KOMUCHOŻERCA | Elżbieta Zawacka „Zo” już przez to, że była jedyną kobietą wśród elitarnej formacji cichociemnych, zasłużyła na to, aby trafić nie tylko do szkół. Jej życiorys jest niezwykle bogaty i fascynujący. I nie tylko z okresu wojennego miała szczególne zasługi, choć te są najbardziej znane. Jedna z dwóch kobiet generałów Polskiego Państwa Podziemnego.
Była bardzo aktywna w wojnie obronnej 1939 r. Brała udział m.in. w obronie Lwowa. Do niewoli sowieckiej nie poszła, przedostała się na Pomorze, docierając do rodziny. W konspiracji była od początku, szybko trafiła do KG ZWZ-AK. Z racji szczególnych predyspozycji i znajomości języków została kurierką do Naczelnego Wodza w Londynie. Po powrocie do kraju została w konspiracji, zajmując się rozwijaniem profesjonalnych tras łączności. Była skromna – wobec kontrowersji, kto był, a kto nie był cichociemnym, uznała: „Cichociemną nie byłam, wykonałam tylko skok”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.