Słynne okno i wojna religijna. Bitwa, która prawie unicestwiła Czechów

Słynne okno i wojna religijna. Bitwa, która prawie unicestwiła Czechów

Dodano: 
Bitwa na Białej Górze, mal. Peter Snayers
Bitwa na Białej Górze, mal. Peter Snayers Źródło: Wikimedia Commons
Każdy naród ma w swojej historii pewne „kamienie milowe”, wydarzenia, które na trwałe zmieniły bieg ich dziejów. Dla Czechów takim wydarzeniem była bitwa na Białej Górze. Jak do niej doszło i dlaczego Czesi ponieśli tak sromotną klęskę?

Bitwa na Białej Górze, która rozegrała się 8 listopada 1620 roku była jednym ze starć w czasie trwającej wojny trzydziestoletniej. Czesi, którzy zbuntowali się przeciwko Habsburgom zostali pokonani. Jak Biała Góra zmieniła historię Czechów i dlaczego jest dla nich tak ważnym i smutnym wydarzeniem?

Wojna trzydziestoletnia

Wojna trzydziestoletnia miała miejsce w latach 1618-1648. Był to konflikt religijny i jedna z najdłużej trwających wojen w historii. Wojna trzydziestoletnia pochłonęła około 8 milionów ofiar. Ludzie ginęli nie tylko na polach bitew, lecz także z powodu chorób i głodu. Konflikt ten okazał się wojną religijną i zarazem wojną o wpływy w Europie. Dzieje wojny trzydziestoletniej dzieli się powszechnie na cztery okresy: okres czeski, okres duński, okres szwedzki i okres francuski (francusko-czeski).

Ku wojnie

Powszechną zasadą w Świętym Cesarstwie Rzymskim (Narodu Niemieckiego) doby nowożytnej była zasada „cuius regio, eius religio”, czyli „czyja władza, tego religia” ustanowiona w pokoju augsburskim w roku 1555. W praktyce oznaczało to, że w zależności od tego, czy władcą był wyznawca katolicyzmu czy protestant, taką religię przyjmowano jako religię państwową. Zasada sprawdzała się przez kilkadziesiąt lat. Władający Cesarstwem Habsburgowie, sami będąc katolikami, nie ustawali jednocześnie w działaniach wspierających Kościół Katolicki i trwającą kontrreformację.

Zamieszkujący Cesarstwo protestanci coraz bardziej sprzeciwiali się polityce uprzywilejowania katolików. W 1608 roku powołali Unię Protestancką, której przewodził palatyn reński Fryderyk V Wittelsbach. Unia miała chronić prawa protestantów na sejmie Rzeszy. W odpowiedzi na ten krok, książę bawarski, Maksymilian I utworzył rok później opozycyjną Ligę Katolicką.

Okno w zamku na Hradczanach w Pradze, z którego w 1618 roku Czesi wyrzucili cesarskich namiestników (defenestracja praska)

Na początku XVII wieku wolność religijna w Cesarstwie Rzymskim była tak naprawdę tylko pięknie brzmiącym hasłem. W księstwach i państewkach, w zależności od tego, kto sprawował władzę, prześladowano wyznawców odmiennej religii, czy to katolików, czy protestantów.

W maju 1618 roku do protestanckiej Pragi przybyli wysłannicy cesarza Macieja Habsburga. 23 maja, w czasie ostrej kłótni w zamku na Hradczanach, Czesi wyrzucili delegatów cesarza przez… okno. Cesarscy namiestnicy Wilhelm von Slavaty i Jarosław von Martinican nie ucierpieli (spadli na stertę odpadków), lecz wydarzenie to stało się początkiem otwartego buntu Czechów przeciwko niemieckiej (katolickiej) władzy. Do historii owo zdarzenie przeszło jako „defenestracja praska”.

Protestanckie Czechy, będące częścią Cesarstwa, postanowiły wyrwać się spod władzy Habsburgów. Dla cesarza czeski bunt był początkowo poważnym wyzwaniem, tym bardziej, że Czesi otrzymali – przynajmniej deklaratywne – poparcie Niderlandów, Szwecji i Danii-Norwegii. Był to początek wojny trzydziestoletniej.

Walki toczyły się w wielu miejscach Europy: w Czechach, w Austrii i na terenie Węgier. Dochodziło także do starć pomiędzy sprzymierzonymi ze sobą Turcją i Siedmiogrodem a Polską. Polska, gdzie królem był wówczas Zygmunt III Waza, w konflikcie tym, stała po stronie katolickich Habsburgów.

Bitwa na Białej Górze

Czesi utworzyli odrębny rząd, na czele którego stanął Wacław Wilhelm z Roupova. Rząd ten ogłosił detronizację króla Czech Ferdynanda II Habsburga (przyszłego cesarza) i uczynił królem elektora Palatynatu Fryderyka V Wittelsbacha.

