Jedzenie mięsa powiększyło mózg i pozwoliło ludziom podbić Ziemię

Jedzenie mięsa powiększyło mózg i pozwoliło ludziom podbić Ziemię

Dodano: 
Przodkowie współczesnego człowieka polujący na glyptodona
Przodkowie współczesnego człowieka polujący na glyptodonaŹródło:Wikimedia Commons
Jak wskazują badacze z Uniwersytetu w Lund, jedzenie mięsa pozwoliło gatunkowi Homo rosnąć w siłę, lepiej się rozmnażać i rozprzestrzenić się na całej planecie. Czy to m.in. dzięki jedzeniu mięsa człowiek podbił planetę i zdominował inne gatunki?

Czy to mięso uczyniło nas ludźmi myślącymi? Czy długość karmienia piersią oraz mięsożerność sprawiła, że to ludzie podporządkowali sobie resztę gatunków?

Które ssaki karmią potomstwo najdłużej?

W społeczeństwach określanych jako „społeczeństwa płodności naturalnej”, tzn. takich, w których ludzie nie chcą lub nie potrafią ograniczać własnej rozrodczości, kobiety karmią swoje dzieci piersią przez około 27 miesięcy. Jest to stosunkowo krótki okres w porównaniu do czasu karmienia piersią młodych innych naczelnych, tj. szympansy, orangutany i goryle. Młode tych małp spożywają mleko matki do czasu zanim skończą 4, a nawet 6 lat. Porównując średnią długość życia tych ssaków (około 50-60 lat) do średniej długości życia współczesnego człowieka, można więc stwierdzić, że są one karmione piersią przez znacznie większą część swego życia, niż człowiek.

Najprostszym wyjaśnieniem tych różnic jest inny dostęp do pożywienia oraz udział osób „trzecich” w procesie wychowywania potomka. Człowiek potrafi przyrządzać dużą ilość różnorodnych posiłków. Ponadto, w opiece nad dzieckiem pomagają matce także inni ludzie (ojciec dziecka, dziadkowie, etc.), co w naturalny sposób wyklucza lub mocno ogranicza możliwość karmienia dziecka piersią „na żądanie”. Tego „problemu” nie mają inne naczelne.

Badacze z Uniwersytetu Lund w Szwecji doszli ponadto do kolejnych wniosków. Ich zdaniem zwierzęta mięsożerne (tzn. takie, które przynajmniej 20 procent potrzebnej energii pozyskują z mięsa) stosunkowo wcześnie przestają karmić swoje potomstwo. Badania przeprowadzono wśród 67 gatunków ssaków (nie tylko człekokształtnych).

Neandertalczycy. Mal. Charles R. Knight

– Badanie przedstawia model matematyczny, który pokazuje, które czynniki są ważne przy określeniu czasu odstawienia od piersi u wielu ssaków. Możemy stwierdzić, że mięsożerność przyczynia się do wczesnego odsunięcie potomstwa od karmienia piersią. – mówią naukowcy.

Kolejną kwestią, którą zajęli się badacze był stosunek jakości pokarmu matki do momentu odstawienia potomka od piersi. Potwierdzono, że czym wyższa jakoś pokarmu, tym dziecko szybciej przestaje być karmione, przy czym bardziej wartościowe w składniki odżywcze mleko produkują samice mięsożerne, a więc również kobiety. Naukowcy podkreślają też, że wielce prawdopodobne jest, że młode z gatunku ssaków mięsożernych (spożywając mleko matki, która je mięso), jest w stanie szybciej zacząć trawić inne pokarmy, w tym pokarm stały.

Wyniki badań naukowców z Lund wskazują zatem, że przodkowie współczesnych ludzi, którzy zaczęli spożywać mięso około 2,6 – 2 milionów lat temu, zyskali znaczną przewagę nad tymi gatunkami, które mięsa nie spożywały. Ponadto, samice gatunków mięsożernych (mogąc odstawić młode od piersi szybciej), szybciej też zachodziły w kolejne ciąże, miały więcej potomstwa, a ich gatunek dynamiczniej się przez to rozwijał. Ssak z gatunku Homo dominował w końcu nad coraz rozleglejszymi terenami, zasiedlał nowe terytoria, aż w końcu podporządkował sobie całą planetę.

