Rockefeller był pobożnym baptystą, biznes traktował jako misję od Boga, a osiągnięte w nim sukcesy jako potwierdzenie, że Bóg uczynił go swym narzędziem.
Nic bardziej naiwnego niż przypisywanie kapitalistom, że są za kapitalizmem. Owszem, bywają i tacy, którzy wyrażają wdzięczność wobec wolnego rynku za sukcesy, które im umożliwił, ale i oni skłonni są zwykle twierdzić, że konkurencja odegrała już swoją historyczną rolę i czas ją ograniczyć.
Zdecydowanym wrogiem wolnego rynku był człowiek, którego nazwisko stało się wręcz symbolem kapitalizmu: John Davidson Rockefeller, przez wielu wskazywany jako przedsiębiorca, który zgromadził największy majątek w dziejach. Rockefeller nie ukrywał, że konkurowanie ze sobą firm zajmujących się taką samą działalnością to jego zdaniem wielkie marnotrawstwo.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.