W tym czasie do Czech przybyły posiłki z Niderlandów. Na czele regimentu stał Ernest von Mansfeld. Inne państwa protestanckie nie włączyły się początkowo do konfliktu pomiędzy Cesarstwem a Czechami. Także różni czescy książęta czy baronowie niekoniecznie mieli ochotę otwarcie przyłączać się do stronnictwa protestanckiego. Tym samym Czesi mieli spory problem i nie zdołali zbudować licznej armii. Wojska czeskie liczyły zaledwie 16 tysięcy żołnierzy, a do tego były słabo uzbrojone. Największą wartość bojową przedstawiał oddział Mansfelda.

Niemniej nowe czeskie władze liczyły, że uda im się szybko zająć cały kraj. Śląsk, który poparł w tym konflikcie protestantów, zablokował granicę z Polską, aby Zygmunt III Waza nie mógł zaatakować Czechów.

Tymczasem cesarz gromadził armię, która miała rozprawić się ze zbuntowanymi Czechami. Na Morawy wkroczyło ponad 14 tysięcy żołnierzy, do których dołączyły oddziały z prohabsburskich miast czeskich. Wtedy na pomoc Czechom niespodziewanie ruszył władca siedmiogrodzki Gábor Bethlen. Miał on poparcie Turcji. Obydwa państwa (Siedmiogród i Turcja) liczyły, że w konflikcie tym zdołają wyrwać Węgry Habsburgom.

Bitwa na Białej Górze

Ten nieoczekiwany sojusznik sprawił, że Czechy przeszły do ofensywy. Wojska czeskie i siedmiogrodzkie w listopadzie 1618 roku rozpoczęły oblężenie Wiednia. W marcu 1619 roku cesarz Maciej Habsburg zmarł. Jego następcą został Ferdynand II (którego Czesi zdetronizowali jako króla Czech). Wydawało się, że Cesarstwo będzie wkrótce zmuszone do ogłoszenia kapitulacji.

Wówczas z pomocą Habsburgom przybyła Polska (tzw. pierwsza odsiecz wiedeńska). Król Zygmunt III Waza wysłał do Siedmiogrodu lisowczyków, którzy pustoszyli tamtejsze ziemie. To zmusiło Bethlena do odwrotu spod Wiednia. Czesi zostali sami, a wojska cesarza, wspierane przez oddziały Ligi Katolickiej Maksymiliana Bawarskiego oraz wojska hiszpańskie ruszyły do kontrataku docierając aż do Pragi.

8 listopada 1620 roku wojska czeskie (22 tysiące) i siły prohabsburskie (28 tysięcy) starły się w bitwie na Białej Górze nieopodal Pragi. Czeskie wojska, wśród których znalazło się wielu źle wyposażonych powstańców, miały niewielkie szanse na wygraną z regularną i dobrze wyszkoloną armią cesarza. Dodatkowym ciosem dla Czechów była zdrada Mansfelda, który został przekupiony i nie objął dowództwa nad siłami czeskimi.

Wojska czeskie pod dowództwem księcia Christiana z Anhaltu-Bernburga od początku nie radziły sobie dobrze. Bitwa trwała bardzo krótko – zaledwie dwie godziny. Czesi tylko przez chwilę utrzymali szyk – później zaczęli rozbiegać się bezładnie. Za resztkami czeskiej armii podążały wojska cesarza, w tym walczący po stronie Habsburgów polscy lisowczycy pod dowództwem Stanisława Rusinowskiego.

Kiedy jasne stało się, że Czesi zostali pokonani, z Pragi uciekł Fryderyk V. Części wojsk czeskich udało się przedostać do Saksonii.

Ferdynand II Habsburg, który w sierpniu 1619 roku został koronowany na cesarza, mścił się na zbuntowanych Czechach. Na śmierć skazano ponad 600 osób spośród czeskiej elity i wprowadzono ostrą akcję germanizacyjną, która spowodowała ostatecznie niemal zupełnie wykorzenienie kultury czeskiej. Tysiące Czechów uciekło z kraju, także do Polski, gdzie bez obaw mogli wyznawać swoją religię. Królestwo Czech utraciło swoją odrębność. Ferdynand II ustanowił Czechy dziedzicznym państwem Habsburgów.

O bitwie na Białej Górze mówi się, że w jej trakcie zginęła cała czeska szlachta. Choć nie jest to do końca prawda, to z pewnością Biała Góra była tym wydarzeniem, które na dekady, a nawet wieki zmieniło państwo czeskie. Odrodzenie czeskiej państwowości nastąpiło dopiero w XIX wieku. Niechęć do Niemców (oraz katolicyzmu) pozostała w Czechach żywa aż do czasów współczesnych.

Czytaj też:
Wojna trzydziestoletnia. Walka o dominację pod pozorem wojny religijnej
Czytaj też:
Aleksander Lisowski i lisowczycy. Jazda budząca postrach
Czytaj też:
QUIZ: Polskie królowe. Czy znasz żony polskich królów?

Źródło: DoRzeczy.pl