Rosja na kolanach. Bitwa Warszawska była dla Polski "być albo nie być"

Rosja na kolanach. Bitwa Warszawska była dla Polski "być albo nie być"

Dodano: 
Stanowisko karabinu maszynowego Colt-Browning. Miłosna pod Warszawą, sierpień 1920 r
Stanowisko karabinu maszynowego Colt-Browning. Miłosna pod Warszawą, sierpień 1920 r Źródło:Wikimedia Commons
Bitwa Warszawska to marzenia Lenina, które Polacy rozbili na przedpolu Warszawy. Komuniści zostali pokonani i musieli ostatecznie wycofać się na wschód. Niestety kolejne miesiące, a zwłaszcza pokój podpisany w Rydze pokazały, że Polacy nie do końca wykorzystali swoje fenomenalne zwycięstwo.

Bitwa Warszawska to bez żadnej przesady jedna z najważniejszych, kluczowych bitew dla dziejów świata. Gdyby nie polskie zwycięstwo komunistyczna rewolucja mogłaby ogarnąć całą Europę Zachodnią zanim ktokolwiek usłyszałby o państwie takim jak Związek Sowiecki.

Bitwa Warszawska miała rzecz jasna także kluczowe znaczenie dla Polski. Odrodzona Rzeczpospolita być może nie przetrwałaby bolszewickiej nawały, gdyby nie zwycięstwo z sierpnia 1920 roku.

Wojna polsko-bolszewicka to również, co trzeba głośno podkreślać, jedyny w dziejach konflikt, kiedy komunistyczna Rosja została pokonana na polu bitwy.

Być albo nie być

Bitwy pod Radzyminem i Ossowem, które rozpoczęły się 13 sierpnia 1920 roku były decydujące dla dalszych walk w wojnie polsko-bolszewickiej. Polacy skutecznie wypchnęli bolszewików z Ossowa i szykowali się na odbicie Radzymina. Planowano w końcu wprowadzić w życie szykowane od początku sierpnia kontruderzenie znad Wieprza. Lokalizację tę miał wybrać Piłsudski spośród dwóch, jakie zaproponował mu generał Tadeusz Rozwadowski, szef Sztabu Generalnego.

Wojsko Polskie miało przesunąć się na południe, poza linię rzeki Wieprz i wykonać głęboki manewr na skrzydła i tyły wojsk bolszewickich. Mówił o tym rozkaz nr 8358/III wydany przez Naczelne Dowództwo WP i podpisany przez Tadeusza Rozwadowskiego.

Gen. Tadeusz Rozwadowski

„Szybkie posuwanie się nieprzyjaciela w głąb kraju, oraz jego poważne próby przedarcia się przez Bug na Warszawę, skłaniają Naczelne Dowództwo do przeniesienia frontu północno-wschodniego na linię Wisły z jednoczesnym przyjęciem wielkiej bitwy pod Warszawą.

I. Jako zasadnicze linie obronne Naczelne Dowództwo wybrało: linię rzeki Orzyc-Narew, z przyczółkami mostowymi Pułtusk, przyczółek Warszawa-Wisła, przyczółek Dęblin-Wieprz i dalej na Seret lub Strypę. Linia ta pozwoli na ustawienie wojsk własnych w schody, dogodne do uderzenia na flanki i komunikację posuwających się grup nieprzyjacielskich.

Charakter terenu, ugrupowanie i cele nieprzyjaciela, oraz własne zadania dzielą ten front na trzy zasadnicze odcinki (fronty):
a) północny od granicy niemieckiej do przyczółka Dęblin włącznie,
b) środkowy od Dęblina włącznie po Brody wyłącznie,
c) południowy od Brodów włącznie do granicy południowej Państwa.

