-   
„Na sali sądowej zaprotestowałem przeciw łamaniu konstytucji PRL”- Sędziowie słuchali tego z zapartym tchem - mówi Leszek Moczulski w swoich wspomnieniach z pierwszych dni stanu wojennego.  
-   
Prześlij nam swoje wspomnienia ze stanu wojennego!Nie wszyscy Polacy byli w tamtym okresie internowani, szykanowani i zastraszani. Stan wojenny - w mniejszym lub większym stopniu - dotknął jednak niemal całe społeczeństwo. Historia 
-   
Jak Fronczewski ograł SBGrzegorz Wołk || Raport MO okazał się początkiem zmagań dwóch osób potrafiących grać: aktora i oficera służb specjalnych. Historia 
-   
„Bezpieka przeoczyła radio”. Tak kobiety z Gołdapi ograły SB- Korzystając jedynie z blasku radiowego wyświetlacza spisywałyśmy najważniejsze wydarzenia. Jedna z nas zawsze stała wtedy na korytarzu na czatach – wspomina Anna Urbanowicz, działaczka antykomunistycznej opozycji internowana w Gołdapi.  
-   
„Z takiej odległości trudno nie trafić”. Mord bezpieki na dwudziestolatkuTo zabójstwo nie było, jak wiele innych, skrytobójczą zbrodnią SB, której sprawców nie udało się nigdy odszukać. 20-letniego ucznia wieczorówki funkcjonariusz bezpieki zabił na oczach świadków na jednym z nowohuckich osiedli.  
-   
Jaruzelski zesłał ją do „złotej klatki”. „To było więzienie bez terminu, bez wyroku”- Myśleliśmy wtedy: „Co nam oni mogą zrobić?! Przecież nas jest dziesięć milionów!” - mówi Barbara Napieralska, działaczka poznańskiej Solidarności, członek Komitetu Założycielskiego „S”  
-   
Tak w stanie wojennym wyrzucano „zdrajców Polski Ludowej”Tydzień przed wymuszonym wyjazdem do Niemiec mieszkanie rodziny Krystyny Grzybowskiej zostało „zarezerwowane” przez oficera Ludowego Wojska Polskiego.  
-   
„Tygodnik Wojenny”. Niezwykła gazeta opozycji- Problemem nie były teksty, tylko technika i mieszkania dla redakcji, drukowania, kolportażu - wspomina Krzysztof Czabański, który był członkiem redakcji "Tygodnika Wojennego".  
-   
Humor, który przerażał komunęNawet jeśli na matrycy białkowej trzeba było wydrapywać je godzinami, w prasie podziemnej okresu stanu wojennego nie mogło ich zabraknąć. Rysunki satyryczne pełniły rolę ciosu zadawanego komunie  Agnieszka Niewińska Agnieszka Niewińska 
-   
Stanął w obronie wiary. Komuniści nie mogli mu tego darowaćMama dowiedziała się o schwytaniu ojca przez przypadek. Taksówkarz, świadek zatrzymania, dotarł do stryja i zdał relację. „Tymi, którzy drżą ze strachu, nie jesteśmy my – uwięzieni, lecz oni – ci, którym wydaje się, że dysponują siłą... Historia 
-   
Wojna na plakaty. Zemsta podziemnych artystów za stan wojennyWładza miała do dyspozycji karabiny, czołgi i propagandowe media. Oni – kredki, farby i ołówki. Przybory plastyczne w rękach pomysłowych artystów okazały się jednak niezwykle silną bronią w walce z komuną.  
-   
„Spóźniona” ofiara stanu wojennegoW sprawie tajemniczej śmierci niespełna 34-letniego Piotra Bartoszcze wiemy w zasadzie tylko jedno: nastąpiła ona 7 lutego 1984 r. późnym wieczorem. Jak jednak do niej doszło? Czy było to zaplanowane morderstwo polityczne, przypadkowe...  
-   
„Wieczernik”: manifest wolności i nadzieiChętnych do obejrzenia przedstawienia były tysiące. Raptem teatr, słowo poetyckie okazało się potrzebne jak wiara i jak chleb.  Krzysztof Masłoń Krzysztof Masłoń 
-   
Gaz w autobusie, czyli nadgorliwość ZOMOW grudniu 1981 r. miałam 8 lat. Brak Teleranka oczywiście dotknął mnie do żywego. Przemówienie dziwnego pana – przestraszyło.  
-   
„Jak to nie macie kajdanek?!” Maciej Rybiński kpi z SB- Na komendzie powiedzieli mu, że ma podpisać lojalkę. Mąż powiedział, że nie podpisze. Przesłuchujący agent złapał kawał kija i krzyknął: „Ja zaraz panu przyleję” - wspomina Krystyna Grzybowska, żona Macieja Rybińskiego, publicysty i...  
-   
Embargo na części do BreżniewaStan wojenny nie nastrajał do beztroskiego śmiechu. Może dlatego humor dla zwykłych ludzi był wówczas towarem cennym jak dżinsy z Peweksu i niereglamentowanym jak ocet. Jednak dla władzy był niebezpieczny jak pomoc Reagana.  
-   
Ludowe Wojsko PatologiiBestialskie pobicia, upokorzenia i morderstwa. Samobójstwa i ucieczki z bronią. Fala była zmorą wojska komunistycznej Polski. Historia Marcin Bartnicki Marcin Bartnicki 
-   
Jeszcze w 2013 r. niszczono akta tajnych służb PRLDokumenty Wojskowej Służby Wewnętrznej, czyli komunistycznego kontrwywiadu wojskowego, były bezprawnie niszczone w archiwach wojskowych jeszcze w 2013 r. – pisze "Gazeta Polska Codziennie".  
-   
„To miejsce było dramatyczne”. Prof. Staniszkis o warunkach w swojej celi- To była ciemna, maleńka i duszna piwnica, w której człowiek bał się, że skończy jak w trumnie – wspomina prof. Jadwiga Staniszkis.  
-   
„Historia Do Rzeczy”: Fala - Patologia wojska PRL„Patologie Armii Czerwonej – pod nazwą „fali” – trafiły do Ludowego Wojska Polskiego. A stamtąd do armii niepodległej Polski. W efekcie doszło do sytuacji kuriozalnej” - pisze Piotr Zychowicz w sierpniowym numerze miesięcznika. Historia 
-   
Jest akt oskarżenia przeciwko wiceszefowi MSW z okresu PRLPion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej skierował akt oskarżenia przeciwko Ryszardowi M., byłemu wiceministrowi spraw wewnętrznych w stopniu generała brygady Milicji Obywatelskiej. Historia 
