Busójárás. Najsłynniejszy węgierski karnawał. Skąd takie straszne stroje?

Busójárás. Najsłynniejszy węgierski karnawał. Skąd takie straszne stroje?

Dodano: 
Busójárás - karnawał w węgierskim Mohaczu
Busójárás - karnawał w węgierskim Mohaczu Źródło: Wikimedia Commons / Baráth Gábor, CC BY-SA 2.5
Busójárás to uroczystości, które co roku pod koniec karnawału odbywają się w Mohaczu na Węgrzech. To jedna z najbardziej oryginalnych imprez karnawałowych na świecie.

Pochód busós, czyli ludzi przebranych za włochate stwory w maskach, odbywa się zawsze pod koniec karnawału (węg. farsang). To kulminacyjny moment obchodów Busójárás. W tym roku uroczystości Busójárás odbywają się od 27 lutego do 4 marca. Jest to jeden z najbardziej znanych festiwali folklorystycznych na Węgrzech. W 2009 roku Busójárás zostało wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO.

Nadzieja na urodzaj

Tradycja obchodów Busójárás jest związana z miastem Mohacz leżącym na południu Węgier oraz bitwą, która rozegrała się u bram miasta w 1526 roku, w której zginął król Węgier i Czech Ludwik Jagiellończyk (wnuk króla Polski Kazimierza Jagiellończyka). Według legendy, kiedy po bitwie pod Mohaczem tereny te zajęli Turcy, a mieszkańcy okolic uciekli ze strachu przed nimi do lasu, miał pojawić się przed nimi starzec, który zlecił im przygotowanie strasznych masek i przebrań. Potem mieli czekać na przybycie rycerza, który poprowadzi ich do walki. Po kilku dniach zjawił się zapowiadany rycerz, z którym mohaczanie ruszyli na Turków. Ci, kiedy zobaczyli przerażające postaci wydające straszne dźwięki, myśleli, że atakują ich demony i od razu uciekli.

Busójárás - karnawał w węgierskim Mohaczu

Tyle legenda. Od lat Busójárás to natomiast święto poświęcone końcowi zimy, nadziei na nadejście wiosny, odrodzenia przyrody, urodzaju. Pod koniec lutego ludzie przebrani za busós pojawiają się w Mohaczu i symbolicznie przejmują kontrolę nad miastem, idąc ulicami w bardzo głośnym pochodzie. Busós posypują mąką i trocinami kobiety, dokuczają przechodniom, żądają wydania wina. Zdarza się, że busós chodzą od domu do domu domagając się drobnych podarunków. Każdy mieszkaniec Mohacza chce, aby busós odwiedzili właśnie ich, gdyż przynosi to podobno pomyślność na cały rok.

Marszowi busós towarzyszą tłumy mieszkańców Mohacza oraz wielu turystów. Pochód kończy się rozpaleniem wielkiego ogniska, w którym busós palą swoje stroje, żegnając w ten sposób zimę. Dawniej, prócz palenia strojów, busós topili w Dunaju „trumnę zimy”. Wielu z nas z pewnością skojarzy się to z topieniem Marzanny.

Tradycyjnie za busós przebierają się mężczyźni, choć w ostatnich latach nie brakuje wśród nich także kobiet. Busójárás to wydarzenie znane obecnie na całym świecie, które każdego roku do Mohacza przyciąga tłumy odwiedzających.

Czytaj też:
Tajne przejście z rysunków Leonarda da Vinci odnalezione
Czytaj też:
Najbardziej niedostępny kościół świata. Miejsce dla ludzi o mocnych nerwach
Czytaj też:
Wielki Mur Chiński starszy, niż sądzono. Nowe, zaskakujące informacje

Opracowała: Anna Szczepańska
Źródło: DoRzeczy.pl