ATO - Antyterrorystyczna Operacja na wschodzie Ukrainy. Przedsionek piekła

ATO - Antyterrorystyczna Operacja na wschodzie Ukrainy. Przedsionek piekła

Dodano: 
Przywódcy Białorusi, Rosji, Niemiec, Francji i Ukrainy podczas rozmów w Mińsku, 11-12 lutego 2015 r.
Przywódcy Białorusi, Rosji, Niemiec, Francji i Ukrainy podczas rozmów w Mińsku, 11-12 lutego 2015 r. Źródło: Wikimedia Commons
ATO (Antyterrorystyczna Operacja na wschodzie Ukrainy) rozpoczęła się z rozkazu władz w Kijowie, kiedy miasta na wschodzie Ukrainy zajęli nieoznakowani, uzbrojeni ludzie przybywający z Rosji. Wydarzenia na Ukrainie z przełomu 2014 i 2015 roku pokazały, że także w Europie w XXI wieku mogą toczyć się krwawe walki powodujące cierpienia tysięcy cywilów.

Po anektowaniu przez Rosjan Krymu oraz rozruchach na wschodniej Ukrainie i sfałszowanych referendach w Doniecku i Ługańsku, władze Ukrainy postanowiły odpowiedzieć na działania Rosji specjalną operacją militarną nazywaną operacją ATO (Antyterrorystyczna Operacja na wschodzie Ukrainy). Operacja ta koordynowana była przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy. Kluczowym założeniem operacji było zachowanie integralności terytorialnej przez Ukrainę. Działania w ramach ATO miały więc na celu odzyskanie przede wszystkim okolic Doniecka oraz Ługańska – ważnych, także dla Rosjan, ze względu na ich wysokie uprzemysłowienie. Władze Ukrainy były świadome istniejącej dysproporcji w zakresie własnego potencjału bojowego i ekonomicznego w porównaniu do Federacji Rosyjskiej.

Zielone ludziki

Głównym problemem dla Ukraińców nie były paramilitarne zgrupowania samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, ale tzw. zielone ludziki, czyli rosyjscy żołnierze w mundurach bez oznaczeń. Separatyści, którzy pojawili się na wschodzie Ukrainy oficjalnie nie mieli nic wspólnego z Rosją, choć byli przez nią wspierani (Kreml, rzecz jasna, wypierał się tych powiązań).

Faktem jest, że doskonale uzbrojeni i znakomicie wyposażeni żołnierze atakujący cele na Ukrainie, byli członkami specnazu, wojsk powietrznodesantowych i pododdziałów piechoty morskiej Federacji Rosyjskiej (w dalszych etapach konfliktu byli to także żołnierze mniej elitarnych formacji). Trudno ustalić, kto wymyślił termin „zielone ludziki”. Bardzo prawdopodobne jest, że autorem tego sformułowania jest sam Władimir Putin kpiący w jednym z wywiadów, że być może są to kosmici.

Operacja ATO

Największe operacje militarne w ramach ATO podczas konfliktu w Donbasie rozgrywały się pod Słowiańskiem, Kramatorskiem oraz Lisiczańskiem. Niestety Ukraińcom nie udało się wyprzeć separatystów ani Rosjan z całego regionu Donbasu.

Na początku 2014 roku nastąpiła ukraińska kontrofensywa, której celem było wyparcie Rosjan oraz separatystów z okupowanych terenów. Rosjanie znaleźli się w trudnym położeniu, toteż Władimir Putin postanowił nagle o rozegraniu sytuacji w sposób dyplomatyczny. 10 kwietnia 2014 roku rosyjski przywódca rozesłał do 18 przywódców krajów europejskich list w którym wezwał do podjęcia rozmów pokojowych w formacie Europa-Rosja-Ukraina. Jednym z głównych aspektów tych rozmów miała być kwestia sprzedaży rosyjskiego gazu na Ukrainę. Prezydent Rosji stwierdził, że Moskwa nie może dłużej honorować zniżki na gaz wobec Ukrainy oraz akceptować niespłaconego długu Naftohazu wobec Gazpromu, który miał wówczas wynosić 2,238 mld dolarów. W związku z tym rosyjska głowa państwa ostrzegła, że Gazprom może być zmuszony do przejścia na system przedpłat w handlu gazem z Ukrainą. Odpowiedzią Ukrainy było spłacenie wspomnianego długu.

Jedno z najbardziej tragicznych wydarzeń podczas walk miał miejsce 17 lipca 2014 roku w strefie powietrznej konfliktu. Nieopodal wsi Hrabowe pod Torezem siły separatystyczne zestrzeliły cywilny samolot pasażerski linii Malaysia Airlines z 298 osobami na pokładzie. Rosjanie początkowo przyznali się do zestrzelenia samolotu, lecz po kilku dniach zrzucili odpowiedzialność na Ukraińców, a ci z kolei wskazali na działania separatystów.

Rozmowy pokojowe

Pierwszą odsłoną rozmów pokojowych było spotkanie w dniu 17 kwietnia 2014 roku w Genewie szefów dyplomacji USA (Johna Kerry’ego), Rosji (Siergieja Ławrowa), Ukrainy (Andrija Deszczycy) i UE (Catherine Ashto). Wynikiem tych rozmów był konsensus prowadzący do „zakończenia przejawów przemocy i kresu działań militarnych na Ukrainie”.

Wezwano do rozbrojenia nielegalnych grup bojowych i do zwrotu okupowanych budynków państwowych. Był to zarazem wstęp do kolejnych bardziej szczegółowych rozmów mających na celu zakończenie konfliktu na wschodzie Ukrainy. Rozmowy te były kontynuowane w Mińsku podczas prac grupy kontaktowej. W dniu 5 września 2014 roku przyjęto protokół o zawieszeniu broni, które obowiązywało od godz. 18:00 EET.

Porozumienia mińskie składały się z 12 punktów. Obejmowały one kwestie związane z zawieszeniem broni, kontrolą graniczną oraz wymianą jeńców. W protokole przewidziano też decentralizację władzy na Ukrainie, unormowanie statusu obwodów donieckiego i ługańskiego, a także organizację przedterminowych wyborów we wspomnianych obwodach. Z kolei strona ukraińska wynegocjowała usunięcie nielegalnych formacji i sprzętu wojskowego z własnego terytorium. Po tych ustaleniach miała miejsce rozmowa telefoniczna prezydentów Rosji i Ukrainy. Petro Poroszenko i Władimir Putin potwierdzili w niej ważność owych ustaleń.

Była to pierwsza od czasów II wojny światowej próba siłowego zagarnięcia części terytorium uznawanego na arenie międzynarodowej państwa. Rosyjska agresja na Ukrainę w 2014 roku była uderzeniem w system prawa międzynarodowego oraz światowy ład bezpieczeństwa. Jak przekonaliśmy się 24 lutego 2022 roku, kiedy wojska rosyjskie zaatakowały cele na całym obszarze Ukrainy, wojna w Donbasie, która toczy się od 2014 roku była tylko początkiem tragedii.

Operacja ATO została oficjalnie zakończona w kwietniu 2018 roku, kiedy władze Ukrainy rozpoczęły operację wojskową pod kierownictwem Sił Zbrojnych Ukrainy

Czytaj też:
Niepodległość i rozbrojenie. Pierwszy prezydent Ukrainy Leonid Krawczuk
Czytaj też:
Rozbrojona Ukraina. Likwidacja ukraińskiego arsenału nuklearnego. Jak do tego doszło?
Czytaj też:
Kosowo. Brakujący klocek europejskiego domina

Źródło: DoRzeczy.pl