Zbrodnia, która miała wywołać wojnę domową. Cała Ameryka śledziła ten proces

Zbrodnia, która miała wywołać wojnę domową. Cała Ameryka śledziła ten proces

Dodano: 

Wyznawcy Mansona (trzy kobiety i mężczyzna) zaatakowali dom przy Cielo Drive 10050 tuż północy 9 sierpnia 1969 roku. Sharon Tate, którą Roman Polański poślubił półtora roku wcześniej, była w dziewiątym miesiącu ciąży. Mordercy dźgali ją szesnaście razy, a na jej brzuchu wycięli X. Zamordowane zostały też cztery inne przebywające w tej posiadłości osoby, w tym Wojciech Frykowski. Roman Polański był wówczas w Londynie, gdzie kręcił film. Na drzwiach domu mordercy namalowali krwią słowo „Pig” („świnia”).

Sharon Tate na zdjęciu promocyjnym filmu Valley of the Dolls

Manson miał nadzieję, że morderstwa staną się powodem... apokaliptycznej wojny rasowej (Słowo „Pig” miało wskazywać na udział czarnoskórych ekstremistów, którzy w ten sposób nazywali wówczas białych). Tak wyczekiwany przez niego konflikt nazwał “Helter Skelter” - był to tytuł jednej z piosenek The Beatles, którą Manson, w sobie tylko znany sposób, uznał za przepowiednię rasowej apokalipsy... Liczył przy tym, że w wyniku konfliktu uda mu się przejąć władzę w kraju.

Do żadnych zamieszek rasowych nie doszło, ale całe amerykańskie społeczeństwo było zszkowane brutalnością, z jaką dokonano zabójstw.

Przez kilka miesięcy policja była bezradna. Do przełomu w śledztwie doszło dopiero za sprawą gadulstwa jednej z członkiń „rodziny” Mansona, która – aresztowana za inne przestępstwo – opowiedziała o wszystkim koleżankom z celi.

Proces sekty Mansona w 1970 roku śledziła cała Ameryka. Podsądni zamienili sąd w cyrk: śmiali się jak szaleńcy i robili głupie miny w obecności kamer. To wtedy Manson wydrapał sobie X między oczami, który potem zamienił w swastykę.

Charles Manson w wieku 75 lat

Całą piątka została skazana w styczniu 1971 roku na śmierć. Jak to się więc stało, że nikt z „rodziny Mansona” nie zapłacił za zbrodnie własnym życiem? Rok po wyroku stanowy sąd najwyższy orzekł, że prawo dopuszczające karę śmierci były w ówczesnym brzmieniu niekonstytucyjne. W następstwie tego wyroku stanowa konstytucja została bardzo szybko zmieniona i kara śmierci została przywrócona, ale w międzyczasie wyroki śmierci zasądzone wcześniej 105 osobom, w tym „rodzinie Mansona” musiały zostać zamienione na dożywocie.

Koszmarne życie Charlesa Mansona, skończyło się 19 listopada 2017 roku, tydzień po jego 83. urodzinach. Manson, który powtarzał w wywiadach, że jest nieśmiertelny, zmarł – jak przekazano w lakonicznym komunikacie – z przyczyn naturalnych.

(pw)