Mięso w diecie praczłowieka

Wciąż zadajemy sobie wiele pytań odnośnie ewolucji jedzenia mięsa przez ludzi. Około 2,6 miliona lat temu przodkowie dzisiejszych Homo sapiens, zbiorczo zwani homininami, żywili się nadal głównie owocami, liśćmi, kwiatami, bulwami i korą. Był to czas, kiedy klimat na Ziemi się ocieplał. Bujne lasy stawały się coraz rzadsze; zastępowane były przez łąki i sawanny. Ludzie byli stopniowo zmuszani do zmiany swoich żywieniowych nawyków z powodu kurczących się zasobów roślinnych.

Tereny środkowej Afryki w okresie miocenu (23-5 mln lat temu)

Badania archeologiczne dostarczyły dowodów, że około 2,5 miliona lat temu pierwsi ludzie zaczęli spożywać mięso. Wiemy to dzięki kościom zwierząt, na których widać charakterystyczne nacięcia zrobione kamiennymi narzędziami. Żyjący wówczas hominini nie byli jeszcze wówczas myśliwymi. Najpewniej spożywali okazjonalnie mięso padłych lub zabitych przez drapieżniki zwierząt. Nie jest jasne, jak długo przodkowie człowieka jedynie aktywnie żerowali na zdobyczach upolowanych przez duże drapieżniki, jak tygrysy szablozębne, a kiedy zaczęli samodzielnie polować.

Marta Zaraska, autorka książki „Mięsoholicy: 2,5 miliona lat mięsożerczej obsesji człowieka”, pisze, że istnieje wiele archeologicznych dowodów na to, że 2 miliony lat temu pierwszy gatunek Homo aktywnie i regularnie jadł mięso. Na stanowiskach w Kenii, które datuje się na pochodzące sprzed 2 milionów lat, archeolodzy odkryli tysiące płatków kamiennych i prymitywnych noży w pobliżu dużych stosów kości zwierzęcych, na których widoczne były charakterystyczne nacięcia.

Dzielenie mięsa na mniejsze kawałki było dla przodków człowieka konieczne – choć mieli oni silniejsze, niż my, szczęki i większe zęby, to ich układ pokarmowy był przystosowany do trawienia pokarmu roślinnego. „Przestawienie się” na trawienie mięsa nie nastąpiło od razu, stąd też konieczna była jego wstępna obróbka. Dzielenie mięsa sprawiało, że było ono łatwiejsze do żucia, a co za tym idzie, trawienia.

Jedzenie mięsa a wielkość mózgu

Mózg współczesnego człowieka jest znacznie większy, niż mózg innych naczelnych i trzy razy większy niż mózg Australopiteka. Wielkość mózgu ma jednak swoją „cenę”, bowiem czym większy mózg, tym więcej energii potrzebuje. Marta Zaraska wskazuje, że ludzkie mózgi zużywają 20 procent całkowitej energii naszego ciała. Dla porównania – mózg kota czy psa potrzebuje tylko 3-4 procent jego całkowitej energii.

Możliwy wygląd gatunku Homo erectus

Czy to jedzenie mięsa sprawiło, że nasze mózgi wyewoluowały? „Niektórzy naukowcy twierdzą, że to mięso uczyniło nas ludźmi” – mówi Zaraska. Skąd wzięła się ta teoria?

Przodkowie człowieka żywiący się roślinami i owocami mieli znacznie dłuższe jelita przystosowane do trawienia pokarmu roślinnego. To sprawiało, że sam proces trawienia pochłaniał znacznie więcej energii, która tym samym nie była przeznaczana dla rozwoju mózgu. Zmiana diety na mięsożerną dała impuls do zmian w całym ciele człowieka – układ pokarmowy potrzebował mniej energii, która została „przeniesiona” do mózgu, który zaczął się powiększać.

Kiedy ludzie zaczęli gotować mięso, stało się ono jeszcze łatwiejsze do szybkiego i wydajnego trawienia. Najwcześniejsze dowody na to, że ludzie poddawali mięso obróbce cieplnej pochodzą sprzed 800 tysięcy lat, choć mogli robić to także wcześniej.

Choć mięso mogło mieć spektakularny wpływ na ewolucję gatunku Homo, to dziś wiemy, że dieta złożona wyłącznie z produktów mięsnych nie będzie dla człowieka korzystna. Przodkowie człowieka również nie żywili się tylko mięsem, lecz to właśnie dzięki niemu, dziś jako ludzie jesteśmy tu, gdzie jesteśmy.

Czytaj też:
Neandertalczycy. Nowe badania rewolucjonizują wiedzę na ich temat
Czytaj też:
Lucy. Człowiek czy małpa? Najsłynniejszy szkielet w dziejach nauki
Czytaj też:
Dziesięć najstarszych rzeczy na Ziemi. Niektóre mogą zaskoczyć