Jerzy Iwanow-Szajnowicz. Słynny agent i jego niesamowite akcje

Jerzy Iwanow-Szajnowicz. Słynny agent i jego niesamowite akcje

Dodano: 
Jerzy Iwanow-Szajnowicz
Jerzy Iwanow-Szajnowicz Źródło: Wikimedia Commons
Jerzy Iwanow-Szajnowicz był polskim i brytyjskim agentem działającym w czasie II wojny światowej. Z czego słynął, gdzie pracował i dlaczego Niemcy tak bardzo chcieli go dopaść?

Jerzy Iwanow-Szajnowicz jest uważany za jednego z najlepszych agentów działających w czasie II wojny światowej. Pracował dla Brytyjczyków i Polaków. Jest bohaterem narodowym dla Greków.

Początki

Jerzy Iwanow-Szajnowicz urodził się 14 grudnia 1911 roku w Warszawie. Jego ojcem był Rosjanin Władimir Iwanow, a matką Polka Leonarda Szajnowicz. Rodzice nie byli razem długo. Matka Jerzego rozstała się z Władimirem i wkrótce wyszła ponownie za mąż – za Greka Jannisa Lambrianidisa, z którym wyjechała do Salonik. W 1925 roku wraz z nią w Grecji zamieszkał syn.

W nowej ojczyźnie Jerzy Iwanow-Szajnowicz zaczął trenować w kilku klubach sportowych. Pasjonował się piłką nożną i piłką wodną. Był ponadto świetnym pływakiem i startował w licznych zawodach sportowych w całej Grecji. Uczęszczał do francuskiego liceum (Liceum Francuskiej Misji Świeckiej), a po zdaniu matury wyjechał na studia do Belgii. Przez rok studiował dyplomację, ale przeniósł się później na agronomię kolonialną, którą ukończył ostatecznie w Paryżu jako magister nauk rolniczych. Początkowo chciał wyjechać do Konga Belgijskiego i tam rozpocząć pracę, ale porzucił te plany, najpewniej z powodu niesprzyjającej sytuacji międzynarodowej.

Tablica w parafii miejsca urodzenia - kościół Św. Aleksandra w Warszawie

Pomimo tego, że od kilku lat nie mieszkał już w Polsce, był z nią cały czas związany – wszystkie wakacje spędzał w swojej ojczyźnie. W 1935 roku Jerzy Iwanow-Szajnowicz uzyskał polskie obywatelstwo, co pozwoliło mu wstąpić do warszawskiego klubu AZS, gdzie trenował piłkę wodną. Był reprezentantem Polski i brał udział w wielu zawodach zagranicznych.

Agent „033 B”

We wrześniu 1939 roku Iwanow-Szajnowicz przebywał w Grecji. Po wybuchu II wojny światowej Jerzy starał się korespondencyjnie o wcielenie do Wojska Polskiego. Podjął współpracę z polskim wywiadem, który działał w Grecji. Pomagał też polskim żołnierzom, którzy trafili tam przez Rumunię i Bułgarię.

W 1941 roku, nie dostawszy się do polskiego wojska, wyjechał do Palestyny, gdzie wstąpił do armii brytyjskiej. Został członkiem brytyjskiego wywiadu, otrzymując kryptonim „033 B”. Pierwszym zadaniem, jakie dostał, był powrót do Grecji, gdzie miał działać pod nazwiskiem Kiriakos Paryssis. Jak widać, Brytyjczycy od razu docenili zdolności młodego Polaka, a także jego znajomość języków. Szajnowicz znał ich bowiem sześć. Były to: polski, francuski, angielski, grecki, rosyjski i niemiecki.

W znajdującej się pod okupacją niemiecką Grecji, Jerzy Iwanow-Szajnowicz współpracował z greckim ruchem oporu i różnymi organizacjami patriotycznymi. Działał jako sabotażysta i prowadził działalność wywiadowczą. Jednym z zadań, jakie otrzymał była likwidacja źródeł zaopatrzenia niemieckiego wojska, które walczyło w Afryce. W wyniku działań Iwanowa-Szajnowicza i jego ludzi, uszkodzonych zostało nawet 400 niemieckich i włoskich samolotów, które stacjonowały w Grecji.

Jerzy Iwanow-Szajnowicz i niemieckie okręty podwodne

Szajnowicz miał także osobiście zniszczyć przynajmniej kilka okrętów podwonych należących do Niemców. Pod osłoną nocy mocował na tychże okrętach miny magnetyczne. Dziś trudno niestety zweryfikować, czy takie wydarzenia faktycznie miały miejsce, czy należą one do legend, jakimi obrosła postać Szajnowicza.

Jesienią 1941 roku Jerzy Iwanow-Szajnowicz podłożył ładunek wybuchowy w ateńskiej siedzibie NSDAP. Był jedną z najbardziej poszukiwanych przez Niemców osób w Grecji i bardzo cenionym agentem przez Brytyjczyków.

Śmierć Iwanowa-Szajnowicza

Niemcy aresztowali go aż trzy razy. Dwa razy udało mu się uciec. 8 września 1942 roku Jerzy Iwanow-Szajnowicz został zatrzymany po raz trzeci. 2 grudnia otrzymał potrójny wyrok śmierci. Prawosławny arcybiskup Aten próbował jeszcze ocalić mu życie, wstawiając się za nim u Niemców i proponując wymianę jeńców pomiędzy Rzeszą i aliantami, do której ostatecznie nie doszło.

Jerzy Iwanow-Szajnowicz zginął 4 stycznia 1943 roku w Kesariani (dzielnicy Aten). Krótko przed śmiercią miał jeszcze krzyknąć „Niech żyje Grecja, niech żyje Polska!”. Został pochowany na cmentarzu w dzielnicy Nikea, w Atenach.

Pośmiertnie otrzymał od polskich władz emigracyjnych Order Virtuti Militari. Jerzy Iwanow-Szajnowicz jest bohaterem narodowym Grecji. Jego pomnik można zobaczyć w Salonikach.

Jerzy Iwanow-Szajnowicz jest także bohaterem książki Stanisława Strumph-Wojtkiewicza pt. „Agent Nr. 1”. Na jej podstawie w 1971 roku nakręcono film o tym samym tytule. W roli Szajnowicza wystąpił Karol Strasburger.

Czytaj też:
Stanisław Maczek. Legenda spod Falaise
Czytaj też:
Operacja "Torch". Zła passa aliantów przełamana
Czytaj też:
Rewanż za Grunwald. Bitwa pod Tannenbergiem i triumf Niemców

Opracowała: Anna Szczepańska
Źródło: DoRzeczy.pl