II. Przewodnią ideą operacyjną Naczelnego Dowództwa na najbliższy czas jest:

1. wiązać nieprzyjaciela na południu, przesłaniając Lwów i zagłębie naftowe,

2. na północy nie dopuścić do oskrzydlenia wzdłuż granicy niemieckiej, oraz osłabić nieprzyjaciela przez krwawe odbicie jego oczekiwanych na przyczółkach warszawskich ataków,

3. centrum ma zadanie ofensywne: szybkie zebranie na dolnym Wieprzu armii manewrowej, która by uderzyła następnie na flankę i tyły nieprzyjaciela, atakującego Warszawę, i rozbiła go; grupa wojsk na górnym Wieprzu, zebrana początkowo dla ochrony koncentracji armii manewrowej od wschodu i południowego wschodu, dołączyłaby się następnie do akcji armii manewrowej w kierunku północno-wschodnim. Wtedy też współdziałanie wojsk odcinka północnego jest brane pod uwagę. […]

III. Charakterystyka i zadania odcinków:

1. Północny pod dowództwem gen. broni Hallera najbardziej zagrożony ze względu na dążenie nieprzyjaciela do opanowania stolicy, bądź w uderzeniu czołowym, bądź przez ruch okrążający od północy, nie są też wykluczone próby sforsowania Wisły na południe od Warszawy. […]

2. Środkowy pod dowództwem gen. por. Rydza-Śmigłego ma być tą grupą manewrową, która, wykorzystawszy zmęczenie nieprzyjaciela wskutek ataków na przyczółek warszawski oraz skrzydłowe ugrupowanie, energicznym uderzeniem zada klęskę siłom głównym. […]

3. Południowy pod dowództwem gen. broni Dowbor-Muśnickiego ma za zadanie przesłonięcie wschodniej Małopolski w kierunku Hrubieszów-Rawa Ruska. […]

IV. Ogólne wytyczne.

1. Od nieprzyjaciela odłączać się na noc, w pierwszą noc wykonać od razu bardzo duży przemarsz, zostawiając tylko słabe ariergardy kawaleryjskie, lub piechotę na wózkach z karabinami maszynowymi […]

2. Tabory i zakłady od razu zacząć ewakuować, licząc się z tym, że ilość przepraw na Wiśle i Wieprzu jest ograniczona […]

6. Na Wiśle istnieją następujące przeprawy:
Mosty żelazne Modlin – Warszawa (adaptowane do ruchu kolejowego), Dęblin – Sandomierz,
most kołowy Warszawa – Dęblin,
most drewniany Puławy – Annopol,
most pontonowy ciężki Modlin;
w budowie: Warszawa most pontonowy lekki, będzie gotowy 12 sierpnia, Góra Kalwaria – most na berlinkach będzie gotowy 15 sierpnia;
promy parowe – Jabłonna i Góra Kalwaria będą czynne od 8 sierpnia. […]”

Rozkaz nr 10000 (fragment) wydany i spisany odręcznie przez gen. Rozwadowskiego podczas Bitwy Warszawskiej, 10 sierpnia 1920 roku

Innymi słowy: planowany przez polskie dowództwo manewr polegał na oderwaniu armii polskiej od wojsk sowieckich i dokonaniu przegrupowania polskich dywizji w taki sposób, aby w oparciu o obronę na Wiśle, Narwi i Orzycu podjąć obronę Warszawy, a jednocześnie przeprowadzić kontrnatarcie armią manewrową zza Wieprza.

Ostateczna wersja planu Bitwy Warszawskiej została przedstawiona przez generała Rozwadowskiego w rozkazie nr 10000 spisanym po dyskusji z Piłsudskim. Tajny Rozkaz Operacyjny nr 10000 z 10 sierpnia 1920 roku napisany został własnoręcznie przez generała Rozwadowskiego. Generał zamieścił w nim także szkice sytuacje przedstawiające dwa warianty okrążenia wojsk bolszewickich nacierających na Warszawę.

