Plany Marksa ziściły się tak naprawdę dopiero po drugiej wojnie światowej. Bolszewicka Rosja, która od lat kontrolowała przylegające do niej kraje, rozszerzyła nagle swe wpływy o całą wschodnią i środkową Europę. Oddziaływała też na wiele dziedzin w innych, zachodnich państwach. Po 1945 roku komunistyczne poglądy na dobre zadomowiły się na uczelniach, zaczęły przebijać się w mediach. Z czasem cały główny nurt świata zachodniego szedł w kierunku marksistowskiej rewolucji. Rok 1968 był pod tym względem przełomem. Rozpoczął się marsz przez instytucje. A jak wszystko się zaczęło?
Droga do rewolucji
U progu XX wieku Rosja chwiała się w posadach. Państwo było ogromne, a władza cara słabła. W 1904 roku car wplątał się w wojnę z Japonią, którą zlekceważył i poniósł srogą klęskę. Pierwsza wojna światowa nie przyniosła poprawy. Ludziom w Rosji żyło się coraz gorzej. 8 marca (23 lutego wg kalendarza juliańskiego) 1917 roku rozpoczęła się rewolucja lutowa, która doprowadziła do obalenia caratu. 15 marca (2 marca) 1917 roku car Mikołaj II abdykował na rzecz swego brata Michała, który jednak korony nie przyjął i przekazał całą władzę w ręce Komitetu Tymczasowego Dumy. Ten, w porozumieniu z Piotrogrodzką Radą Delegatów Robotniczych i Żołnierskich utworzoną przez mienszewików (umiarkowana frakcja Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej Rosji), powołał koalicyjny Rząd Tymczasowy, na którego czele stanął książę Gieorgij Lwow. W lipcu zastąpił go Aleksander Kiereński.
Tymczasem udział w Wielkiej Wojnie był przez Rosjan coraz bardziej krytykowany. Kiereński nie chciał jednak przystać na podpisanie jednostronnego pokoju z Niemcami, gdyż musiałby przy tym opuścić sojuszników z Ententy.
16 kwietnia z emigracji w Szwajcarii powrócił Włodzimierz Lenin wraz grupką współpracowników (około 30 osób). Lenin przewodził bolszewikom, radykalnej frakcji SPRR (ciekawostką jest, że choć bolszewicy stanowili mniejszość w SPRR, to nazwali się „większościowcami” – był to celowy zabieg psychologiczny). Jego podróż zaplombowanym pociągiem (podobno po to, aby po drodze Lenin nie miał możliwości agitowania ludności w Niemczech) sfinansowały służby niemieckie, którym zależało na jeszcze większej destabilizacji sytuacji w Rosji.
Bolszewicy konsekwentnie sprzeciwiali się wszystkiemu, co zaproponował Rząd Tymczasowy, ale głosili przy tym bardzo popularne hasła – przede wszystkim domagali się natychmiastowego zakończenia wojny i podpisania pokoju z Niemcami. Lenin był zdania, że po rewolucji burżuazyjnej – jaką, jego zdaniem, była rewolucja lutowa – przyszedł czas na rewolucję komunistyczną.
Komuniści agitowali również na wsiach. W miastach zresztą, gdzie robotników – którzy według Karola Marksa mieli stanowić trzon sił rewolucyjnych – nie było wcale zbyt dużo. Bolszewicy zyskiwali poparcie; zdołali nawet przeniknąć do korpusu oficerskiego armii rosyjskiej. Na przełomie lipca i sierpnia 1917 roku zaczęli przygotowywać się do wywołania rewolucji, która ostatecznie położyłaby kres rządom Kiereńskiego.
Aleksander Kiereński nie byłby może złym politykiem, ale nie w Rosji i nie w tamtym czasie. Był prawdopodobnie jedyną osobą, która mogła zdusić bunt bolszewików, ale tego nie uczynił. Premier zlekceważył zagrożenie płynące ze strony Lenina, Lwa Trockiego i reszty stosunkowo nielicznej wtedy grupy bolszewików. Kiereński miał nadzieję, że z pomocą odpowiednich reform, uczyni z Rosji republikę. W tamtym czasie, przy takim wrzeniu społecznym i ogromnym poczuciu krzywdy było to jednak po prostu niemożliwe.
Kilka osób przejmuje władzę
We wrześniu i październiku bolszewicy zdobyli większość w Radzie Piotrogrodzkiej oraz w Radzie w Moskwie. 23 października (10 października według kalendarza juliańskiego) utworzono pierwsze Biuro Polityczne i przyjęto rezolucję o powstaniu zbrojnym. Wybory w Rosji miały się odbyć 12 listopada (25 listopada), więc bolszewicy musieli się spieszyć, aby przejąć władzę przed tym terminem i postawić wszystkich przed faktem dokonanym.
Rewolucja październikowa rozpoczęła się w nocy 6 listopada (24 października) 1917 roku, kiedy Wojskowe Organizacje Bolszewików przejęły strategiczne punkty w Piotrogrodzie, takie jak mosty, centrale telefoniczne i poczta. Wszystko odbyło się bez oporu ze strony rosyjskiego wojska. Życie na ulicach toczyło się normalnie, początkowo nikt nie strzelał. Bolszewicy mieli swoich ludzi w tak wielu instytucjach, że nie było to potrzebne – zwolennicy Lenina po prostu zajmowali poszczególne budynki, przejmując je np. poprzez zmianę warty.
8 listopada (26 października) o godzinie 2:10 w nocy bolszewicy zajęli Pałac Zimowy. Kiereński uciekł z Piotrogrodu. Armia rosyjska nie stawiła się na jego wezwanie, z wyjątkiem niewielkiego oddziału wysłanego przez generała Piotra Krasnowa, który, stojący po stronie bolszewików żołnierze, szybko rozbroili.
