Krzysztof Kamil Baczyński. Symbol "Kolumbów" zginął w Powstaniu Warszawskim

Krzysztof Kamil Baczyński. Symbol "Kolumbów" zginął w Powstaniu Warszawskim

Dodano: 
Krzysztof Kamil Baczyński, polski poeta czasu wojny, żołnierz Armii Krajowej. Nz. poeta po zdaniu matury.
Krzysztof Kamil Baczyński, polski poeta czasu wojny, żołnierz Armii Krajowej. Nz. poeta po zdaniu matury. Źródło:PAP / CAF
Krzysztof Kamil Baczyński – poeta czasu wojny. Jeden z wielu, któremu II wojna światowa odebrała młodość i życie. Zginął 4 sierpnia 1944 roku podczas Powstania Warszawskiego.

Krzysztof Kamil Baczyński urodził się 22 stycznia 1921 roku w Warszawie. Jego ojcem był Stanisław Baczyński, działacz PPS i żołnierz Legionów, a matką Stefania z Zieleńczyków, nauczycielka pochodząca z rodziny żydowskiej, która przeszła na katolicyzm.

Baczyński uczył się w Państwowym Gimnazjum im. Stefana Batorego. Po jego ukończeniu, w tej samej szkole, rozpoczął naukę w nowo utworzonym liceum ogólnokształcącym. Maturę zdał w maju 1939 roku. Do jednej klasy, wraz z Baczyńskim, chodzili późniejsi słynni żołnierze Armii Krajowej i członkowie Szarych Szeregów (a zarazem bohaterowie „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego): Tadeusz Zawadzki „Zośka”, Jan Bytnar „Rudy” i Maciej Aleksy Dawidowski „Alek”.

Krzysztof Kamil Baczyński także należał do harcerstwa. W latach 1934–1935 był harcerzem działającej przy szkole 23. Warszawskiej Drużyny Harcerskiej „Pomarańczarnia”. W czasie nauki w gimnazjum był członkiem działającej półlegalnie organizacji pod nazwą Związek Niezależnej Młodzieży Socjalistycznej „Spartakus”. W tamtym okresie Baczyński wykazywał nawet zainteresowanie trockizmem.

Już jako piętnasto- czy szesnastolatek wykazywał Baczyński wielkie zainteresowanie literaturą, głównie polską i francuską. W późniejszym czasie pisał nawet wiersze w języku francuskim. Zadebiutował w roku 1938 wierszem pod tytułem „Wypadek przy pracy”.

Baczyński w Armii Krajowej

Krzysztof Kamil Baczyński planował pójść po maturze na studia. Wybrał Akademię Sztuk Pięknych, lecz wybuch wojny we wrześniu 1939 roku pokrzyżował te plany. W okupowanej przez Niemców Warszawie Baczyński zajmował się różnymi pracami, pracował m.in. u węglarza i malował szyldy.

Zniszczona Warszawa. Rok 1945

W 1940 roku, po utworzeniu getta, Baczyński wraz z matką zdecydował się pozostać po aryjskiej stronie. Gdyby Niemcy wykryli ich żydowskie pochodzenie, to zostaliby natychmiast rozstrzelani.

3 czerwca 1942 roku Krzysztof Kamil Baczyński wziął ślub z Barbarą Drapczyńską. Jesienią tego samego roku rozpoczął studia polonistyczne na tajnym Uniwersytecie Warszawskim. Działać zaczął także jako członek Armii Krajowej. Należał do batalionu „Zośka” pod pseudonimami „Krzysztof” i „Zieliński”. Studia wkrótce porzucił poświęcając się pracy w konspiracji.

W lipcu 1944 roku Baczyński, pod pseudonimem „Krzyś” wszedł w skład batalionu „Parasol” jako zastępca dowódcy III plutonu 3. kompanii.

1 sierpnia 1944 roku, w chwili wybuchu Powstania Warszawskiego Krzysztof Kamil Baczyński znajdował się na placu Teatralnym, gdzie został wysłany w celu odebrania butów dla swojego oddziału. Nie był już w stanie przedostać się w miejsce koncentracji swojej jednostki, postanowił więc dołączyć do grupy ochotników, którą dowodził podporucznik Leszek Kossowski. Oddział skierował się w stronę reduty Ratusz-Pałac Blanka, gdzie podjął walkę z Niemcami.

4 sierpnia 1944 roku po południu Krzysztof Kamil Baczyński zginął będąc na posterunku w pałacu Blanka. Został najprawdopodobniej trafiony przez niemieckiego snajpera. Został pochowany na tyłach pałacu. Dopiero po wojnie jego ciało przeniesiono na Cmentarz Powązkowski. Niespełna miesiąc po Krzysztofie, 1 września, zginęła jego żona Barbara.

W czasie II wojny światowej Krzysztof Kamil Baczyński rozwijał swoją twórczość. Wydał cztery tomiki poezji: „Zamknięty echem” (lato 1940), „Dwie miłości” (jesień 1940), „Wiersze wybrane”(maj 1942), „Arkusz poetycki Nr 1” (1944). Jego wiersze pojawiały się też w prasie konspiracyjnej. Napisał łącznie ponad 500 wierszy, kilkanaście poematów i około 20 opowiadań. Uważany jest za jednego z najlepszych poetów czasów II wojny światowej, symbol „pokolenia Kolumbów”.

Czytaj też:
Zbigniew Herbert. Zbyt uczciwy na Nobla
Czytaj też:
Joseph Conrad. Ponadczasowość polskiego pisarza
Czytaj też:
I znów tupot nóg sołdackich

Źródło: DoRzeczy.pl