Bitwa Warszawska

13 sierpnia z kierunku północno-wschodnim natarcie rozpoczęły dwa bolszewickie związki taktyczne, które uderzyły na Radzymin i pokonując 11 Dywizję pułkownika Bolesława Jaźwińskiego zdobyły miasto. Wówczas jedna z dywizji ruszyła na Pragę, a druga na Nieporęt i Jabłonnę.

Następnego dnia walki pomiędzy wojskiem polskim i bolszewickim wywiązały się na wschodnim i południowo-wschodnim odcinku przedmościa warszawskiego, od Wiązowna do Radzymina. Na tym obszarze bolszewikom nie udało się już przełamać polskich linii obrony. 15 sierpnia Polacy odzyskali Radzymin, co pozwoliło wrócić na pozycje z 13 sierpnia.

Bitwa Warszawska, polska piechota

Wojskom bolszewickim szło lepiej na lewym skrzydle frontu. Tam, w rejonie Nieszawy (pomiędzy Toruniem a Włocławkiem) Armia Czerwona zaczęła przekraczać Wisłę.

Kiedy informacje o sytuacji na froncie pod Włocławkiem, a także z rejonu Warszawy dotarły do Józefa Piłsudskiego, zdecydował on o rozpoczęciu zaplanowanego wcześniej manewru zaczepnego znad Wieprza.

16 sierpnia 1920 roku Józef Piłsudski poprowadził kontruderzenie znad Wieprza. Polskie siły, które miały wykonać manewr liczyły 27,5 tysiąca żołnierzy piechoty, 950 kawalerzystów i 90 dział.

Józef Piłsudski nad mapą w okresie bitwy warszawskiej

Polska grupa uderzeniowa miała ogromną przewagę nad wojskami bolszewickimi. Drugiego dnia natarcia dotarła ona do szosy Warszawa-Brześć. Pod Warszawą Armia Czerwona została związana przez zwrot zaczepny części sił polskich operujących na przedmościu warszawskim.

Jeszcze 16 sierpnia Polacy zajęli Włodawę, odcinek Wisznice – Wohyń oraz Garwolin. Następnego dnia Wojsko Polskie osiągnęło linię Biała Podlaska – Międzyrzec – Siedlce – Kałuszyn – Mińsk Mazowiecki.

18 sierpnia Józef Piłsudski wrócił do Warszawy i wydał rozkaz do przegrupowania. Powstała grupa pościgowa, której zadaniem było otoczenie wrogich wojsk i odcięcie im możliwości odwrotu na Białystok i Osowiec. Bolszewicy mieli zostać zepchnięci na granicę niemiecką.

Po Bitwie Warszawskiej – polscy żołnierze ze sztandarami zdobytymi na bolszewikach

W tym samym czasie wszystkie polskie dywizje przeszły do kontrofensywy na całej długości frontu. Bolszewicy rozpoczęli odwrót, który w wielu miejscach przerodził się w chaotyczną ucieczkę. Część wojsk bolszewickich, nie mogąc przebić się na wschód, 24 sierpnia przekroczyła granicę niemiecką, gdzie żołnierze zostali internowani.

W Bitwie Warszawskiej zginęło 4,5 tysiąca polskich żołnierzy, 10 tysięcy uznano za zaginionych, a 22 tysiące osób zostało rannych. Straty bolszewików nie są dokładnie znane. Około 25 tysięcy czerwonoarmistów zostało zabitych, 60 tysięcy trafiło do polskiej niewoli, zaś 45 tysięcy zostało internowanych przez Niemców.

Bitwa Warszawska była pełnym i całkowitym polskim zwycięstwem, jednym z najważniejszych zwycięstw w polskiej historii.

Czytaj też:
Ksiądz Ignacy Skorupka. Legendarny kapelan zginął w Bitwie Warszawskiej
Czytaj też:
Traktat ryski. Czy Polsce opłacał się taki pokój?
Czytaj też:
Szaleńcy czy bohaterzy? Najsłynniejsze polskie szarże