Następnego dnia I Zjazd Rad Delegatów Robotniczych i Żołnierskich ogłosił przejęcie władzy przez Rząd Tymczasowy Robotników i Chłopów – Radę Komisarzy Ludowych. Na jego czele stał Lenin, a w skład nowej władzy weszli sami bolszewicy. Był to definitywny koniec marzeń o jakiejkolwiek demokratyzacji życia w Rosji, choć wtedy wielu Rosjanom wydawało się, że sprawiedliwość właśnie nadeszła, a znienawidzony carat na pewno nie wróci już do władzy.
8 listopada odbył się II Zjazd Rad, na którym bolszewicy uchwalili dwa dokumenty: Dekret o Pokoju i Dekret o Ziemi. Dekret o Pokoju wzywał wszystkie państwa zaangażowane w wojnę do zaprzestania działań zbrojnych i zawarcie pokoju bez aneksji i kontrybucji. Dekret o ziemi mówił zaś o przekazaniu posiadłości ziemskich na rzecz wspólnot chłopskich (ziemię skonfiskowano np. cerkwi, czy wielkim posiadaczom; utrzymano natomiast niewielkie prywatne gospodarstwa). Tym samym bolszewicy odeszli od swojego pierwotnego pomysłu nacjonalizacji całej ziemi, co miało zyskać im poparcie chłopów.
Bardzo szybko, bo już 10 listopada (28 października) przywrócono cenzurę zakazując publikowania i głoszenia haseł „kontrrewolucyjnych”. Był to powrót do praktyk z okresu caratu, ale kary były jeszcze surowsze. Krótki okres, w którym nie istniała w Rosji cenzura przypadł na kilka miesięcy 1917 roku – od rewolucji lutowej do pierwszych dni rewolucji październikowej.
Już 20 grudnia (7 grudnia) powstała niesławna Czeka, czyli policja i służba bezpieczeństwa w jednym, której przewodził Feliks Dzierżyński. Czeka była najważniejszym wykonawcą polityki terroru, jaka zapanowała w bolszewickiej Rosji. Wkrótce Lenin i bolszewicy doprowadzili do delegalizacji wszystkich działających w Rosji partii, a każde wystąpienie przeciwko partii bolszewickiej uznawano za kontrrewolucje i karano śmiercią.
Co dalej?
3 marca 1918 roku bolszewicy zrealizowali swoją obietnicę i podpisali z Niemcami jednostronny pokój w Brześciu. Dla państw Ententy był to spory cios, ale jednocześnie nikt na Zachodzie nie wierzył, że bolszewicy, którzy doszli do władzy w wyniku rewolucji październikowej, utrzymają ją dłuższy czas. Wtedy nikt nie traktował ich poważnie. Tym bardziej, że przeciwko bolszewikom już formowano oddziały pod dowództwem kilku generałów: Ławra Korniłowa, Michaiła Aleksiejewa, Antona Denikina i Piotra Wrangla. „Biali” mieli lada dzień pokonać bolszewików i zająć Piotrogród – tymczasem wojna domowa trwała dwa lata i zakończyła się klęską generałów. Przed ponad stu lat nie doceniono niestety siły „jakiegoś” Lenina, który w kilka dni obalił istniejące od stuleci mocarstwo.
Bolszewicy, po przejęciu władzy, musieli jeszcze pozbyć się rodziny carskiej. W lutym 1918 roku zdecydowano o przewiezieniu Romanowów w głąb Rosji, do Jekaterynburga. Nastąpiło to w kwietniu – wtedy do miasta dotarł car wraz z żoną i córką Marią. W maju dowieziono pozostałe dzieci i wiernych Romanowom służących. Zostali oni umieszczeni w „Domu Specjalnego Przeznaczenia”, który de facto, był aresztem domowym. 16 lipca zgodę na zabicie cara i jego rodziny wydał na polecenie Lenina, Jakow Swierdłow, przewodniczący Ogólnorosyjskiego Centralnego Komitetu Wykonawczego Rad. Całą rodzinę carską zabito w piwnicy ich więzienia w Jekaterynburga. Ciała zabitych wrzucono później do nieczynnego szybu pobliskiej kopalni, gdzie dodatkowo oblano je kwasem siarkowym
Nie można powiedzieć, że bolszewicy przejęli władzę dosłownie bez oddania wystrzału, ale ich początki były faktycznie mało krwawe. Terror zaczął się później. Zamach stanu w czasie rewolucji październikowej udał się dzięki infiltracji różnych obszarów życia społecznego Rosji i sprawianiu wrażenia, że za bolszewikami stoi cała Rosja. Bolszewicy przejmowali władzę kawałek po kawałku, zyskując stopniowo kontrolę nad każdą instytucją.
Rewolucja październikowa była dla Lenina pierwszym krokiem do światowej rewolucji i przejęcia władzy nad światem – taki cel stawiali przed sobą bolszewicy. Marsz bolszewików na Zachód zatrzymała Polska w 1920 roku i to wbrew mieszanym nastrojom w Niemczech i Anglii, gdzie działacze komunistyczni już wywieszali czerwone sztandary. To w końcu tam – w opinii Marksa – miała zacząć się rewolucja. Komunizm jednak, choć z pewnym opóźnieniem, dotarł też na Zachód rewolucjonizując życie społeczeństw Zachodu.
Czytaj też:
Ścięte głowy katów wielkiego terroruCzytaj też:
Bez tej bitwy nie byłoby Polski. Bitwa Warszawska - starcie dwóch światówCzytaj też:
Prof. Ryszard Legutko: Polacy po drugiej wojnie byli innym narodemCzytaj też:
QUIZ: Bitwa Warszawska. Co wiesz o walkach z bolszewikami?