordowany.

Czytaj też:
"Bądź dobrym Polakiem, kochaj Polskę". Feliks Selmanowicz "Zagończyk". Historia bohatera zabitego wraz z "Inką"
Czytaj też:
Józef Franczak „Lalek”. Ostatni Żołnierz Wyklęty zabity w obławie
Czytaj też:
Jan Rzepecki. Walka o Polskę, współpraca z oprawcą. Życiorys pod znakiem zapytania
Czytaj też:
QUIZ: Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Co wiesz o Niezłomnych?