Kozetka doktora Freuda

Kozetka doktora Freuda

Dodano: 
Sigmund Freud
Sigmund Freud 
Tymoteusz Pawłowski || Psychoanaliza pokazywała, że najważniejszą dziedziną życia człowieka jest seks, a nie szczytne ideały.

Psychoanaliza pomysłu Sigmunda Freuda była swego czasu uznawana za największy wynalazek XX w., który zmienił postrzeganie świata i społeczeństwa. Kozetka, na której pacjenci leżeli, opowiadając o swoich traumatycznych wspomnieniach z dzieciństwa, stała się symbolem rewolucji kulturalnej niczym płonące biustonosze. Jednak z perspektywy XXI w. zarówno psychoanaliza, jak i jej atrybuty wydają się całkiem nieistotne...

W maju 1848 r. wiedeński doktor Ignaz Semmelweis nakazał lekarzom w swoim szpitalu, aby pomiędzy wykonywanymi sekcjami zwłok a przyjmowaniem porodów myli ręce podchlorynem wapnia. Śmiertelność młodych matek zmniejszyła się kilkunastokrotnie: z 18,4 proc. do 1,27 proc. Inni lekarze uznali takie praktyki za szarlatanerię, doprowadzili do zwolnienia dr. Semmelweisa z pracy i zarzucili zwyczaj mycia rąk przez lekarzy. Dopiero po 30 latach – i odkryciu zarazków chorobotwórczych – okazało się, że Ignaz Semmelweis nie był szarlatanem, a jego koledzy medycy uprawiali pseudonaukę.

Kilkunastoprocentowa śmiertelność podczas połogu oznaczała, że szanse na przeżycie przez kobietę piątego porodu były niższe niż 50 proc. Dotrwanie do 50. roku życia było przywilejem nielicznych, więc menopauza wydawała się nieistotnym problemem. Jednak pod koniec XIX w. coraz więcej kobiet musiało odpowiedzieć sobie na pytania, jak sobie radzić z tym, że przestały już być matkami, żonami czy kochankami, a jeszcze nie stały się szacownymi matronami… Bardzo często kończyło się to zaburzeniami psychicznymi i koniecznością izolacji. Historia przełomu XIX i XX w. pełna jest takich opowieści: smutnych, wstydliwych i tajemniczych. Lepiej nie pytać, na co „chorowały” pierwsza żona Józefa Piłsudskiego czy Stefana Żeromskiego…

Artykuł został opublikowany w 1/2023 wydaniu miesięcznika Historia Do Rzeczy.