Niemy świadek historii. Jak powstał Most Poniatowskiego?

Niemy świadek historii. Jak powstał Most Poniatowskiego?

Dodano: 
Józef Piłsudski z Gustawem Orlicz-Dreszerem na moście Poniatowskiego. Zamach majowy
Józef Piłsudski z Gustawem Orlicz-Dreszerem na moście Poniatowskiego. Zamach majowy Źródło: Wikimedia Commons
Most Poniatowskiego jest jedną z ważniejszych budowli infrastrukturalnych w Warszawie. Warto poznać zatem historię jego budowy.

Most Poniatowskiego okazał się kluczowy dla rozwoju stolicy. Był to trzeci most, jaki wybudowano w Warszawie. Dzięki niemu wschodnia część stolicy ostatecznie „połączyła się” z częścią zachodnią.

Dopóki Warszawa nie miała „własnych” mostów, ludze zimą często pokonywali Wisłę pieszo, idąc po lodzie. Pierwszym mostem stolicy był most Kierbedzia wybudowany w latach 1859-1864. Drugim – Most Gdański, lecz wciąż nie była to ilość wystarczająca dla rozwijającego się miasta. Zdawano sobie sprawę z konieczności budowy kolejnego mostu, lecz przeszkodą był brak funduszy.

Początki

Starania o trzeci most stolicy trwały ponad 30 lat. Pożyczka pod jego budowę została przyznana 13 czerwca 1903 roku. Kamień węgielny położono dwa lata później. Budowa została ukończona pięćdziesiąt lat po moście Kierbedzia.

Pierwsze koncepcje budowy mostu, nazwanego później Mostem Poniatowskiego, na przedłużeniu Alei Jerozolimskich, pojawiły się już w 1870 roku. Początkowo powstało ponad dziesięć projektów budowy mostu, jednak żaden z nich nie znalazł aprobaty ówczesnych, rosyjskich władz. Problemem były także (wciąż) kwestie finansowe. Niemniej mieszkańcy Warszawy coraz bardziej naciskali na rozpoczęcie budowy trzeciego mostu. Do przełamania carskiej niechęci doszło ostatecznie dzięki długotrwałym zabiegom inż. Mieczysława Marszewskiego. Był on absolwentem Instytutu Inżynierów Komunikacji w Petersburgu, pracował m.in. jako kierownik sekcji drogowej a następnie naczelnik wydziału technicznego w zarządzie Warszawskiego Okręgu Komunikacji.

Budowa Mostu Poniatowskiego

W 1904 roku zawiązano komitet budowy mostu. Inwestycję prowadził Mieczysław Marszewski, zastępcą do spraw technicznych był inż. Bronisław Plebiński. Prof. Stefan Szyller zaprojektował architekturę mostu i wiaduktu, w tym wieże wjazdowe w stylu polskiego renesansu, mające także charakter strażnic wojskowych. Po wykonaniu części prac okazało się, że znacząco przekroczone zostały koszty budowy, dlatego też w 1910 roku odwołano ze stanowiska Mieczysława Marszewskiego. Nie postawiono mu jednak żadnych zarzutów.

Carskie władze Warszawy nadały mostowi imię cesarza Mikołaja II. Nie wpłynęło to jednak na „preferencje” mieszkańców Warszawy. Przez nich most był nazywany trzecim mostem lub Mostem Poniatowskiego, od słynnego dowódcy z przełomu XVIII i XIX wieku, księcia Józefa Poniatowskiego (w 1913 roku przypadała 100. rocznica śmierci księcia). Ta ostania nazwa – most księcia Józefa Poniatowskiego – przylgnęła w końcu do budowli na stałe.

Wykonany ze stali most na kamiennych filarach miał osiem przęseł i liczył 506 metrów długości. Z Alejami Jerozolimskimi łączył go żelbetowy wiadukt nad Powiślem o długości 700 metrów, konstrukcji Wacława Paszkowskiego.

Most Poniatowskiego był niemym świadkiem wielu wydarzeń w historii stolicy i całej Polski. W trakcie I wojny światowej, w sierpniu 1915 roku, most został częściowo wysadzony w powietrze przez wycofujące się wojska rosyjskie. Odbudowa była długa i przypadła na lata 1920-1927. W czasie zamachu majowego, 12 maja 1926 roku, na Moście Poniatowskiego odbyło się słynne spotkanie marszałka Józefa Piłsudskiego z prezydentem RP Stanisławem Wojciechowskim, usiłującym nakłonić Piłsudskiego do zaniechania zbrojnej demonstracji.

Most Poniatowskiego ucierpiał również w wyniku II wojny światowej, szczególnie podczas Powstania Warszawskiego.

W 1949 roku, pod kierownictwem inż. Tadeusza Chylińskiego z Instytutu Lotnictwa, zostały poczynione próby obciążenia mostu. Były to tensometryczne pomiary naprężeń w konstrukcji przęseł. Po renowacji most stracił część elementów swojego dotychczasowego charakteru. Ozdobną balustradę zastąpiono prostym „parkanem” stalowym. Nie odbudowano też kilku kamiennych ławek, które stały na filarach mostu. Inna jest też konstrukcja samych przęseł. Szczątki oryginalnych ławek do dzisiaj leżą w wiślanym nurcie i można je zobaczyć przy niskim stanie wody. Po powojennej renowacji Most Poniatowskiego przyczynił się do rozwoju wielu osiedli mieszkaniowych we wschodniej części Warszawy.

Czytaj też:
Prezydent, który wyciągnął Warszawę ze średniowiecza
Czytaj też:
Od caratu do niepodległości. Niecodzienna droga Józefa Dowbora-Muśnickiego
Czytaj też:
Człowiek Piłsudskiego do zadań specjalnych. Pokrętne losy Wacława Kostka-Biernackiego

Źródło: DoRzeczy.pl